Na co do kina w weekend?
2011-06-24 10:03:57Tym razem weekend w kinie nie powali nas wielką ilością pozycji do wyboru. Z pewnością to za sprawą świąt i pogody, która zachęca bardziej do wypoczynku na łonie natury, niż przed srebrnym ekranem. Dla tych, którzy jednak nie wyobrażają sobie weekendu bez dobrej premiery mamy trzy propozycje.
Ryu to piękna, lecz niedostępna kobieta. Nie ma nikogo bliskiego, nawet znajomi wiedzą o niej niewiele - zapracowana samotniczka. Nikt nie zdaje sobie sprawy, że dziewczyna jest również... płatną zabójczynią. Pewnego razu przedmiotem jej zlecenia staje się mężczyzna obwiniany o śmierć córki wpływowego biznesmana. Między Ryu a jej ofiarą niepostrzeżenie nawiązuje się bardzo szczególna, przepełniona namiętnością relacja. Dziewczyna jest również obiektem fascynacji śledzącego każdy jej ruch, tajemniczego mężczyzny - wielbiciela muzyki, który tworzy swego rodzaju "Mapę dźwięków Tokio". Jaki udział w tym dziele przypadnie nieświadomej niczego Ryu?
Jorge'a i Robertę, małżeńwstwo od lat żyjące w separacji wciąż łączy pięcioletni syn, Natan. Chłopiec ma jednak to szczęście, że nie jest obiektem kłótni i sporów rodziców - żadne z nich nie utrudnia drugiemu kontaktów z dzieckiem. Mieszkający na codzień z matką w Rzymie Natan wiedzie wygodne życie. Pewnego razu ojciec zaprasza go na niecodzienną wyprawę jachtem, której celem jest spędzenie wakacji w domku "Nad morzem". Początkowo nie potrafiący się odnaleźć w nowej rzeczywistości, cierpiący na chorobę morską chłopiec powoli odkrywa piękno otaczającego go świata, zwierzęta i rośliny, których nigdy wcześniej nie znał.
Jak powinna się czuć dziewczyna, która wygrała nowy samochód? Szczęśliwa? Tak, tego właśnie oczekiwaliby od niej producenci programu chcący nakręcić reklamówkę, w której promieniejąca szczęściem i radością z wygranej osoba zauroczy wszystkich swoim uśmiechem. Co jednak, jeśli dla nastolatki wygrana staje się jedynie problemem? Rodzące się w zgranej rodzinie kłótnie i konflikty o to, co zrobić z nowym nabytkiem spędzają jej sen z powiek. I jak w takiej amosferze, można być "Najszczęśliwszą dziewczyną na świecie"?
Marcelina Szondelmajer
(marcelina.szondelmajer@dlastudenta.pl)
fot. kadr z filmu "Najszczęśliwsza dziewczyna na świecie"