Na co do kina w weekend [PREMIERY]
2021-11-04 13:42:33Nagrodzony Złotymi Lwami w Gdyni dramat oparty na prawdziwych wydarzeniach, epicka produkcja Marvela, Boże Narodzenie w królewskiej posiadłości i komedia romantyczna - to tylko kilka ciekawych pozycji w aktualnych repertuarach filmowych. Sprawdźcie, na co iść do kina w weekend!
Premiery kinowe 5 listopada 2021
"Eternals", reż. Chloé Zhao, prod. USA / Wielka Brytania, czas trwania 157 min.
Film opowiada o nowej w Uniwersum Marvela grupie superbohaterów. To kosmici, którzy w tajemnicy żyją na Ziemi od tysięcy lat. Po zdarzeniach przedstawionych w filmie "Avengers. Koniec gry" muszą jednak wyjść z ukrycia. Nieoczekiwana tragedia skłania ich do tego, by przeciwstawić się najstarszym wrogom ludzkości.
Gwiazdy "Eternals" opowiadają o nowych superbohaterach w MCU [WIDEO]
Zachwycający wizualnie, finałowy zwiastun filmu "Eternals" [WIDEO]
"Spencer", reż. Pablo Larrain, prod. Niemcy/Wielka Brytania/Chile, czas trwania 111 min.
W małżeństwo księżnej Diany i księcia Karola już dawno wkradł się chłód. Krążą pogłoski o ich romansach i możliwym rozwodzie. Jednak święta Bożego Narodzenia w królewskiej posiadłości Sandringham mają przynieść spokój i rozładowanie napięć. Obfitość jedzenia i picia, strzelanie i polowania – oto wypróbowane sposoby wyciszania sporów. Diana dobrze zna tę grę. W tym roku sprawy przybiorą jednak inny obrót...
"Wszystkie nasze strachy", reż. Łukasz Ronduda, Łukasz Gutt, prod. Polska, czas trwania 90 min.
Daniel (Dawid Ogrodnik) jest artystą, katolikiem i aktywistą. Domy w rodzinnej miejscowości ozdobione są jego imponującymi malowidłami, rzeźby trafiają na cenione wystawy w Warszawie, a instalacje w rodzaju podświetlonej i pozdrawiającej głosami mieszkańców kapliczki służą lokalnej wspólnocie. Jego znakiem rozpoznawczym jest bluza ozdobiona tęczowymi elementami. Jako głęboko wierzący katolik, Daniel angażuje się w sprawy duchowe. Mężczyzna uważa, że kościół nie powinien być miejscem wykluczenia a w jego wspólnocie jest miejsce dla każdego bez względu na światopogląd i osobiste wybory. W wyniku dramatycznych wydarzeń Daniel decyduje się na wzięcie udziału w odważnej walce w obronie swoich idei i postanawia rozprawić się z homofobią mieszkańców rodzinnej miejscowości.
"To musi być miłość", reż. Michał Rogalski, prod. Polska, czas trwania 100 min.
Kto powiedział, że z rodziną najlepiej wychodzi się na zdjęciach? Trzy siostry są przyjaciółkami od serca, które trzymają się razem na dobre i za złe, niezależnie od wybryków swoich facetów. Gdy ich matka postanawia uciec z miasta i w samotności przemyśleć jeszcze raz decyzję o ślubie, niespodziewanie dołączają do niej córki. Choć pobyt rozpoczynają na kanapie w stylu Bridget Jones, w ramach rodzinnych obrad muszą zdecydować co dalej, bo każda z kobiet przechodzi teraz własne, miłosne zawirowania. Czy ich faceci w swojej totalnej niezdarności znajdą sposób, żeby odzyskać serca sióstr?
"Zło nie istnieje", reż. Mohammad Rasoulof, prod. Czechy/Iran/Niemcy, czas trwania 150 min.
W każdym państwie, gdzie prawo najcięższe występki sankcjonuje karą śmierci, potrzebni są ludzie, którzy ten wyrok wykonają. To właśnie im, mierzącym się z trudnymi do wyobrażenia dylematami, poświęcony jest film "Zło nie istnieje". Obraz ma strukturę nowelową i składa się z czterech opowieści. Bohaterów każdej z nich łączy tajemnica oraz dramatyczna decyzja, którą muszą podjąć. Wpłyną one nie tylko na dalsze życie protagonistów, ale również mocno odbiją się na otaczających ich ludziach. Irański reżyser wraca w swoim najnowszym filmie do motywów, które sprowadziły na niego gniew władzy, ograniczającej nie tylko artystyczną, ale i obywatelską wolność. Rasoulof tworzy złożoną z cichych dramatów wstrząsającą opowieść, będącą zdecydowanym sprzeciwem wobec kar śmierci.
"Śmierć Zygielbojma", reż. Ryszard Brylski, prod. Polska, czas trwania 90 min.
W maju 1943 r. członek polskiego rządu na uchodźstwie, Szmul Zygielbojm, popełnia samobójstwo w Londynie. Dochodzenie prowadzone przez brytyjskiego koronera daje podstawy do poznania jego losu. Dochodzenie pokazuje, że samobójstwo było aktem rozpaczy z powodu obojętności państw alianckich na eksterminację Żydów.
"Obłoki śmierci - Bolimów 1915", reż. Ireneusz Skruczaj, prod. Polska, czas trwania 65 min.
Jest to pełnometrażowy, fabularyzowany film dokumentalny opowiadający o narodzinach broni chemicznej z polskiej perspektywy. Film relacjonuje przebieg jednych z pierwszych ataków gazowych w dziejach, do których doszło w trakcie I Wojny Światowej, w samym sercu współczesnej Polski - pod Bolimowem.
"Lada dzień", reż. Hamy Ramezan, prod. Finlandia, czas trwania 82 min.
Ramin i jego irańska rodzina mieszkają w ośrodku dla uchodźców w Finlandii. Gdy chłopak zaczyna cieszyć się wakacjami, rodzina otrzymuje wiadomość, że ich wniosek o azyl został odrzucony. Rodzice Ramina robią wszystko, żeby chłopiec i jego siostra czuli się jak w normalnym, kochającym domu. Widmo deportacji skłania rodzinę do złożenia apelacji. Kontynuują swoje codzienne życie, starając się zachować pozytywne nastawienie pomimo zbliżających się trudności. Pełne ciepła, zrozumienia i humoru relacje zakłóca jednak niepewność jutra. W takich warunkach Ramin wchodzi w dorosłość. Prawdziwa przyjaźń, pierwsza impreza i zakochanie, szukanie siebie. Każda chwila jest bezcenna. Oficerowie służby imigracyjnej regularnie odwiedzają szkołę Ramina, żeby zabrać dzieci, których rodziny nie otrzymały prawa do azylu. Czy przyjadą również po niego?
Zebrał: MD
fot. materiały prasowe Disney/Marvel