Opis filmu
Twórcy Z daleka widok jest piękny wciąż eksplorują mroczne zakamarki polskiej rzeczywistości. Umieszczenie akcji w przytłaczających, industrialnych przestrzeniach sytuuje Hubę w bliskim sąsiedztwie Czerwonej pustyni Antonioniego. Anna i Wilhelm Sasnalowie pokazują na ekranie świat, który doskonale znają. Zdjęcia powstawały w Mościcach, dzielnicy Tarnowa, gdzie przed kilku laty Wilhelm zrealizował także fragmenty swojego filmu Opad. W prezentowanej na tegorocznym Berlinale Hubie lokalne zakłady azotowe zostają przedstawione jako fabryka ludzkich robotów. Bohaterowie – stary mężczyzna, kobieta i dziecko – funkcjonują w cieniu przemysłowego molocha i ograniczają swoje życie do serii pustych rytuałów. Zastosowana przez Sasnalów minimalistyczna forma w pełni oddaje monotonię ukazywanej egzystencji. Radykalna Huba przełamuje wreszcie strach, który powstrzymywał wielu polskich filmowców przed rozliczeniem się z kosztami transformacji ustrojowej.
Opis: MFF T-Mobile Nowe Horyzonty
Zwiastun filmu, trailer
Zdjęcia, kadry z filmu
Obsada i twórcy filmu
Twórcy filmu
Obsada filmu
Kiedy i gdzie grają
Recenzje, wiadomości
Komentarze i opinie
-
Pasożyt [0]Patrycja S.
2014-11-04 11:22:16Problemem filmu, którego twórcami są Anka i Wilhelm Sasnal, jest tytułowa huba czyli pasożyt w życiu bohaterów. W przypadku mężczyzny jest to fabryka, która wysysa z niego energię i nie pozwala normalnie funkcjonować. Staruszek jest schorowanym człowiekiem, którego życie toczy się wokół pracy. Nie może spać, ciągle coś robi sobie do jedzenia, ale mimo to jest przeraźliwie chudy. Przez cały film możemy obserwować jak powoli uchodzi z niego życie. Drugim bohaterem jest kobieta, której hubą jest jej własne dziecko. Niemowlak jest przywiązany do matki, potrzebuje jej ciepła i obecności, jednak kobieta ciągle go od siebie odpycha. Można zauważyć jaka znudzona jest swoim życiem; rola matki jest jej męczącym obowiązkiem. Dziecko jest przez nią stale zaniedbywane. W końcu dochodzi nawet do takiej sytuacji, że kobieta zastanawia się nad utopieniem swojego synka lub zostawia go samego w domu, a sama wychodzi się rozerwać. Praktycznie cały film jest bez dialogów. Między bohaterami ciągle czuć napiętą atmosferę. Oboje ciągle jedzą, jakby chcieli nakarmić swoje pasożyty, które zabierają im energię. Sam film budzi sprzeczne emocje; ogląda się go z obrzydzeniem. Uważam, że niektóre sytuacje mogły być w lepszy sposób pokazane, a niektórych w ogóle nie powinno być. -
Recenzja filmu [0]Paulina S.
