Recenzje - Kino

Lekcje języka - recenzja festiwalowa

2021-10-25 22:11:42

Wielkimi krokami zbliża się 12. edycja American Film Festival - wydarzenie, podczas którego zobaczyć będzie można ponad 100 filmów. To niemałe wyzwanie dla organizatorów, by odpowiednio wyselekcjonować najlepsze z najlepszych tytułów. A jednak się udało! Już od 9 do 14 listopada 2021 roku w Kinie Nowe Horyzonty fani amerykańskiego kina będą mogli cieszyć oczy, uszy i serca. Przedpremierowo mieliśmy okazję do podziwiania „Lekcji języka” w reżyserii Natalie Morales. Obraz ten jest w programie AFF, więc możecie zobaczyć go na kinowym ekranie. Czy problem życia z dala od siebie i zamknięcia czterech ścianach, może być pokazany na inny, do tej pory nieznany sposób? Przeczytajcie recenzję filmu „Lekcje języka”!

Relacje międzyludzkie online

Mogłoby się wydawać, że temat relacji międzyludzkich na odległość, poprzez kamerki internetowe, powoli zaczyna nas nudzić. Ile można o tym mówić i pokazywać izolację, od której każdy chciałby uciec, a najlepiej zapomnieć, że coś takiego miało w ogóle miejsce? Jednak Morales podeszła do tematu przekornie. Owszem, rozmowy wideo są, ale w jej filmie nie pada żadne słowo, odnoszące się bezpośrednio do pandemii.

Sposób konwersacji, a w zasadzie lekcji internetowych, uzasadniono dość łatwo. Nauczycielka mieszka w Kostaryce, zaś jej uczeń kilkaset kilometrów dalej. Pokazano tu bardziej możliwości, jakie daje sam internet i wszelkie aplikacje do rozmówek, niż sam fakt przymusu takiego działania. Nie to jednak stanowi istotę fabuły. Morales uwagę widza kieruje na budowanie przyjaźni z jednoczesnym brakiem możliwości kontaktu na żywo. 

Mogły zajść chmury, a wyszło słońce

Ten film mógł okazać się totalnym niewypałem. W początkowej scenie, w której pojawia się Carino (Natalie Morales), odbiorca widzi tylko jej twarz i skrawek pokoju. Odbywa się bowiem pierwsza rozmowa online i tak pozostanie niemalże do samego końca.  Mogłoby się to wydawać nudne, a bez zbędnego narzekania - czasami takie było. By wprowadzić oglądające osoby w tę internetową rzeczywistość, dużo nie trzeba. Reżyserka nie zagłębia się więc w temat, dlaczego padło na taką metodę lekcji, a raczej skupia się na konkretach. A konkret był w zasadzie jeden - Will (DeSean Terry) wykupił 100 lekcji języka hiszpańskiego dla swojego męża, Adama (Mark Duplass), gdyż ten chciał przypomnieć sobie stosowanie owego dialektu. Wielkie zdziwienie dla wszystkich, kiedy okazało się, że mężczyzna włada tym językiem w stopniu zaawansowanym, a jedyne czego nie pamięta, to pojedyncze słówka. No dobrze, to o czym w takim razie jest fabuła?

W tym momencie należy wejść w historię trochę głębiej i poszukać pozytywnych wartości. To nie będą zwykłe lekcje, poprzez które widz zyska wiedzę o Hiszpanii i tamtejszym języku. Nie będą to też zajęcia, które przeprowadzą wszystkich oglądających przez gramatykę, ciekawostki i przydatne zwroty. To jest historia, pokazująca, jak pięknie może narodzić się przyjaźń dwóch obcych dla siebie osób, które w początkowej fazie są w relacji nauczyciel-uczeń. Połączyła ich tragedia Adama. Jego smutek i żal staje się przyczyną do pierwszych rozmów o czymś znacznie ważniejszym, niż budowanie zdania w języku hiszpańskim. Carino i Adam zaczynają poznawać się nawzajem, troszczyć się o siebie i dzwonić nie tylko w porach lekcyjnych.

