Recenzje - Kino

Dwie minuty do piekła - recenzja

2024-01-29 11:06:26

26 stycznia 2024 roku do polskich kin wszedł horror „Dwie minuty do piekła”. Jest to dzieło w reżyserii debiutującego w pełnym metrażu Alberto Corredora, który już w 2017 roku zrobił 15-minutowego „Bagheada” (tytuł oryginalny bez zmian) i zyskał przychylność producentów, dostając szansę na rozwinięcie swego pomysłu. Czy warto wybrać się na film z Freyą Allan w roli głównej? Przeczytajcie recenzję!

Dwie minuty do piekłaO czym jest film?

Po zagadkowej śmierci ojca, którego nie widziała od lat, Iris (Freya Allan) dziedziczy stary, podupadający bar na odludziu. Pragnąc dowiedzieć się, dlaczego ojciec porzucił ją, kiedy była jeszcze dzieckiem, Iris udaje się w podróż w nieznane. Szukając prawdy, odkrywa, że opuszczony lokal kryje coś więcej niż rodzinną tajemnicę. To ciążąca nad budynkiem klątwa, która wiąże jego właściciela z pradawnym stworem, nazywanym Baghead.

Ten kto wejdzie w pakt z demonem, staje się strażnikiem jego mocy, pozwalającej przywoływać zmarłych na dokładnie dwie minuty. Zafascynowana mrocznym odkryciem Iris postanawia wykorzystać talent stwora i pomagać ludziom, którzy stracili swych bliskich. Ci jednak muszą bezwzględnie przestrzegać zasad rytuału i pamiętać, że przekroczenie czasu seansu - choćby o sekundę - niesie straszliwe konsekwencje.

Wezwij zmarłych, ale bez przesady

„Dwie minuty do piekła” ma podobny pomysł na motyw przewodni, co wyjątkowo chwalony przebój z zeszłego roku pt. „Mów do mnie!”. Bohaterowie także przyzywają zmarłych, także musza trzymać się wytycznych i także ponoszą śmiertelne konsekwencje wszelkich odstępstw. Oczywiście na tym kończą się cechy wspólne obu horrorów, no chyba, że porównamy zakończenia (ale nie będziemy ich tu zdradzać). Wystarczy powiedzieć, że twórcy nie hamowali się w surowym traktowaniu głównych bohaterek, zdecydowanie pozbawiając je scenariuszowego pancerza.

Strach jest, ale nie zawsze

Alberto Corredor osadza fabułę w zasadzie wyłącznie na terenie niszczejącego baru (z poddaszem i piwnicą), a akcja jest zwarta, szybka i konkretna – praktycznie bez żadnej zbędnej sceny czy dłużyzn. 94 minuty seansu lecą błyskawicznie, historia jest wciągająca, ale też niestety schematyczna (oprócz zakończenia).

Jeśli nie wyłączycie analitycznego myślenia, to szybko można przyczepić się do logiki postępowania głównej bohaterki. Niby brak ludzkiego odruchu (wzywam pomoc, dzwonię na policję itd.) jest tu karkołomnie (i nieskutecznie) uzasadniamy przeszłością Iris, to jednak trudno przejść obok tego obojętnie.

Natomiast chwalić trzeba zdjęcia, montaż oraz charakteryzację (upiornej kobiety z piwnicy), a także kilka klimatycznych scen grozy. Jednak nie zawsze jest strasznie, bo mamy tu szereg słabo wprowadzonych jumpscare'ów oraz sztucznie wyglądających efektów komputerowych.

„Dwie minuty do piekła” to nie jest słaby film, ale nie możemy z czystym sumieniem polecać wam seansu. Może jeśli jesteście ciekawi rozwoju kariery gwiazdy „Wiedźmina”, to faktycznie warto ten horror sprawdzić. Feya Allan kreuje tu charyzmatyczną postać, nawet mimo głupot scenariuszowych.

Ocena końcowa: 5/10

Michał Derkacz

Film zobaczyłem w Cinema City Wroclavia.

fot. materiały prasowe

Słowa kluczowe: film, horror, 2024, ocena, opinia, analiza, Freya Allan

Dwie minuty do piekła - zdjęcia z filmu (9)

Dwie minuty do piekła - zdjęcia z filmu  - Zdjęcie nr 1
Dwie minuty do piekła - zdjęcia z filmu  - Zdjęcie nr 2
Dwie minuty do piekła - zdjęcia z filmu  - Zdjęcie nr 3
Dwie minuty do piekła - zdjęcia z filmu  - Zdjęcie nr 4
Dwie minuty do piekła - zdjęcia z filmu  - Zdjęcie nr 5
Komentarze
Redakcja dlaStudenta.pl nie ponosi odpowiedzialności za wypowiedzi Internautów opublikowane na stronach serwisu oraz zastrzega sobie prawo do redagowania, skracania bądź usuwania komentarzy zawierających treści zabronione przez prawo, uznawane za obraźliwie lub naruszające zasady współżycia społecznego.
Zobacz także
Władca mroku
Władca mroku - recenzja

Czy warto zobaczyć nowy horror twórcy "The Boy" i "Sierota: Narodziny zła"?

abigail film
Abigail - recenzja spoilerowa

Rodzice nie mówili, żeby nie bawić się jedzeniem?

Rebel Moon – część 2: Zadająca rany
Rebel Moon - Część 2: Zadająca rany - recenzja

Czy ten film Zacka Snydera jest lepszy niż pierwsza część?

Polecamy
Oceniamy nową adaptację znanej ksiaÅźki pt. "Księga DÅźungli".
Mowgli: Legenda dżungli - recenzja

Oceniamy nową adaptację znanej ksiażki pt. "Księga Dżungli".

Mrok - horror 2018
Mrok - recenzja

Nieumarła nastolatka i niewidomy chłopak tworzą krwawy duet.

Premiery filmowe
Zapowiedzi filmowe
O nich się mówi
Ostatnio dodane
Władca mroku
Władca mroku - recenzja

Czy warto zobaczyć nowy horror twórcy "The Boy" i "Sierota: Narodziny zła"?

abigail film
Abigail - recenzja spoilerowa

Rodzice nie mówili, żeby nie bawić się jedzeniem?

Popularne
25 najlepszych filmów wszech czasów
25 najlepszych filmów wszech czasów

Magazyn "Empire" wybrał najlepsze filmy wszech czasów. Zapraszamy do obejrzenia ścisłej czołówki rankingu!

Najlepsze filmy dla zjaranych ludzi
Najlepsze filmy dla zjaranych ludzi

Dym w płucach często łączy się z oglądaniem filmów. Prezentujemy 20 idealnych filmów na wieczór z zielskiem.

12 najlepszych filmów psychologicznych
12 najlepszych filmów psychologicznych

Przedstawiamy najlepsze filmy psychologiczne, które każdego oglądającego zmuszą do refleksji!