Wonka - recenzja wydania Blu-ray
2024-03-25 14:40:3322 marca 2024 roku film „Wonka” zadebiutował w wydaniach na Blu-ray i DVD. Familijną opowieść o największym na świecie wynalazcy, magiku i mistrzu czekolady można zatem już zobaczyć w domowym zaciszu. Czy warto to zrobić? Jakie materiały dodatkowe znalazły się na płytach Blu-ray? Przeczytajcie recenzję!
O filmie
Inspiracją dla twórców filmu „Wonka” jest niezwykły bohater książki „Charlie i fabryka czekolady”, najbardziej znanej powieści dla dzieci autorstwa Roalda Dahla, a zarazem jednej z najlepiej sprzedających się pozycji dla dzieci wszech czasów. Film opowiada o tym, jak tytułowy bohater w nieprawdopodobny sposób stał się ukochanym geniuszem, którego znamy dzisiaj.
Czy warto zobaczyć?
Bez cienia wątpliwości – TAK! Najnowszy film Paula Kinga to oszałamiająca mieszanka magii, muzyki, chaosu i emocji, opowiedziana z wielkim uczuciem i humorem. Jak pisaliśmy w naszej recenzji po wyjściu z kina - „Wonka” jest naprawdę wciągający i ekscytujący dla widzów w różnym wieku, daje niesłychany odskok od rzeczywistości i zabiera nas do świat, z którego nie chcemy wyjść. Reżyser (i współautor scenariusza) Paul King dobrze łączy sceny typowo rozrywkowe, przygodowe z dramatycznymi (można uronić łzę) i śpiewanymi, gdy na ekranie nagle wszyscy bawią się i tańczą. Nawet fani filmów o skokach i włamaniach będą zachwyceni pomysłem na finał tej historii.
Przeczytajcie pełną recenzję filmu >>
Materiały dodatkowe w wydaniu Blu-ray
Na płycie są następujące dodatki:
Wonka: filmowa wizja Paula Kinga (12 minut) – jest to materiał poświęcony koncepcji i pomysłach na film okiem reżysera i scenarzysty. Twórca omawia, jaki miał być młody Willy z filmu „Wonka”. Widzimy także obszerne kulisty produkcji z wypowiedziami gwiazd obsady. Nikogo chyba nie zdziwi, że wszyscy sobie… słodzą.
Niezwykła muzyka Wonki (6 minut) – materiał o powstawaniu muzyki do filmu. Dowiadujemy się, jak komponowano muzykę i nagrywano piosenki.
Witajcie w krainie Wonki (10 minut) – materiał o budowaniu świata z filmu, poszczególnych miejsc akcji, scenografii (baśniowe miasto gdzieś w Europie), galerii smakoszy itd.
Kapelusze z głów przed Wonką (6 minut) – bliższe spojrzenie na kostiumy w filmie.
Mistrzyni czekolady (9 minut) – to absolutnie najlepszy dodatek na płycie! Poznajemy mistrzynię cukiernictwa, prawdziwą artystkę, która zrobiła na potrzeby filmu wszystkie te niesamowite pyszności, jakie widzimy na ekranie. Zaskakujące, że kiedy wydawało się, że dany przysmak jest efektem prac grafików komputerowych, tak naprawdę był prawdziwym wypiekiem tej kobiety!
Musicalowe momenty (30 minut) – to po prostu zbiór wszystkich scen z filmu, w których były piosenki.
Jak widać materiały dodatkowe są całkiem bogate. Jeśli mamy doszukać się wad, to z pewnością szkoda, że zabrakło miejsca na usunięte sceny oraz gagi. Niektórym brakować może również opcji włączenia filmu z komentarzem reżyserskim. Natomiast Timothée Chalamet, choć pojawia się jako komentator w dodatkach, mógłby zdradzić nieco więcej szczegółów z przygotowania do roli i prac na planie filmowym. Jest go tutaj zdecydowanie zbyt mało.
Michał Derkacz
fot. materiały prasowe