Ten film wywoła wojnę z Koreą Północną?

Seth Rogen i James Franco to „terroryści”, a jeśli ich najnowsze dzieło, film „The Interview” wejdzie do dystrybucji, zostanie to przez Koreą Północną potraktowane jako „akt wypowiedzenia wojny”.

O co tyle hałasu? Otóż "The Interview" to historia gospodarza programu typu talk-show, który wraz z producentem zostaje wplątany w intrygę mającą na celu zabicie Kim Dzong Una, przywódcy Korei Północnej. Premiera filmu zapowiadana jest na jesień 2014 roku (do Polski trafi 14 listopada).

Fabuła komedii mocno nie przypadła do gustu północnokoreańskim władzom. Minister Spraw Zagranicznych tego kraju zagroził władzom USA „srogim i bezlitosnym odwetem”, jeśli nie zablokują premiery tego filmu. W wywiadzie dla telewizji KCNA rzecznik prasowy MSZ nazwał Rogena i Franco „gangsterskimi filmowcami”, których film „nigdy nie powinien być pokazany”.

Teraz oficjalne pismo w tej sprawie trafiło także do sekretarza ONZ. Czytamy w nim m.in., że produkcja i dystrybucja filmu o morderstwie przywódcy suwerennego kraju jest jawnym promowaniem terroryzmu i jednoznacznym aktem wypowiedzenia wojny.

Seth Rogen zbytnio nie przejmuje się północnokoreańskimi groźbami. – Ludzie zazwyczaj nie chcą mnie zabić,  do momentu gdy zapłacili 12 dolców za jeden z moich filmów – żartował na Twitterze.



MAS