Inferno - zagadka z przesłaniem [RECENZJA]

Tom Hanks, Ron Howard i Dan Brown przedstawiają ekranizację najlepiej sprzedającej się książki 2013 roku - "Inferno". Czy film jest równie zaskakujący i wciągający? Odpowiedź na to pytanie jest bardzo prosta - tak! Po głośnym i kontrowersyjnym "Kodzie da Vinci" i nieco spokojniejszych "Aniołach i Demonach", przyszedł czas na "Inferno", w którym historia jest najbardziej przyziemna, a przez to zaskakująco wiarygodna.

Ilość ludności świata sięga niemal 8 miliardów, a przyrost ten jest tak szybki, że za kilkadziesiąt lat możemy mieć problemy z przetrwaniem. Ginie przyroda, giną gatunki zwierząt, klimat jest coraz gorszy. Według głównego antagonisty filmu "Inferno", wirus o tej samej nazwie, jest jedynym lekiem na największą zarazę świata - ludzkość. Stawka jest zatem ogromna, a profesor Robert Langdon mimo zaników pamięci będzie musiał podjąć wyścig z czasem i terrorystami, by zapobiec katastrofie. Punktem początkowym jego misji jest tym razem wizja piekła Dantego.

Nie ma tu zatem żadnych wątków, które wzbudziłyby kontrowersje. Brak mafii kościelnej, brak współczesnych templariuszy, brak skandali i potomków Jezusa. To wszystko działa na korzyść filmu, w którym wszystko dzieje się szybciej, a dwa duże i bardzo zaskakujące zwroty akcji skutecznie podnoszą nasze zainteresowanie tą opowieścią.
 
Pomagają w tym bohaterowie, w których wcielają się takie gwiazdy jak Tom Hanks, Felicity Jones, Omar Sy czy Ben Foster. Nikt tu nie wspina się na wyżyny swoich umiejętności, ale solidne aktorstwo i wrodzona charyzma wystarczą by interesowały nas ich losy, zwłaszcza że każdy skrywa większą lub mniejszą tajemnicę.

Akcja "Inferno" zabiera widza w kilka ciekawych lokacji, a razem z bohaterami zwiedzimy liczne zabytki, poznając zagadki i ciekawostki na temat każdego z miejsc. Takie motywy w kinie przygodowym zawsze są mile widziane, a poczynania postaci stają się dzięki temu jeszcze bardziej ekscytujące. "Inferno" to lekki kryminał z przesłaniem, gratka dla historyków i kawał zajmującej historii, nie tylko dla fanów twórczości Dana Browna.

 
Michał Derkacz

Inferno, reż. Ron Howard, prod. USA, czas trwania 121 min, dystr. United International Pictures, polska premiera 14 października 2016