Przemytnik - recenzja przedpremierowa
2019-03-11 12:01:42Clint Eastwood ma już swoje lata, jednak wiek nie przeszkadza mu w karierze reżyserskiej i aktorskiej. Widać to zwłaszcza za sprawą filmu "Przemytnik", którego polska premiera będzie miała miejsce 15 marca 2019 roku. My już mieliśmy okazję zobaczyć tę produkcję. Naszą opinię na jej temat znajdziecie w poniższym tekście. Przeczytajcie recenzję przedpremierową!
Przemytnik - wrażenia z filmu
"Przemytnik" opowiada historię Earla Stone'a - 80-letniego męzczyzny, który znajduje się w ciężkiej sytuacji finansowej i rodzinnej. W pewnym momencie nasz główny bohater, grany przez Clinta Eastwooda, otrzymuje ofertę pracy, która polega jedynie na jeżdżeniu autem. Earl nieświadomie staje się kurieriem narkotykowym, radzącym sobie z każdym zleceniem bez problemu. Z czasem jednak błędy z przeszłości zaczynają coraz bardziej doskwierać mężczyźnie.
Już nie raz w kinach mieliśmy okazję oglądać filmy o kartelach narkotykowych, jednak historia ukazana w "Przemytniku" wyróżnia się wieloma elementami. Najważniejszym z nich jest przede wszystkim motyw straconego czasu, którego nie można odzyskać, bez względu na to, ile uda nam się zarobić pieniędzy. Ten wątek został przedstawiony bardzo dobrze w tej produkcji, a jego zwieńczeniem jest doskonałe zakończenie, które nie tylko wzrusza, ale także uczy o tym, co jest najważniejsze w naszym życiu.
Na ekranie w głównej roli bryluje oczywiście Clint Eastwood, który skrada w tym filmie serca widzów. Widać, że znany aktor wziął na swoje barki nie tylko czas poświęcony za kamerą, ale także przed nią. Wywiązął się w pełni z obowiązków obu funkcji, co wpłynęło na wysoką jakość produkcji. Pomógł w tym również Bradley Cooper, który zagrał rolę agenta DEA - Colina Batesa. Nie miał on za dużo czasu ekranowego, jednak w trakcie seansu wydaje się to wystarczające do zrozumienia przebiegu zdarzeń.
Na pochwałę zasługują również zdjęcia do filmu - zostały one wykonane bardzo dobrze. Montaż i gra kamery też są bez zarzutu, ciężko znaleźć w tym przypadku element, do którego można by było się przyczepić. Podobnie jest z muzyką nadającą idealnie dramatyczy klimat "Przemytnika".
Jedynym minusem filmu jest jego długość. Niestety jednowątkowość w tym przypadu sprawiła, że historia stała się przeciągnięta, co widać zdecydowanie po pierwszej godzinie oglądania.
Przemytnik - ocena
"Przemytnik" to kolejny doskonały film "Clinta Eastwooda". Warto wybrać się na tę produkcję do kina, ponieważ w trakcie seansu można nie tylko pośmiać się z zabawnych scen, ale również wynieść wiele cennych morałów przedstawionych w fabule.
Ocena końcowa: 9/10
Film zobaczyłem w Dolnośląskim Centrum Filmowym we Wrocławiu.
Piotr Wójcik
Przemytnik, reż. Clint Eastwood, prod. USA, czas trwania 116 min, dystr. Warner Bros. Entertainment Polska Sp. z o.o., polska premiera 15 marca 2019
fot. kadr z filmu "Przemytnik"/materiały prasowe