Och, Karol 2, reż. Piotr Wereśniak
Najgorsze filmy 2011 roku
Oto najgorsze filmy 2011 roku!
Proszę, nie traktujcie tego zbioru kanonicznie. Nie widziałem naprawdę wielu obrazów, które - jak podejrzewam - stoją na dość niskim poziomie.
Oto najgorsze filmy 2011 roku! »
Och, Karol 2, reż. Piotr Wereśniak
Jedyna polska komedia romantyczna, jaką widziałem w tym roku, znów na jakiś czas odstraszyła mnie od tego patologicznego sub-gatunku. Karola dobija ta sama wada, co zawsze: otóż film swym tematem niby udaje, że jest niegrzeczny, ale wasza babcia bez wątpienia będzie załamana jego wymuszoną poprawnością. Oto opowieść o Casanovie Milanówka, którego pragnie każda kobieta, na jaką tylko spojrzy. Casanova vel Karol oczywiście z nimi wszystkimi uprawia seks. Sęk w tym, że reżyser boi się w ogóle nam ten seks pokazać, boi się się o nim mówić, w ogóle boi się wszystkiego, co nieprzyzwoite. W efekcie dostajemy autoparodię: opowieść o grzesznej, zakazanej przyjemności... leżenia w łóżku i przytulania się w ubraniu. Mamy też oczywiście inne cechy gatunku: całość, choć fajnie nakręcona i zmontowana, sprawia wrażenie katalogu reklamowego, warszawski styl życia zostaje zgloryfikowany, a dialogi sprawiają wrażenie wystruganych przez upośledzone dziecko Dżepetto i Katarzyny Grocholi.