Jak rozmawiać z dziewczynami na prywatkach - recenzja
2018-08-09 10:28:00„Jak rozmawiać z dziewczynami na prywatkach” to historia niezwykłej znajomości pary buntowników - żyjącego w punkowej subkulturze chłopaka i dziewczyny, która zdaje się być nie z tej ziemi… dosłownie. Czy warto zobaczyć ich wspólne chwile, spędzane w akompaniamencie punkrockowej muzyki? Przeczytaj recenzję!
„Jak rozmawiać z dziewczynami na prywatkach” to dość kameralna historia. Nastoletni chłopak, którego buntownicze usposobienie jest raczej wymuszone przez grupę kumpli niż szczere, jednak czas spędzany na imprezowaniu w końcu pcha go prosto w objęcia równie zbuntowanej nastolatki. Jednak powodem buntu dziewczyny jest chęć poznania świata, ludzkiego świata. Wszystko wskazuje bowiem, że do tej pory Zan nie miała wielu okazji do opuszczania domu, który zamieszkiwała z dziwacznymi grupami istot, tylko z wierzchu przypominającymi ludzi. Poznanie Enna jest dla niej jak zbawienie, bo chłopak jest w stanie dostarczyć jej wielu wrażeń.
Trzeba przyznać, że bardzo przyjemnie patrzy się na aktorską parę Elle Fanning - Alex Sharp. Aktorzy świetnie sprawdzają się w swych rolach a chemia miedzy ich postaciami zdaje się być naturalna i wiarygodna. Co więcej, wszystko dzieje się w świecie nastolatków, a akcja pokazana z ich perspektywy bywa całkiem zabawna, np. gdy wytłumaczenie dziwnych zachować Zan cały czas tłumaczone jest tym, że „to Amerykanka”. Fakt, w dzielnicy Croydon w Londynie, gdzie rozgrywa się akcja filmu, ludzie zza oceanu są pewnie postrzegani jak kosmici…
Kolorytu całej produkcji dodaje oczywiście świetna muzyka, z wspólnym utworem głównych bohaterów na czele. Jednak tym, co może wywołać w widzach największe wrażenie jest sam pomysł na ukazanie kosmicznego rodu naszej Zan. To jak zaprojektowano kostiumy, wnętrza, makijaż czy styl bycia tych postaci jest niesamowite. Stworzyć musiał to ktoś o wyjątkowo abstrakcyjnym sposobie myślenia. Dzięki temu „Jak rozmawiać z dziewczynami na prywatkach” zasługuje na miano filmu bardzo stylowego, który przykuwa uwagę swą wizualną stroną, choć mimo wszystko jest to dzieło raczej kameralne.
Film w reżyserii Johna Camerona Mitchella to kawał solidnej roboty, trochę przypominający „Moja macocha jest kosmitką”, tylko w wersji punkrockowej. Nie jest to niegrzeczny film, jakiego można spodziewać się po opisie, ale dzięki charyzmatycznej parze bohaterów trzyma uwagę widza aż do zaskakująco niecukierkowego finału. Wątki science fiction są wyraźne, ale nie oczekujcie laserów ani statków kosmicznych. Tu twórcy skupiają się na specyficznym klimacie i uroku, które aż biją z ekranu.
Michał Derkacz
Jak rozmawiać z dziewczynami na prywatkach, reż. John Cameron Mitchell, prod. USA, czas trwania 102 min, dystr. Mayfly, polska premiera 10 sierpnia 2018
fot. materiały prasowe