Recenzje - Kino

Vincent musi umrzeć - recenzja

2024-02-26 10:52:36

23 lutego 2024 roku do polskich kin wszedł film pt. „Vincent musi umrzeć”. Debiutujący w pełnym metrażu Stéphan Castang opowiada historię tytułowego bohatera, który z dnia na dzień staje przed nietypowym, ale gigantycznym i przerażającym problemem – tuż po kontakcie wzrokowym przypadkowi ludzie wpadają w amok i chcą go zamordować. Co się stało? Jak wyplątać się  tej spirali przemocy? Czy to w ogóle jest możliwe?

Vincent musi umrzećVincent musi umrzeć, ale nie wie dlaczego

Fakty są takie, że Vincent (w tej roli przekonujący w byciu zwykłym gościem Karim Leklou) jeszcze do niedawna był wcieleniem przeciętności. Pracując w korporacji, umawiał się na randki z Tindera, mieszkał samotnie, żył skromnie, ale normalnie. Niestety, padło na niego i teraz niemal każdy kontakt wzrokowy może skończyć się uwikłaniem w walkę o przetrwanie, a zaatakować może dosłownie każdy – od stażysty w biurze, przez nieznajomych na ulicy, aż po dzieci sąsiada.

Jak żyć? To dobre pytania nawet bez sytuacji, w której protagonista nagle zmuszony jest zmienić całe swoje życie – wyjechać na odludzie, unikać spojrzeń nawet najbliższych oraz nauczyć się chronić siebie bez wchodzenia do szpitali. Co robić dalej, jeśli okaże się, że takich jak on jest więcej, a to straszne zjawisko i fala przemocy zaczynają się nasilać?

Jak przerwać to szaleństwo?

To wszystko brzmi jak połączenie horroru z dramatem i dokładnie tak jest. Teoretycznie film jest też klasyfikowany jako komedia czy czarna komedia, ale nie byliśmy w stanie zaobserwować niczego zabawnego w historii Vincenta. Ten francuski tytuł naprawdę potrafi trzymać w napięciu, a mimo ewidentnego wątku nadprzyrodzonego sposób realizacji trzyma nas mocno blisko ziemi i sprawia, że nie zastanawiamy się, skąd to całe zamieszanie, tylko jak się z tego uwolnić.

Tutaj pojawia się pierwszy z dwóch zarzutów do twórców – o brak logiki w postępowaniu Vincenta, któremu nawet po rozpoznaniu źródła zagrożenia ciągle zdarza się gapić na innych, nie mówiąc o noszeniu czarny okularów, na co nie wpada do samego końca. Mamy problem także z naiwnym, łatwym wytrychem scenariuszowym, kiedy przypadkowo spotkany człowiek tłumaczy bohaterowi (czyli nam też) wszystko łopatologicznie. Nie wiemy tylko kiedy i jak można przerwać to szaleństwo, chyba, że... przejdzie samo. To banalne, zbyt banalne rozwiązanie sytuacji Vincenta. Gdyby nie wątek romantyczny (swoją drogą - świetny!), można by pokazać napisy końcowe po godzinie.

Kino (niemal) apokaliptyczne

Na szczęście, sytuacja eskaluje, co widać w emocjonującej scenie na autostradzie. Tutaj aż szkoda, że Castang nie dysponował większym budżetem, pozwalającym na jeszcze bardziej rozbudowane i efektowne wydarzenia na ekranie. Beż wątpienia mamy tu bowiem do czynienia z kinem niemal apokaliptycznym, a szukanie azylu to motyw tylko to potwierdzający.

„Vincent musi umrzeć” czerpie z horroru „Coś za mną chodzi”, ale nie ma mowy o kopii czy innej formie recyklingu cudzych pomysłów. To raczej inspiracja podkręcona do samodzielnej opowieści, która działa, choć kładzie nacisk na inne rzeczy. Cechą wspólną obu dzieł jest natomiast lęk przed złem, które może być wszędzie, czyha za każdym rogiem, mając postać dowolnej osoby. Przerażające, prawda?

Ocena końcowa: 7/10

Michał Derkacz


fot. materiały prasowe

Słowa kluczowe: film, 2024, premiera, ocena, opinia, horror, thriller
Komentarze
Redakcja dlaStudenta.pl nie ponosi odpowiedzialności za wypowiedzi Internautów opublikowane na stronach serwisu oraz zastrzega sobie prawo do redagowania, skracania bądź usuwania komentarzy zawierających treści zabronione przez prawo, uznawane za obraźliwie lub naruszające zasady współżycia społecznego.
Zobacz także
Władca mroku
Władca mroku - recenzja

Czy warto zobaczyć nowy horror twórcy "The Boy" i "Sierota: Narodziny zła"?

abigail film
Abigail - recenzja spoilerowa

Rodzice nie mówili, żeby nie bawić się jedzeniem?

Rebel Moon – część 2: Zadająca rany
Rebel Moon - Część 2: Zadająca rany - recenzja

Czy ten film Zacka Snydera jest lepszy niż pierwsza część?

Polecamy
Bielmo, film Netflix
Bielmo - recenzja

Christian Bale jako zmęczony życiem detektyw na tropie mordercy w szkole wojskowej. Czy to dobry film?

Hollywood serial 2020
Hollywood - recenzja serialu

Twórcy "Glee" i "American Horror Story" zabierają nas do krainy snów, gdzie spełniają się także koszmary.

Premiery filmowe
Zapowiedzi filmowe
O nich się mówi
Ostatnio dodane
Władca mroku
Władca mroku - recenzja

Czy warto zobaczyć nowy horror twórcy "The Boy" i "Sierota: Narodziny zła"?

abigail film
Abigail - recenzja spoilerowa

Rodzice nie mówili, żeby nie bawić się jedzeniem?

Popularne
25 najlepszych filmów wszech czasów
25 najlepszych filmów wszech czasów

Magazyn "Empire" wybrał najlepsze filmy wszech czasów. Zapraszamy do obejrzenia ścisłej czołówki rankingu!

Najlepsze filmy dla zjaranych ludzi
Najlepsze filmy dla zjaranych ludzi

Dym w płucach często łączy się z oglądaniem filmów. Prezentujemy 20 idealnych filmów na wieczór z zielskiem.

12 najlepszych filmów psychologicznych
12 najlepszych filmów psychologicznych

Przedstawiamy najlepsze filmy psychologiczne, które każdego oglądającego zmuszą do refleksji!