O fenomenie seriali "Peacemaker" i "Reacher" - biały siłacz nadal receptą na sukces?
2022-03-09 11:49:05Christopher "Chris" Smith i Jack Reacher, bohaterowie popularnych i doskonale ocenianych seriali "Peacemaker" (HBO Max) oraz "Reacher" (Amazon Prime Video), choć oczywiście się różnią, to jednak mają ciekawy zestaw wspólnych cech, dzięki którym stali się tak lubiani. To głównie za ich sprawą wymienione tytuły godne są polecenia. Jakie to cechy? To w obecnych czasach zaskakuje najbardziej!
Umięśniony, biały mężczyzna
Wystarczy jedno spojrzenie na tytułowych bohaterów seriali "Peacemaker" i "Reacher", by zorientować się, że są to goście ponadprzeciętnie umięśnieni, o dość brutalnych obliczach, z kwadratowymi szczękami, które są w stanie przyjąć niejeden cios z półobrotu. Są też przedstawicielami typowych, białych, amerykańskich twardzieli, komandosów, sprawnych zabójców, którym lepiej nie wchodzić w drogę. Imponujące postury naszych bohaterów są wykorzystywane jako jeden z głównych magnesów w promocji obu seriali. Trudno jednak, by tak napakowani faceci nie rzucali się w oczy na plakatach, wzbudzając podziw u kobiet i zazdrość wśród "zwykłych" mężczyzn.
Sprawny morderca, unikający półśrodków
Peacemaker i Reacher są zaprawionymi w bojach wojownikami, którzy świetnie radzą sobie zarówno w walce wręcz, jak też w sytuacjach, kiedy niezbędna jest wymiana ognia. Zdaje się, że nic tak nie imponuje widzom kina akcji jak główny bohater, który swoich przeciwników zabija z zadziwiającą sprawnością, a jeśli ktoś stawia mu silny opór, to jeszcze lepiej, bo widzowie z wielkimi emocjami mogą trzymać kciuki, by faworyt wyszedł ze starcia zwycięsko.
Oczywiście oglądamy ich z poczuciem, że nie tylko my, ale też żaden przeciętny wojak, nie byłby w stanie popisać się podobnymi umiejętnościami co Peacemaker i Reacher. Te niemal nadludzkie zdolności w zabijaniu idealnie pasują do boskich sylwetek. Trzeba jednak pamiętać, że nie mamy tu do czynienia z chodzącymi ideałami…
Wrażliwa dusza z trudną przeszłością
W opozycji do zewnętrznej powłoki wielkiego mięśniaka, dostajemy wrażliwe wnętrza, które ujawniane są w newralgicznych momentach. To klasyka. Bez tego bohaterowie byliby tylko pustymi kukłami, niczym plastikowe figurki do chłopięcej zabawy. Mamy zatem Jacka Reachera, który już w pierwszej scenie serialu Amazon Prime Video bez słowa wstawia się w obronie damy w opresji, a później kilkukrotnie ratuje psa przed nikczemnym właścicielem, nie mówiąc już o obijaniu bandytów różnego szczebla, którzy obierali na cel słabszych, nierozważnie robiąc to w pobliżu głównego bohatera. Serial "Reacher" retrospekcjami zdradza nam również, że protagonista miał trudne dzieciństwo i wiele przeszedł, co naturalnie ukształtowało go na twardziela o dobrym sercu.
Dokładnie to samo można powiedzieć o tytułowym bohaterze serialu "Peacemaker". Produkcja HBO Max dobitnie pokazuje, że brutalna aparycja skrywa wrażliwe wnętrze, a nawet jeśli protagonista zachowuje się jak głupek, dupek czy prymityw, to jako widzowie nie przestajemy trzymać jego strony, bo wiemy, skąd to wszystko się wzięło.
Znani nie od dziś
Bohaterowie naszego artykułu mogą być wam znani, nie tylko z wymienianych seriali. To postacie, które w popkulturze się już pojawiły. Peacemakera można było poznać w filmie "Legion samobójców: The Suicide Squad", kiedy to był jednym z wielu bohaterów, ale dla reżysera (James Gunn) najwidoczniej jego wątek stanowił dopiero wstęp, punkt wyjścia do większej historii i to właśnie oglądamy w serialu. Jack Reacher to postać jeszcze mocniej rozpoznawalna. Może nie dokładnie ten Reacher, ale jednak! Znać go możecie wszak z serii książek Jima Granta (pisze pod pseudonimem Lee Child), ale też filmów, w których grał Tom Cruise.
Synowie Rambo
Nie będzie wielkim odkryciem, jeśli powiemy, że ten typ bohatera nie jest popkulturową nowością, a wręcz przeciwnie – to jeden z najbardziej typowych i oczywistych wzorów męskiego protagonisty. Wystarczy wymienić kultowego Rambo, zwłaszcza w filmie "Rambo: Pierwsza krew", w którym główny bohater pokazuje wszystko o czym pisaliśmy wyżej. Peacemaker i Reacher to spadkobiercy, wizerunkowo-mentalni synowie Rambo, którzy choć różni w stylistyce seriali im poświęconych, zachowują jednolite korzenie i dzięki nim osiągają sukcesy.
Wizerunek współczesnego mężczyzny
Lata mijają, a okazuje się, że napakowany „białas” nadal jest pewniakiem, jeśli szukamy protagonisty, którego wszyscy polubią. Wizerunek współczesnego mężczyzny może się zmieniać, może ewoluować, ale te dwa, szalenie popularne i chwalone w recenzjach seriale udowadniają, że chcemy trzymać kciuki za twardzieli z krwi i kości, stuprocentowych, tryskających testosteronem, muskularnych Amerykanów. Jakkolwiek trywialnie to brzmi, choć nasze umysły są już na to gotowe, nadal wzbraniamy się przed nadmierną ekstrawagancją, zaburzającą dawny, dobrze znany spokój. Z tego samego powodu Bond nigdy nie będzie afroamerykańską lesbijką.
Michał Derkacz
fot. materiały prasowe HBO Max/Amazon Prime Video