9. Debiutanci, reż. Mike Mills
Najlepsze filmy 2011 roku
Jakie były najlepsze filmy 2011 roku?
Ten rok był w polskich kinach bardzo dobry, bo ciekawe filmy pojawiały się z różnorakich, niespodziewanych czasem stron.
Jakie były najlepsze filmy 2011 roku? »
9. Debiutanci, reż. Mike Mills
Tym, co najbardziej zwraca uwagę w melodramatycznej komedii Mike'a Millsa nie jest sam romans, ale niebywale sprawnie poprowadzony, montażowy strumień świadomości. W jednej z pierwszych scen Ewan McGregor siada na kozetce u nikogo innego, jak Freuda, i mam wrażenie, że cały film można potraktować jako pewną formę psychoanalizy. Mills w cudownie lekki sposób potrafi wskazać na pewne prawidłowości, według których człowiek określa się jako własne "ja", niby odrębne od swoich rodziców i kultury czasów, w których żyje, a jednak będące ich płynną częścią. Nie odrzucając swojego pochodzenia, trzeba próbować odkrywać się na nowo i to właśnie jest "ja" - zdaje się mówić Mills. Film jest też niezwykle uroczy oraz zabawny, a i łez parę spłynęło na podłogę kinowej sali.