2014-11-04 10:09:24Film "Huba" w reżyserii Wilhelma Sasnala i Anny Sasnal opowiada historię dwójki dorosłych ludzi oraz małego dziecka, którzy skazani są na wspólne egzystowanie, równocześnie zmagając się z szarą, uciążliwą i wyniszczającą rzeczywistością. Kobieta jest uwikłana w trudną relację z własnym dzieckiem, jeszcze niemowlęciem, można powiedzieć, iż jest jego "więźniem", gdyż potrzebuje ono ciągłej opieki, co całkowicie ogranicza i wyniszcza matkę, która poświęciła całe swoje życie na wychowanie go. Natomiast drugi główny bohater, stary mężczyzna, będący u kresu swego życia, wycieńczony pracą w fabryce, opuszcza miejsce pracy, lecz jednocześnie zmaga się z monotonnym trybem życia i - jak można też zaobserwować po jego zachowaniu - śmiertelną chorobą. Oboje są pochłonięci przez pasożyt, czyli można się tu odnieść to tytułu filmu - Huba. Starzec cierpi z powodu choroby, którą spowodowała wieloletnia praca w fabryce, kobieta jest uwiązana przy własnym dziecku, poza tym oboje gnieżdżą się w małym mieszkaniu, skazani na wspólne życie, w pewnym sensie bezcelowe. "Pasożyt" niszczy ich egzystencję, doprowadza do monotonii, a następnie do całkowitej degradacji. Uważam, iż film był dosyć nijaki, ciężko było stwierdzić jaka relacja łączy starca i młodą kobietę, możemy jedynie się domyślać, zinterpretowałam to tak, iż jest to relacja ojciec-córka. Brak dialogów całkowicie zbijał widza z tropu, chwilami wręcz zanudzał. Dziwnym aspektem było to, iż bohaterowie ciągle coś spożywali, nie do końca zrozumiałam, co mieli na myśli autorowie filmu, tak mocno podkreślając ten "wątek". Co więcej, zbyt przedłużające się sceny, zniechęcały do kontynuowania seansu. Pomimo wniosków jakie wyciągnęłam, nie jestem pewna, czy interpretacja jaką objęłam jest trafna. Film był po prostu prawie całkowicie niezrozumiały, nie do końca rozumiem jego idei. -
"Huba" [0]Iwona S
2014-11-04 09:46:42„Huba” to film Anny i Wilhelma Sasnalów. Film jest dramatem obyczajowym, który swoją premierę miał 24 października. W filmie występują bohaterowie, tacy jak: stary, schorowany człowiek i młoda kobieta z dzieckiem. Na początku obraz ukazuje nam życie starszego mężczyzny, jego pracę, przyzwyczajenia. To co robi w wolnym czasie oraz to, że prawdopodobnie jest poważnie chory. Potem z kolei widzimy młodą kobietę, która wraz ze swym dzieckiem mieszka w tym samym mieszkaniu co stary mężczyzna. Nie wiemy czy są ze sobą spokrewnieni czy są ze sobą powiązani w inny sposób. Wiemy tylko tyle, że mieszkają razem a ich życie staje się pewną rutyną czy rytuałem bez znaczenia. Tytułowa „Huba” w filmie może mieć wiele znaczeń. Pasożytem może być fabryka, starszy mężczyzna czy też dziecko. W filmie praktycznie nie było dialogów, co w dużej mierze interpretacja filmu została pozostawiona odbiorcom. Moim zdaniem codzienność ludzi została dobrze ukazana, jednak brak dialogów czy jakiejkolwiek fabuły przyczyniło się do przeciągania filmu. Był on dla mnie nudny. -
Moja recenzja filmu [0]Ewa Szymb
2014-11-02 17:39:30„Huba” to krótkometrażowy film Anny i Wilhelma Sasnalów. Występuje w nim troje głównych bohaterów: stary, chory mężczyzna , młoda kobieta i malutkie dziecko. Film jest prawie całkowicie pozbawiony dialogów. Ukazuje natomiast codzienne życie i czynności bohaterów. Wizyta u lekarza, gotowanie owsianki, picie wody, sen, spacery czy oglądanie telewizji. Bohaterowie mieszkają razem, ale bezpośrednio nie jest ukazany rodzaj ich relacji. Możemy jedynie domyślać się, że bohater jest ojcem i dziadkiem. Ludzie odnoszą się jednak do siebie z dziwnym chłodem. Ich codzienność oparta jest na czystych rytuałach, odbywanych bez uczucia jakiejkolwiek radości z życia. Huba to pasożyt drzewny. Można się więc domyślać, że bohaterowie są w pewnym sensie wyniszczani przez życiową sytuację. Dziecko czerpie z matki, ojciec z córki, każdy jest dla siebie tytułową HUBĄ. Wszyscy mieszkają w ciasnym mieszkaniu, które nie zapewnia im intymności i spokoju. Dziecko potrzebuje całodobowej uwagi i opieki, co może być destruktywne dla matki. Mężczyzna, który nie pracuje, nie może przystosować się do nowej sytuacji. Nie da rady spać i jeść. Moim zdaniem film dobrze ukazuje problemy życiowe na etapie ukazanego wieku i sytuacji. Jednakże brakuje w nim akcji, konkretnej fabuły. Zbyt mało w nim dialogów, co przyczynia się do braku dynamiczności akcji.