Brzmi banalnie? Być może, ale sposób, w jaki Morales ukazała ten proces, jest na tyle naturalny, wiarygodny, po prostu normalny, że dotykać może niejedną osobę. Widz zaczyna utożsamiać się z bohaterami, a jego zainteresowanie historią wzrasta. Co więcej, przestają przeszkadzać nam konwersacje internetowe, a z niecierpliwością czekamy na chwilę, w której ta dwójka spotka się na żywo. Czy będzie im to dane? Tego dowiecie się na sam koniec filmu.

Siła prostoty

W tej historii nie ma nic skomplikowanego. Nie ma też żadnych efektów specjalnych. Dzieją się prozaiczne rzeczy, a mimo to film wciąga, choć nie od samego początku. Na rozwój akcji trzeba poczekać, ale zdecydowanie warto. W typowy sposób stworzono również postacie: bogaty mężczyzna, dla którego pieniądze nie stanowią problemu oraz kobieta, która stara się żyć na stabilnym poziomie. Jej zmagania z samą sobą oraz codziennymi przeszkodami, stają się kolejnym zapalnikiem, który skłania bohaterów do spotkania w realnym świecie.

Historia stawia wiele znaków zapytania. Nie wiadomo, czy Carino uda się pokonać swoją przeszłość, czy Adam będzie się o nią troszczył, co się stanie z nim samym, kiedy ponownie opuści go bliska osoba? Te pytanie pozostają bez odpowiedzi i to jest kolejna wartość tego filmu. Nie wszystko trzeba tłumaczyć czarno na białym, aby widz zrozumiał sedno sprawy. Przeważają emocję, które są najważniejsze w tej opowieści. „Lekcje języka” to piękny, minimalistyczny film o przyjaźni, która małymi krokami, z dnia na dzień, staje się silniejsza.

Klaudia Kowalik 

Film przedpremierowo udostępnił nam organizator 12. American Film Festival. Tytuł będzie dostępny na platformach VOD już od 18 listopada 2021 roku. 


fot. materiały prasowe 12. American Film Festival 

Słowa kluczowe: film, American Film Festival, ocena, opinia, 2021
Komentarze
Redakcja dlaStudenta.pl nie ponosi odpowiedzialności za wypowiedzi Internautów opublikowane na stronach serwisu oraz zastrzega sobie prawo do redagowania, skracania bądź usuwania komentarzy zawierających treści zabronione przez prawo, uznawane za obraźliwie lub naruszające zasady współżycia społecznego.
Zobacz także
Władca mroku
Władca mroku - recenzja

Czy warto zobaczyć nowy horror twórcy "The Boy" i "Sierota: Narodziny zła"?

abigail film
Abigail - recenzja spoilerowa

Rodzice nie mówili, żeby nie bawić się jedzeniem?

Rebel Moon – część 2: Zadająca rany
Rebel Moon - Część 2: Zadająca rany - recenzja

Czy ten film Zacka Snydera jest lepszy niż pierwsza część?

Polecamy
Rocketman - recenzja

Historia Eltona Johna już w kinach. Czy warto zobaczyć ten film?

Kadr z filmu
7 uczuć - recenzja

Jak Michał Koterski sprawdził się w roli Adasia Miauczyńskiego? Przeczytaj recenzję filmu!

Premiery filmowe
Zapowiedzi filmowe
O nich się mówi
Ostatnio dodane
Władca mroku
Władca mroku - recenzja

Czy warto zobaczyć nowy horror twórcy "The Boy" i "Sierota: Narodziny zła"?

abigail film
Abigail - recenzja spoilerowa

Rodzice nie mówili, żeby nie bawić się jedzeniem?

Popularne
25 najlepszych filmów wszech czasów
25 najlepszych filmów wszech czasów

Magazyn "Empire" wybrał najlepsze filmy wszech czasów. Zapraszamy do obejrzenia ścisłej czołówki rankingu!

Najlepsze filmy dla zjaranych ludzi
Najlepsze filmy dla zjaranych ludzi

Dym w płucach często łączy się z oglądaniem filmów. Prezentujemy 20 idealnych filmów na wieczór z zielskiem.

12 najlepszych filmów psychologicznych
12 najlepszych filmów psychologicznych

Przedstawiamy najlepsze filmy psychologiczne, które każdego oglądającego zmuszą do refleksji!