Na co do kina w weekend walentynkowy [PREMIERY]
2020-02-13 15:10:3914 lutego to nie tylko dzień premier kilku ciekawych filmów, ale też (a może głównie) walentynki. Święto zakochanych doskonale sprzyja wyjściu do kina, gdzie poznawać lepiej można nie tylko swoja sympatię, ale też wciągające historie. W repertuarach znajdziemy m. in. horror o wyspie fantazji, biografię Zenka Martyniuka, kryminał Guya Ritchie oraz dramat, w którym główną role gra z Willem Dafoe. Sprawdźcie, na co iść do kina w walentynkowy weekend!
"Wyspa Fantazji", reż. Jeff Wadlow, prod. USA, czas trwania 110 min, dystr. United International Pictures
Witamy na Wyspie Fantazji! W nowym filmie wytwórni Blumhouse („Uciekaj!”, „Halloween”) enigmatyczny pan Roarke spełnia najgłębiej skrywane marzenia gości ustronnego tropikalnego hotelu. Kiedy jednak fantazje zmieniają się koszmary, goście – aby przeżyć – zmuszeni są rozwiązać zagadkę tajemniczej wyspy.
Zobacz trzy premierowe fragmenty filmu >>
"Zenek", reż. Jan Hryniak, prod. Polska, czas trwania 120 min, dystr. TVP
Oparta na biografii Zenona Martyniuka historia chłopaka z podlaskiej wsi, który realizuje swoje wielkie marzenie: śpiewa i bawi ludzi. Film ukazuje drogę Zenona do wielkiego sukcesu, który osia?gna?ł dzięki uporowi, cie?zÿkiej pracy i wielu wyrzeczeniom. Król disco polo jest tylko jeden!
"Dżentelmeni", reż. Guy Ritchie, prod. USA, czas trwania 113 min, dystr. Monolith Films
Londyński półświatek obiega plotka, że Mickey Pearson (Matthew McConaughey), Amerykanin, który zbudował tu narkotykowe imperium, chce się wycofać z rynku. Może nie służy mu klimat albo obawia się brexitu. Grunt, że rodowici brytyjscy bandyci węszą okazję do przejęcia jego biznesu. Sypią się oferty, groźby, pochlebstwa. Niektórzy próbują szantażu albo przekupstwa. Pearson jednak najwyraźniej nie podjął jeszcze ostatecznej decyzji. By mu w tym pomóc, niektórzy bardziej niecierpliwi sięgają po broń. A pewien cwany i dowcipny dziennikarz (Hugh Grant) szykuje przekręt, który może zmienić reguły gry. Pearson okazuje się jednak mistrzem gangsterskiej wolnej amerykanki. Zaczyna się bardzo kosztowna wojna. Ale dżentelmeni przecież nie rozmawiają o pieniądzach.
"Tommaso", reż. Abel Ferrara, prod. Grecja/USA/Wielka Brytania/Włochy, czas trwania 115 min, dystr. Stowarzyszenie Nowe Horyzonty
Grany przez Willema Dafoe Tommaso jest ekranowym alter ego samego reżysera. Wrażenie obcowania z intymnym dziennikiem potęguje fakt, że towarzyszkę życia Tommaso zagrała Cristina Chiriac, partnerka Abla, a w rolę córeczki ekranowej pary wciela się mała Anna Ferrara. Akcja filmu rozgrywa się natomiast w rzymskim mieszkaniu autora "Złego porucznika". Nie sposób dociec, gdzie kończy się scenariusz, a zaczyna coś na kształt psychodramy. Niepostrzeżenie stajemy się świadkami dekonstrukcji toksycznej męskości - z jej agresją, zazdrością, seksualnymi frustracjami i uzależnieniami. Tommaso walczy ze swoimi demonami, a przede wszystkim z potężnym ego. Chodzi na mityngi AA, medytuje, pracuje z młodymi aktorami, stara się być dobrym ojcem i partnerem, ale jego nastroje zmieniają się nieoczekiwanie i gwałtownie. Czułość ustępuje atakom złości, bliskość - potrzebie dominacji, późne ojcostwo frustruje. Ferrarowski portret artysty z czasów starości jest jednym z najszczerszych i najbardziej poruszających filmów o mężczyźnie. Jedną z najwybitniejszych produkcji ostatnich lat.
"Bayala i ostatni smok", reż. Aina Jarvine, prod. Luksemburg/Niemcy, dystr. Kino Świat
Przez stulecia czarodziejska kraina Bayala była szczęśliwym domem dla elfów i wróżek. Wszystko zmieniło się, gdy podstępna królowa Ophira porwała i uwięziła smoki – źródło życiodajnej, magicznej mocy. Na szczęście nie wszystko jest jeszcze stracone. Nadzieja na ocalenie pojawia się, gdy odnalezione zostaje ostatnie smocze jajo, a wraz z nim szansa na to, że magia może powrócić. Jest tylko jeden warunek! Pierwszą rzeczą jaką musi zobaczyć wyklute pisklę, są jego rodzice. Aby do tego doszło, siostry Surah, Sera i przyjaciele wyruszają w pełną przygód i niebezpieczeństw podróż. Zrobią wszystko, by połączyć młodego smoka z rodzicami, zjednoczyć zwaśnione plemiona elfów i przywrócić wieczną magię do Bayala.
"Staniczek", reż. Veit Helmer, prod. Niemcy/Azerbejdżan, czas trwania 90 min, dystr. Fundacja "Filmowa Warszawa"
Maszynista Nurlan za chwilę przechodzi na emeryturę. Wyrusza w swoją pożegnalną trasę i niespodziewanie o lokomotywę zaczepia się... stanik. Nurlan wynajmuje pokój w Baku i wyrusza na pełne poświęcenia poszukiwania po całym mieście. Chce oddać własność tej jednej, jedynej właściwej osobie.
W kinach jest też oczywiście jeszcze gorąca premiera z 7 lutego, czyli "365 dni". Jaki jest ten film? Przeczytajcie naszą recenzję >>
Natomiast jeśli wolicie zostać w domu i spędzać walentynki we dwoje, to polecamy nasze zestawienie filmów romantycznych dla par >>
Zebrał: MD
fot. materiały prasowe CTMG, Inc.