"Wirujący seks" z Jennifer Grey powróci! Jonathan Levine robi nowy "Dirty Dancing"

Jonathan Levine został zatrudniony przez wytwórnię Lionsgate do wyreżyserowania kontynuacji filmu „Dirty Dancing” z 1987 roku! Co więcej, do swojej kultowej roli Frances "Baby" Houseman wraca Jennifer Grey.

Będzie więcej "Wirującego seksu"

Film, który również ma być zatytułowany „Dirty Dancing”, ma wejść do produkcji jeszcze w tym roku, a jego premiera nastąpi w 2024 roku. Oprócz powrotu do roli Jennifer Grey, twórcy chcą dodać do obsady jakieś inne gwiazdy oryginału. Wiemy oczywiście, że nie będzie to Patrick Swayze, który zmarł w 2009 roku, jednak okazuje się, że studio prowadzi rozmowy ze spadkobiercami aktora, aby w jakiś sposób uwzględnić jego obecność. Oficjalnie inni członkowie obsady nie zostali jeszcze ogłoszeni, ale trwają poszukiwania m. in. młodej aktorki, która zagra bohaterkę dojrzewającą na obozie letnim. Prawdopodobnie to ona będzie w centrum opowieści, a jej mentorką będzie postać "Baby".

„Dirty Dancing” to najlepiej sprzedający się tytuł w dorobku Lionsgate z zarobkiem około 217 milionów dolarów w kasie i Oscarem za najlepszą oryginalną piosenkę. W nowej wersji mamy także usłyszeć legendarne przeboje oraz nowe kompozycje. Przypominamy jednak, że „Dirty Dancing 2” (w oryg. Dirty Dancing: Havana Nights) z 2004 roku już wcale takim sukcesem nie był, zarabiając jedynie około 27 mln dolarów. Poczekajmy zatem z zachwytami i entuzjazmem do premiery nowego filmu Levine'a.

MD

fot. „Dirty Dancing” (1987)

źródło: variety.com