Na co do kina w weekend?

W piątek, 21 maja czeka nas aż osiem premier kinowych. Będzie można obejrzeć m.in. "Zatokę delfinów" w reżyserii Louie Psihoyosa.

To film dokumentalny. Używając najnowocześniejszego wyposażenia, grupa naukowców, prowadzona przez sławnego tresera delfinów - Ricka O'Barry, przetrząsa zatokę koło Taijii w Japonii. Taijii to główny dostawca tych sympatycznych zwierząt. Mieszkańcy miasteczka mają jednak przerażającą tajemnicę, którą chcą za wszelką cenę ukryć przed resztą świata. Zatoka, w której dokonuje się polowań na delfiny, strzeżona jest przez strażników, czuwających aby proces nie został sfilmowany czy sfotografowany. Celem naukowców jest ujawnienie szokującego znęcania się nad delfinami oraz związanego z tym poważnego zagrożenia dla ludzkiego zdrowia.

Miłośnicy filmów fantasy mogą wybrać się na "Księcia Persji: Piaski Czasu" w reżyserii Mike'a Newella. Akcja filmu toczy się w VI wieku w Persji. Główny bohater - młody książę, w czasie jednej z wojennych wypraw natrafia na ostrze posiadające potężne magiczne możliwości i tajemniczą klepsydrę kryjącą w sobie Piaski Czasu, które mogą zamieniać ludzi w piaskowe potwory.

Kolejną premierą jest zdobywca Grand Prix festiwalu w Cannes, nominowany do Oscara i okrzyknięty przez krytyków jednym z najlepszych filmów ostatnich lat "Prorok" Jacquesa Audiarda. To krwista gangsterska saga o francuskiej mafii, kolejna po włoskiej "Gomorrze" znakomita odpowiedź na filmy Scorsese i de Palmy. Dziewiętnastoletni Malik zostaje skazany na sześć lat więzienia. Nie potrafi czytać ani pisać. Jest zupełnie sam, ale ma w sobie spryt, który sprawia, że szybko się uczy. Z chłopca na posyłki stanie się szefem mafii...

Zwolennicy komedii wybiorą film Johna Requi i Glenna Ficarry "I Love You Phillip Morris" z Jimem Carrey'em i Ewanem McGregorem w rolach głównych. To pełna humoru i zaskakujących zwrotów akcji niezwykła historia, która wydarzyła się naprawdę. Steven Russell (Carrey) prowadzi przykładne życie dobrego męża, funkcjonariusza policji i praworządnego Amerykanina. Pewnego dnia wszystko ulega jednak kompletnej zmianie - Steven ma wypadek samochodowy i od tej pory postanawia zacząć żyć pełnią życia, bez oglądania się za siebie. Wpada na szalony pomysł pozorowania wypadków, za które wyłudza duże sumy odszkodowań. Seria nieprawdopodobnych oszustw zostaje przerwana, kiedy Steven trafia do więzienia. Tam poznaje swoje zupełne przeciwieństwo - wrażliwego i spokojnego Philipa Morrisa (McGregor).

Kolejną propozycją jest film "Bracia" Jima Sheridana. To film oparty na duńskim filmie o tym samym tytule z 2004 roku. Tommy Cahill (Jake Gyllenhaal) pociesza rodzinę swojego brata, Sama (Tobey Maguire) - jego żonę Grace (Natalie Portman) i ich dzieci - po jego zaginięciu na wyprawie wojennej. Sam przebywał na misji w Afganistanie i jest uważany za zmarłego. Między Tommym i Grace stopniowo rodzi się uczucie, które nie będzie miało szansy się rozwinąć, gdy sytuacja niespodziewanie się komplikuje...

Piątek to również dzień polskiej premiery "Disco robaczków" - animacji wyreżyserowanej przez Thomasa Borcha Nielsena, do której głosu użyczą Tomasz Karolak, Zbigniew Wodecki i Anna Mucha. Dżdżownica Bogdan nie może pogodzić się z szarą egzystencją pracownika fabryki kompostu. Pewnego dnia odkrywa w rzeczach taty zakurzoną płytę, odpala gramofon i doznaje olśnienia... Jego serce zawsze biło w rytmie disco. Zakłada zespół i wraz z grupą przyjaciół, którzy braki talentu nadrabiają ambicją, zgłasza się do udziału w konkursie wokalnym.

Wielbiciele muzyki Serge'a Gainsbourga nie mogą przegapić dramatu biograficznego o tym francuskim piosenkarzu. To film, w którym mały żydowski chłopczyk przechadza się po okupowanym przez nazistów Paryżu i w którym nieśmiały młody poeta próbuje oczarować swingujące kabaerty lat sześćdziesiątych. Na ekranie twory jego umysłu ucieleśniają się, a jego natchnienie idzie w parze z wywołującymi skandale historiami miłosnymi. Wszystko to złożyło się na wywrotowy film, którego główny obywatel wprawił w drżenie całą planetę.

"Wideokracja" w reżyserii Erika Gandiniego to film dokumentalny o rządach telewizji we włoskim społeczeństwie. Właścicielem nakwiększych stacji telewizyjnych jest włoski premier Silvio Berlusconi. Komercyjne programy Berlusconiego są przez wielu uważane za odzwierciedlenie jego własnego gustu i osobowości. A dla ponad 80% Włochów telewizja to główne albo jedyne źródło informacji o świecie. Temat wideokracji zgłębia włoski reżyser od lat mieszkający w Szwecji, znany z bezkompromisowych obrazów współczesności w filmach takich jak "Nadprodukcja. Terror konsumpcji" i "Gitmo".

Małgorzata Kohut
(malgorzata.kohut@dlastudenta.pl)

Fot. Kadr z filmu "Zatoka delfinów".