Recenzje - Kino

Mowgli: Legenda dżungli - recenzja

2018-12-10 11:39:58

"Mowgli: Legenda dżungli" to kolejna adaptacja znanej książki pt. "Księga dżungli", tym razem reżyserowana przez Andy'ego Serkisa. Produkcja ta swoją premierę miała 7 grudnia 2018 roku w polskiej wersji językowej na platformie Netflix. Czy jest to dobry film? Czy można porównać go do "Księgi dżungli" Disneya sprzed dwóch lat? Na te pytania odpowiadamy w poniższym tekście. Przeczytaj recenzję!

Oceniamy nową adaptację znanej ksiażki pt.

"Mowgli: Legenda dżungli" to film, w którym znów możemy zobaczyć tę samą historię chłopca wychowanego w dżungli przez wilki. Jego bezpieczeństwu zagraża oczywiście tygrys znany jako Shere Khan. Przed złem Mowgliego chroni pantera - Bagheera - oraz niedźwiedź - Baloo - który uczy go również metod przetrwania w dzikim środowisku.

Początkowo przebieg fabularny nowej adaptacji "Księgi Dżungli" może wydawać się nudny. Z czasem okazuje się jednak, że twórcy podarowali nam film, który został stworzony w trochę innej odsłonie, przeznaczonej bardziej dla dorosłego widza. Pojawiają się tu brutalne motywy, związane m.in. z działalnością kłusowniczą ludzi. To jednak nie wszystko, ponieważ zaskakujące jest zakończenie historii, w której Mowgli za pomocą noża zabija samodzielnie zagrażającego mu tygrysa.

Kilka fragmentów fabularnych również zostało zmienionych na potrzeby tego filmu, zwłaszcza kontakt głównego bohatera z cywilizacją, która okazuje się prawdziwym wrogiem, zabijającym zwierzęta z dżungli. Czy to był dobry pomysł twórców? Całość filmu została starannie przygotowana, aby różniła się od poprzednich tego typu produkcji, dlatego może się wydawać, że ten element jest zaletą filmu.

Rolę Mowgliego w tym tytule zagrał Rohan Chand. W filmie jest on bardzo drobnym chłopcem, który chwilami nie pasuje do swojej roli, zwłaszcza w scenach, gdy głównym bohater walczy z tygrysem - Shere Khanem. Dużo lepiej mogłaby wyjść sytuacja, w której twórcy pozwoliliby Mowgliemu dorosnąć wśród ludzi, aby dopiero po latach mógł się on zmierzyć się z własnym przeznaczeniem jako większy i silniejszy fizycznie człowiek.

Jeśli chodzi o postaci zwierząt w filmie, nie ma się do czego przyczepić. Po prostu pełnią one jednakową rolę do tych, przedstawionych już w innych tego typu produkacjach. O jakości tych bohaterów decyduje znana obsada podkładająca głosy w języku angielskim, która bardzo dobrze wywiązała się z obowiązków.

Udźwiękowienie oraz efekty specjalne w filmie zostały przygotowane dobrze. Zwierzęta wyglądają naturalnie i ich ruchy oraz mimika podczas mówienia nie przeszkadzają w odbiorze produkcji. Są jednak momenty, w których widać, że "Księga dżungli" Disneya w 2016 roku była przygotowana wizualnie dużo lepiej. Z tego powodu "Mowgli: Legenda dżungli" spodoba się bardziej osobom, które filmu sprzed dwóch lat  jeszcze nie widziały.

"Mowgli: Legenda dżungli" to film przygodowy, co oznacza, że nie uświadczymy tu wyciskających łez scen. Znajdziemy tu za to dużo fragmentów opartych na akcji. Dzięki temu widz nie nudzi się podczas seansu, ale w zamian cały czas ma wrażenie, że gdzieś już kiedyś widział wydarzenia przedstawione w tej produkcji.

Czy warto obejrzeć nową adaptację "Księgi dżungli"? Jest to dobra produkcja, jednak jeśli nie widzieliśmy filmu Disneya sprzed dwóch lat, będziemy czerpać większą przyjemność z oglądania. W innym przypadku widz przed ekranem może mieć uczucie deja vu, którego niestety nie wyeliminuje kilka zmienionych elementów fabularnych. Przed seansem warto pamiętać również o brutalności przedstawionej w filmie "Mowgli: Legenda dżungli", z powodu której nie jest to produkcja odpowiednia dla małych dzieci. 

Ocena końcowa: 7/10

Piotr Wójcik

Mowgli: Legenda dżungli, reż. Andy Serkis, prod. USA, czas trwania 104 min, polska premiera 7 grudnia 2018 w serwisie Netflix

fot. materiały prasowe/kadr z filmu "Mowgli: Legenda dżungli"

Słowa kluczowe: ocena, opinia, film przygodowy, księga dżungli, netflix, 2018
Komentarze
Redakcja dlaStudenta.pl nie ponosi odpowiedzialności za wypowiedzi Internautów opublikowane na stronach serwisu oraz zastrzega sobie prawo do redagowania, skracania bądź usuwania komentarzy zawierających treści zabronione przez prawo, uznawane za obraźliwie lub naruszające zasady współżycia społecznego.
Zobacz także
Andrew Scott, Ripley
Ripley - recenzja serialu

Serial Netflix to nowa ekranizacja książki "Utalentowany pan Ripley".

Kolor purpury
Kolor purpury (2024) - recenzja DVD

Czy warto zobaczyć remake musicalu Stevena Spielberga?

Civil War
Civil War - recenzja

Dlaczego jest to jeden najlepszych filmów 2024 roku?

Polecamy
RÃłd smoka serial 2022
Ród smoka - recenzja odcinka 2.

Drugi odcinek przynosi nam kolejne konflikty!

Salwador. Piekło kobiet
Salwador. Piekło kobiet - recenzja festiwalowa

Zobacz, jaką walkę muszą toczyć kobiety z Salwadoru, by móc decydować o sobie.

Polecamy
Premiery filmowe
Zapowiedzi filmowe
O nich się mówi
Ostatnio dodane
Kolor purpury
Kolor purpury (2024) - recenzja DVD

Czy warto zobaczyć remake musicalu Stevena Spielberga?

Andrew Scott, Ripley
Ripley - recenzja serialu

Serial Netflix to nowa ekranizacja książki "Utalentowany pan Ripley".

Popularne
25 najlepszych filmów wszech czasów
25 najlepszych filmów wszech czasów

Magazyn "Empire" wybrał najlepsze filmy wszech czasów. Zapraszamy do obejrzenia ścisłej czołówki rankingu!

Najlepsze filmy dla zjaranych ludzi
Najlepsze filmy dla zjaranych ludzi

Dym w płucach często łączy się z oglądaniem filmów. Prezentujemy 20 idealnych filmów na wieczór z zielskiem.

12 najlepszych filmów psychologicznych
12 najlepszych filmów psychologicznych

Przedstawiamy najlepsze filmy psychologiczne, które każdego oglądającego zmuszą do refleksji!