Kiedy się pojawiłaś - recenzja
2019-03-04 13:05:08Maisie Williams w nowym wcieleniu - tak można opisać jedną z najnowszych produkcji, w których występuje młoda aktorka. U boku Asy Butterfielda i Niny Dobrev współpracowała ona przy tworzeniu filmu "Kiedy się pojawiłaś", który swoją premierę w Polsce miał 1 marca 2019 roku. Wiemy już, czy warto pójść na ten tytuł do kina. Przeczytajcie recenzję!
Zanim się pojawiłaś - wrażenia z filmu
"Kiedy się pojawiłaś" opowiada nam historię dwójki bohaterów - Calvina i Skye. Oboje poznają się na spotkaniu grupy wsparcia osób, które są ciężko chore. Skye cierpi na nieuleczalną chorobę, lecz Calvin szuka na siłę objawów dolegliwości, której tak naprawdę nie ma. Dziewczyna przygotowuje swoją listę rzeczy do zrobienia przed śmiercią i prosi chłopaka o pomoc - w ten sposób rozpoczyna się przyjaźń, która zmieni życie obu bohaterów.
Fabularnie mamy do czynienia z kolejnym filmem, który pokazuje nam drogę przechodzenia przez chorobę danej postaci. W przeciągu kilku ostatnich lat w kinematografii pojawiło się już wiele takich produkcji, co pozwala stwierdzić, że nie jest to pomysł oryginalny. Ten fakt przekłada się także na zakończenie filmu, które wydaje się przez to zbyt przewidywalne.
Przewidywalność nie przekłada się jednak na odbiór całego filmu. Historia w "Kiedy się pojawiłaś" jest przedstawiona tak dobrze, że w trakcie seansu można się nie tylko zaśmiać kilka dobrych razy, ale także wzruszyć przy kluczowych scenach. Wpłynęła na to również doskonała gra aktorska Asy Butterfielda i Maisie Williams - to właśnie ten duet sprawił, że ten tytuł potrafi wciągnąć widza w swój świat.
Film ma niestety także swoje minusy i widać to w warstwie audiowizualnej. Zdjęcia nie imponują niczym specjalnym, ale jednocześnie nie można się do nich specjalnie przyczepić. Podobnie jest z muzyką, której po wyjściu z kina już się nie pamięta. Do największych absurdów w tym filmie dochodzi jednak podczas scen z policjantami, którzy pobłażają naszym głównym bohaterom praktycznie na każdym kroku, co w rzeczywistości nie mogłoby mieć swojego odbicia.
Zanim się pojawiłaś - ocena
"Kiedy się pojawiłaś" ma swoje minusy, jednak jest to film, na który warto iść kina. Produkcja w piękny sposób pokazuje, co jest najbardziej wartościowe w życiu człowieka i jak ważne jest, aby każdy z nas miał przyjaciela, który będzie nas wspierał w wielu decyzjach życiowych. Niejedna osoba wyniesie z seansu wiele dobrych morałów.
Ocena końcowa: 7/10
Film zobaczyłem w kinie Cinema City Wroclavia.
Piotr Wójcik
Kiedy się pojawiłaś, reż. Peter Hutchings, prod. USA, czas trwania 97 min, dystr. Forum Film Poland Sp. z o.o., polska premiera 1 marca 2019
fot. materiały prasowe/Forum Film Poland