Pokój 666 Room 666
Opis filmu
Cannes, rok 1982. Wim Wenders wynajmuje pokój w hotelu Martinez, ustawia w nim kamerę i zaprasza kolegów i koleżanki po fachu, by wypowiedzieli się na temat przyszłości kina. Odwołując się do canneńskiego ducha, nie czyni podziału na prawdziwych artystów i tych kręcących dla masowej publiczności. Kino jest jedno, więc w 'pokoju zwierzeń' zasiadają na równych prawach m.in. Steven Spielberg, Rainer Werner Fassbinder (sfilmowany tuż przed śmiercią), Werner Herzog, Michelangelo Antonioni, Jean-Luc Godard oraz Yilmaz Guney. To szczególny moment dla kina, po dwóch genialnych dekadach, naznaczonych kinem autorskim i zaangażowanym politycznie, zmiana zaczyna być wyczuwalna w powietrzu. Za rogiem czai się Kino Nowej Przygody, francuski neobarok, coraz poważniejszą rolę odgrywa telewizja, język kina zmienia się pod wpływem technicznych nowinek... Filmowcy niczym czuły sejsmograf odbierają te zmiany i zastanawiają się, jaki kształt w przyszłości przybierze X Muza. Wendersowi udało się uchwycić początek ery, którą znamy. Gdy Spielberg mówi o dyktandzie dużych studiów bojących się ryzyka, Herzog przewiduje powstanie świata wirtualnego, Antonioni dostrzega wpływ telewizji na kinową narrację, a Godard analizuje podobieństwa reklamy do filmów Eisensteina czujemy, że jesteśmy świadkami wielkiego przełomu, który już za chwilę zmieni oblicze kina i mediów. Wielcy twórcy nie dają się złapać w pułapkę pesymizmu i opłakiwania śmierci kina autorskiego. Jedni nadchodzące zmiany przyjmują z łagodną rezygnacją, inni upatrują w nich swojej szansy. Dla wszystkich jest jasne, że kino w coraz większym stopniu zaczyna się odnosić samo do siebie, zamiast do rzeczywistości, to przyczynek do dyskusji o początku postmodernizmu na srebrnym ekranie. Cannes wydaje się miejscem idealnym do tego typu dywagacji, to od dziesiątek lat miejsce,w którym kinofilia zbiera swoje coroczne żniwo, czego dowodem są indagowani przez Wendersa twórcy. Sztuka ruchomych obrazów jest dla nich sposobem życia i metaforą świata- trafnie przypuszczają, że audiowizualność w nadchodzących dekadach będzie coraz bardziej wpływać na nasze mózgi. (opis udostępniony przez kino)