Na co do kina w weekend [PREMIERY]
2018-08-30 13:59:0231 sierpnia 2018 w polskich kinach będzie można zobaczyć kilka interesujących nowości. Na ekranach pojawią się m. in. szukający sprawiedliwości Denzel Washington, Melissa McCarthy wraz z kukiełkami, piloci z Dywizjonu 303 i cała grupa bajecznie bogatych Azjatów. Sprawdźcie, na co iść do kina w weekend!
"Bez litości 2", reż. Antoine Fuqua, prod. USA, czas trwania 121 min, dystr. United International Pictures
Emerytowany tajny agent Robert McCall (Denzel Washington) powraca, by w wyszukany, charakterystyczny dla siebie sposób, walczyć o sprawiedliwość. Jest nieustraszony, inteligentny, a jego sprawność fizyczna sprawia, że dostaje to, czego chce. A chce sprawiedliwości.
"Dywizjon 303. Historia prawdziwa", reż. Denis Delić, prod. Polska/Wielka Brytania, czas trwania 99 min, dystr. Mówi Serwis
To prawdziwa historia polskich asów przestworzy, inspirowana bestsellerem Arkadego Fiedlera o tym samym tytule. Polscy lotnicy, początkowo niedoceniani i wyśmiewani, stają się legendą. W ramach Królewskich Sił Powietrznych Wielkiej Brytanii (RAF-u) tworzą elitarną jednostkę - Dywizjon 303, który nie ma sobie równych.
W czasach, gdy każdy dzień mógł być ostatnim, nie wahali się wykonywać ewolucji powietrznych na granicy szaleństwa. Nikt nie latał tak jak oni. Ich ponadprzeciętne umiejętności i niezwykły patriotyzm mogą być przykładem dla kolejnych pokoleń Polaków, czym jest prawdziwe bohaterstwo. Film opowiada nie tylko o spektakularnych akcjach, w których brali udział podczas Bitwy o Anglię, ale pokazuje również ich życie prywatne. Kogo kochali, kogo stracili i za kim tęsknili.
"Bajecznie bogaci Azjaci", reż. Jon M. Chu, prod. USA, czas trwania 120 min, dystr. Warner Bros. Entertainment Polska
Pochodząca z Nowego Jorku Rachel Chu (Wu) zgadza się pojechać ze swoim długoletnim chłopakiem — Nickiem Youngiem (Golding) do Singapuru na ślub jego najlepszego przyjaciela. Rachel cieszy się, że po raz pierwszy zobaczy Azję, ale jednocześnie denerwuje się przed spotkaniem z rodziną Nicka. Ponadto zupełnie niespodziewanie dowiaduje się, że jej chłopak nie wspomniał o kilku kluczowych szczegółach ze swojego życia. Okazuje się, że to nie tylko potomek jednej z najzamożniejszych rodzin w kraju, ale także jeden z najbardziej pożądanych kawalerów. Fakt, że Rachel jest jego dziewczyną, sprawia, że biorą ją za cel zazdrosne panny z towarzystwa, a co gorsze — również niepochwalająca tego związku matka Nicka (Yeoh). Szybko staje się jasne, że chociaż miłości nie można kupić, pieniądze mogą jednak nieźle namieszać.
"Rozpruci na śmierć", reż. Brian Henson, prod. USA, czas trwania 91 min, dystr. Monolith Films
W świecie zamieszkanym przez ludzi i kukiełki grasuje seryjny morderca. Na ofiary wybiera dawne gwiazdy legendarnego telewizyjnego show. Wszyscy denaci to kukiełki. Początkowo śledztwo w tej sprawie samotnie prowadzi były detektyw – pluszowy Jim. Żaden człowiek bowiem nie zawraca sobie głowy niedolą swych fastrygowanych sąsiadów. Jednak gdy sprawa staje się głośna, Jim otrzymuje wsparcie w postaci nieokiełznanej, niegrzecznej i niesympatycznej detektyw Edwards. Ta pomoc okaże się tak męcząca, że Jimowi zaczną puszczać nerwy, a nawet szwy. A to dopiero początek, bo rozpruwacz nie zwalnia tempa…
"Lato", reż. Kiriłł Sieriebriennikow, prod. Rosja, czas trwania 126 min, dystr. Gutek Film
Lato 1981. Leningrad żyje rockiem ze szmuglowanych z Zachodu płyt Davida Bowiego, Blondie, Lou Reeda, T-Rex czy Sex Pistols. Mike jest gwiazdą undergroundowej sceny muzycznej i królem klubu rockowego, gdzie młodzież ma przykazane słuchać koncertów na siedząco i w ciszy. Poszaleć można jedynie za zamkniętymi drzwiami mieszkania, podczas prywatnych występów. Wiktor dopiero zaczyna, ma za to talent, przyciągającą wzrok urodę i pisze świetne teksty. Tych dwóch połączy nie tylko miłość do muzyki, ale i do Nataszy, mądrej i pięknej żony Mike'a. Losy tego trójkąta stanowią centrum "Lata": czarno-białego (z nagłymi wybuchami kolorów) filmu o miłosnym i artystycznym rozkwicie. Film Kiryła Serebrennikowa zainspirowały autentyczne historie liderów leningradzkich grup: Mike'a Naumenko (Zoopark) i Wiktora Coja (Kino).
"Zama", reż. Lucrecia Martel, prod. Argentyna/Francja/Hiszpania/Holandia/USA, czas trwania 115 min, dystr. Stowarzyszenie Nowe Horyzonty
Znajdująca się na szczytach zestawień najlepszych filmów 2017 roku „Zama” to błyskotliwa, olśniewająca wizualnie opowieść o pułapce męskości. Jej więźniem staje się kolonialny urzędnik, rezydujący gdzieś w południowoamerykańskich tropikach. Choć osadzona w XVIII wieku, „Zama” jest filmem na wskroś współczesnym, a jej bohater przypomina daremnie wyglądającego awansu pracownika korporacji, który uzależnił całe swoje życie od mitycznej firmy; ślepego na to, że podczas, gdy on czeka na decyzję z centrali, wokół niego w najlepsze toczy się życie.
Zebrał: MD
fot. materiały prasowe