Recenzje - Kino

Resident Evil: Wyspa śmierci - recenzja

2023-07-26 10:00:33

„Resident Evil: Wyspa śmierci” to nowy japoński film z generowaną komputerowo, dość realistyczną grafiką, za który odpowiada Eiichiro Hasumi, wcześniej reżyserujący m. in. „Resident Evil: Wieczny mrok”. Nowa produkcja oparta na kultowej serii gier zabiera najbardziej znane z uniwersum postacie (Jill, Leon, Claire i Chris) do słynnego więzienia na wyspie Alcatraz. To tam bohaterowie będą musieli stawić czoła nowemu złoczyńcy i jego wyjątkowo niebezpiecznej technologii, która po opuszczeniu wyspy mogłaby oznaczać koniec ludzkości.  

Resident Evil: Wyspa śmierciGłównych bohaterów filmu nie trzeba przedstawiać fanom serii filmów i gier „Resident Evil”, a miłym akcentem jest tu powrót kilku aktorów i aktorek z obsady dubbingowej gier, przez co znając np. remake Resident Evil 3 zobaczymy Jill Valentine żywcem wyjętą z interaktywnej rozgrywki. Projekty wszystkich postaci są wykonane bardzo dobrze, a jakość grafiki, animacje i mimika twarzy to produkty z wysokiej półki, choć nie tak ultrarealistyczne, aby ktokolwiek mógł pomylić się, czy ogląda CGI, czy film z żywymi aktorami.

W toku akcji prym wiedzie wspomniana Jill, choć tam naprawdę trudno jednoznacznie nazwać ją główną bohaterką. Leon, Claire oraz Chris również dostali wiele scen, gdzie imponują niebywałą sprawnością w zabijaniu dziesiątek zombiaków, które za sprawą złoczyńcy opanowały Alcatraz. Pragnące ludzkiej krwi i mięsa żywe trupy to nie jedyni przeciwnicy naszych dzielnych bohaterów. Jak zawsze na ich drodze stają też agresywne potwory, a walka z gigantycznym bossem to konieczność, która musi kończyć każdą odsłonę RE.

Faktem jest, że fabuła jest pretekstowa, banalna i ma wiele głupich motywów (jak np. wynalezienie szczepionki w ciągu kilku godzin), ale w tej serii oczekujemy przede wszystkim wartkiej akcji i dobrze pokazanych scen wal z zombie. Pod tym względem twórcy nie rozczarowali, a słynne więzienie daje tu spore pole do popisu i naprawdę emocjonujących momentów. Najlepiej wypadła scena ataku zombie na początku, gdy zwykli turyści nagle zaczynają przemieniać się w potwory, a imponują także dwie sceny walki Leona z seksowną i rewelacyjnie sprawną Marią Gomez.

Trochę zabrakło w filmie „Resident Evil: Wyspa śmierci” kilku scen o nieco lżejszym tonie, bo absolutny brak poczucia humoru sprawia, że poza scenami akcji mamy głównie sztywne dialogi z ogromem patosu i klisz w słabo zbudowanych relacjach między bohaterami. Kiepsko prezentuje się też czarny charakter, bo choć rozumiemy jego motywacje, to scena z 10-minutową przemową sprawia, że sprawdzamy, ile jeszcze czasu do końca.

Z drugiej strony „Resident Evil: Wyspa śmierci” jest na tyle udanym filmem rozrywkowym, że aż zaczynamy się zastanawiać - jak to możliwe, że te produkcje CGI z serii można zrobić naprawdę nieźle, ale już tytuły live action to istne pasmo porażek? Przecież twórcy animacji nie są (jeszcze) w stanie zrobić komputerowo lepszych emocji niż te dostarczone przez żywego aktora? Fabularnie także nie wspinają na jakiś niebywały szczyt. A jednak mocniej trzymamy kciuki za Jill, Leona, Claire i Chrisa w wersji animowanej.

Ocena końcowa: 6/10

Michał Derkacz


fot. materiały Canal+

Słowa kluczowe: film, 2023, ocena, opinia, Resident Evil Death Island, Resident Evil 2023, Canal+
Komentarze
Redakcja dlaStudenta.pl nie ponosi odpowiedzialności za wypowiedzi Internautów opublikowane na stronach serwisu oraz zastrzega sobie prawo do redagowania, skracania bądź usuwania komentarzy zawierających treści zabronione przez prawo, uznawane za obraźliwie lub naruszające zasady współżycia społecznego.
Zobacz także
Challengers film 2023
Challengers - recenzja

Oceniamy film o tenisie z trójkątem miłosnym w tle... albo na odwrót.

Niepokalana film
Niepokalana - recenzja spoilerowa

Sydney Sweeney jako zakonnica w ciąży! Czy warto zobaczyć ten horror?

Władca mroku
Władca mroku - recenzja

Czy warto zobaczyć nowy horror twórcy "The Boy" i "Sierota: Narodziny zła"?

Polecamy
Seks to nie grzech
Seks to nie grzech - recenzja

Oceniamy film o pierwszych doświadczeniach z masturbacją z Natalią Dyer w roli głównej.

Godzilla vs. Kong
Godzilla vs. Kong - recenzja

Jak wygląda pojedynek dwóch legendarnych przeciwników?

Premiery filmowe
Zapowiedzi filmowe
O nich się mówi
Ostatnio dodane
Challengers film 2023
Challengers - recenzja

Oceniamy film o tenisie z trójkątem miłosnym w tle... albo na odwrót.

Niepokalana film
Niepokalana - recenzja spoilerowa

Sydney Sweeney jako zakonnica w ciąży! Czy warto zobaczyć ten horror?

Popularne
25 najlepszych filmów wszech czasów
25 najlepszych filmów wszech czasów

Magazyn "Empire" wybrał najlepsze filmy wszech czasów. Zapraszamy do obejrzenia ścisłej czołówki rankingu!

Najlepsze filmy dla zjaranych ludzi
Najlepsze filmy dla zjaranych ludzi

Dym w płucach często łączy się z oglądaniem filmów. Prezentujemy 20 idealnych filmów na wieczór z zielskiem.

12 najlepszych filmów psychologicznych
12 najlepszych filmów psychologicznych

Przedstawiamy najlepsze filmy psychologiczne, które każdego oglądającego zmuszą do refleksji!