Kraina Lodu 2 - recenzja

"Kraina Lodu" to głośna produkcja Disneya, którą pokochały dzieci z całego świata w 2013 roku. Taki sukces animacji nie mógł zostać porzucony, dlatego szybko usłyszeliśmy o tym, że na pierwszej części przygody Elsy i Anny się nie skończą. Trzeba było trochę poczekać, jednak w końcu otrzymaliśmy nowy tytuł serii. "Kraina Lodu 2" w polskich kinach pojawiła się po raz pierwszy 22 listopada 2019 roku. Mieliśmy już okazję obejrzeć tę produkcję. Przeczytajcie recenzję!

Kraina Lodu 2 – o czym opowiada film?

W drugiej części serii wracamy do Arendelle, w którym obecną władzę sprawuje Elsa. Życie toczy się spokojnie po wydarzeniach z pierwszego filmu. W pewnym momencie jednak mieszkańcy Królestwa otrzymują ostrzeżenie od natury, które zwiastuje zniszczenie ich domów. Okazuje się, że zbliżający się kataklizm ma związek z tajemniczymi wydarzeniami z przeszłości – powiązani z nimi są rodzice głównych bohaterek. Aby zapobiec zniszczeniu Arendelle, Elsa, Anna, Olaf i Kristoff udają się do Zaczarowanego Lasu – to właśnie w nim kryje się zagadka, która może uratować Królestwo.

Prostota fabularna

Na początku tajemnicza przeszłość Arendelle może wydać nam się ciekawa, jednak z czasem okazuje się ona ciężka do przetrawienia. Przyczyną tego jest szereg nieścisłości fabularnych oraz bardzo przewidywalne zakończenie. Podsumowując ten temat, "Kraina Lodu 2" nie zaskakuje nas niczym nowym, jeśli chodzi o przedstawioną historię. 

Graficzna perełka

Disney jak zwykle nie zawiódł pod względem budżetu przeznaczonego na stworzenie produkcji kinowej. "Kraina Lodu 2" prezentuje wysoki poziom animacji i grafiki, co dodaje dużego komfortu podczas oglądania. Dzięki temu widz nie odrywa wzroku od ekranu aż do napisów końcowych.

Film pełen nowych piosenek

Jak to w pierwszej części, tak i tutaj nie zabrakło nowych utworów. Niestety tym razem piosenki nie są tak chwytliwe, jak np. "Mam tę moc", "Ulepimy dziś bałwana" czy "Pierwszy raz jak sięga pamięć". Na szczęście pojawiło się jedno wykonanie, które z pewnością przypadnie do gustu wielu fanom animacji Disneya. Mowa o utworze "Chcę uwierzyć snom" – śpiewanym przez Elsę – który może stać się hitem i jednocześnie wizytówką "Krainy Lodu 2".

Niedosyt po obejrzeniu

Oglądając animacje Disneya, można zauważyć, że firma trzyma pewien poziom swoich produkcji, który nie jest wcale niski. Tak samo jest z "Krainą Lodu". W obu częściach tej serii tkwi jednak pewien problem, który sprawia, że podczas oglądania nie czujemy tego "czegoś", co mogłoby nas wzruszyć lub skłonić do cytowania postaci. Są to po prostu dobre produkcje, ale nie takie, które zwaliłyby z nóg nawet najwrażliwsze osoby na sali kinowej.

Kraina Lodu 2 – ocena

"Kraina Lodu 2" to kolejna udana animacja Disneya, na którą na pewno pójdzie do kina wielu rodziców z dziećmi. Kilka drobnostek sprawia jednak, że nie można tego filmu zaliczyć do czołówki najlepszych bajek pełnometrażowych w historii.

Ocena końcowa: 7/10

Piotr Wójcik

Kraina Lodu 2, reż. Jennifer LeeChris Buck, prod. USA, czas trwania 103 min., dystr. Disney, polska premiera 22 listopada 2019

fot. materiały prasowe/kadry z filmu „Kraina Lodu 2”