Opis filmu
Fitzcarraldo to kolejny bohater Herzoga uwikłany we własną szaleńczą idee fixe. Jego obsesyjnym pragnieniem staje się urzeczywistnienie wizji opery, która ma wyrosnąć w samym sercu amazońskiej dżungli. Heroiczno-tragiczny wysiłek tego herzogowskiego Don Kichota jest tyleż fascynujący, co całkowicie bezużyteczny. Spektakularny pomysł przetransportowania statku drogą lądową, w którego urzeczywistnieniu pomagają mu dzicy Indianie, jest wprawdzie szaleńczy, ale jednak o krok od zrealizowania. Herzog zdaje się wskazywać, że mimo różnic cywilizacyjnych cel jednoczący przybysza z dalekiej Europy i pierwotnych mieszkańców 'zielonego piekła' jest tożsamy. Pragnienie wybudowania w dżungli gmachu opery i przebłagania złych duchów rzeki, stawiają białego boga i czerwonoskórych Indian na jednej płaszczyźnie głęboko metafizycznego pojmowania porządku świata. Jakby dla przeciwwagi Herzog portretuje trzeźwo myślących potentatów kauczukowych. Ich świat jest światem realnym i konkretnym, zasadzającym się na jasno i zrozumiale określonych zasadach, podczas gdy świat Fitzcarralda jest jedynie namiastką rzeczywistości, wyrazem jego głęboko introwertycznej świadomości istniejącej poza ramami wyznaczanymi przez realia życia. (opis udostępniony przez kino)