Na co do kina w weekend [Premiery]
2024-02-22 14:46:2923 lutego 2024 roku to dzień, w którym repertuary kin powiększają się o kilka interesujących premier. Można zobaczyć już m. in. komedię kryminalną Ethana Coena, thriller z 5 nominacjami do tegorocznych Oscarów, nietypową historię wroga publicznego numer jeden oraz melodramat o impresjonistach. Sprawdźcie, na co iść do kina w weekend!
Premiery kinowe w Polsce 23 lutego 2024
"Żegnajcie laleczki", reż. Ethan Coen, prod. USA/Wielka Brytania, czas trwania 83 min.
Film opowiada o Jamie, która opłakuje kolejne rozstanie z dziewczyną oraz o jej za spokojnej przyjaciółce Marian, która zdecydowanie musi zmieni swój styl bycia. W poszukiwaniu nowego początku, dwójka wyruszy w podróż do Tallahassee, ale sprawy szybko się skomplikują, kiedy ich drogi skrzyżują się z grupą nieudolnych przestępców.
"Impresjoniści", reż. Martin Provost, prod. Francja, czas trwania 122 min.
Na wielu obrazach Pierre’a Bonnarda pojawia się tajemnicza i elektryzująca swoją urodą postać kobiety – Marthe. Kim była? Jaką rolę odgrywała w jego życiu? Na to pytanie w swoim najnowszym filmie „Impresjoniści” odpowiada laureat wielu Cezarów, ceniony na całym świecie reżyser Martin Provost. Sportretował on w niezwykle emocjonalny sposób życie prywatne wybitnego malarza – zwłaszcza to miłosne i erotyczne. Pokazał zarówno jego pasję, jak i słabości, które odbierały artyście trzeźwość myślenia, ale inspirowały twórczość, która zachwyca do dziś. To jedyny taki film o sztuce, który trafi do polskich kin w tym roku.
Przeczytaj recenzję tego filmu >>
"Anatomia upadku", reż. Justine Triet, prod. Francja, czas trwania 150 min.
Życie szczęśliwej rodziny we francuskich Alpach zostaje przerwane, gdy Samuel ginie w wyniku upadku. Skoczył sam, poślizgnął się czy może z balkonu wypchnęła go Sandra, żona i matka? Śledczym brakuje dowodów, w sprawie brakuje świadków. Na oczach opinii publicznej Sandra będzie musiała spowiadać się z najdrobniejszych i najintymniejszych szczegółów swojego małżeństwa, które mogą zaważyć o wyroku. Proces, który nurtuje wszystkich, toczy się również w głowach widzów, a pytanie jest oczywiste i brzmi: "Czy to zrobiła?".
"Morskie diabły", reż. Han-min Kim, prod. Korea Południowa, czas trwania 152 min.
Zima 1598 roku. Trwa wojna między Japonią i Koreą. Admirał Yi decyduje się na bitwę, która przejdzie do historii. Zapierające dech w piersiach widowisko wciągające widzów w sam środek ogromnej bitwy morskiej. Takich mężczyzn „Zachód” poznał dzięki Szogunowi. Mężczyzn, dla których honor jest cenniejszy niż życie.
"Pies i kot", reż. Reem Kherici, prod. Francja, czas trwania 80 min.
Kotka Diva jest wielką gwiazdą internetu. Ma miliony followersów i nie zadaje się z byle kim. Pies Chichi mieszka na ulicy, ale ma dobre serce i spryt. Szalony los sprawia, że oboje w tej samej chwili wpadają w nie lada tarapaty. Diva musi odnaleźć swoją ukochaną panią Monikę, a Chichi zrobi wszystko by nie dać się złapać Jackowi, złodziejowi, któremu „połknął sprzed nosa” bezcenny rubin. Choć dogadują się jak pies z kotem, tym razem muszą działać łapa w łapę. Podobnie jak Monica i Jack, którzy łączą siły w poszukiwaniu zaginionych zwierzaków. Gdzieś między Montrealem i Nowym Jorkiem rozgrywa się szalony pościg niedobranych par, które szukają siebie nawzajem, nie zdając sobie sprawy, że ich tropem podąża gotowy na wszystko i zepsuty do szpiku kości... policjant.
"Zagadka Klary Muu", reż. Will Ashurst, prod. Norwegia, czas trwania 69 min.
Wynalazek Alberta Einsweina - błyskotliwego, choć nieco chciwego prosiaka wizjonera - zaprezentowano na pokładzie nowoczesnego pociągu. Gdy ginie jego prototyp, dzięki któremu rośliny mogą wyrosnąć nawet w niesprzyjających warunkach, podejrzenie pada na któregoś z pasażerów. Słynna królicza detektywka, Agata Christensen, z pomocą Gavina i Klary Muu rozpoczyna śledztwo. Przesłuchania, zbieranie odcisków palców i uważne zaglądanie do najgłębszych zakamarków wagonów doprowadzą do finału, którego nie spodziewaliby się nawet najwytrwalsi tropiciele!
"Vincent musi umrzeć", reż. Stéphan Castang, prod. Francja/Belgia, czas trwania 107 min.
Vincent (Karim Leklou) musi umrzeć, choć nikt za bardzo nie wie dlaczego. Jeszcze przed chwilą był wcieleniem przeciętności – pracował w korporacji, umawiał się na randki z Tindera, mieszkał w normalnym mieszkaniu i chodził na piwo z kumplami. Pewnego dnia zostaje jednak zaatakowany w pracy przez stażystę, który po całym zajściu nie jest w stanie powiedzieć nic o swojej motywacji. Kolejnego dnia Vincenta próbuje zabić ktoś inny. A kolejnego inny. Główny bohater postanawia w końcu zaszyć się na wsi i sprawdzić, dlaczego nagle stał się wrogiem publicznym numer jeden.
Zebrał: MD
fot. materiały prasowe