Melissa Barrera poza obsadą "Krzyku 7" po wpisach o konflikcie izraelsko-palestyńskim

Melissa Barrera, która razem z Jenną Ortegą stała się gwiazdą odświeżonej serii "Krzyk", została nagle zwolniona z obsady kolejnego horroru, roboczo nazwanego "Krzyk 7" z powodu komentarzy, jakie wstawiła na Instagramie na temat trwającego konfliktu izraelsko-palestyńskiego. Czy jest to aż tak kontrowersyjne?

Jak czytamy na comingsoon.net, według raportów One Take News - Barrera została „po cichu zwolniona” z roli w „Krzyku 7”, w którym miała ponownie wcielić się w rolę Sam Carpenter. Chociaż nie wiadomo dokładnie, jaka jest dokładna przyczyna zwolnień, w obu raportach wspomina się, że mogło to mieć związek z komentarzami Barrery na Instagramie.

W zeszłym miesiącu aktorka podzieliła się na Instagramie historią wsparcia Palestyny ​​w obliczu trwającego konfliktu. Barrera powiedziała, że ​​Palestyna będzie wolna i dodała, że ​​ona – kobieta urodzona w Meksyku – również pochodzi z kraju skolonizowanego. Od tego czasu nadal wspiera Palestynę w swoich mediach społecznościowych.

- Łączymy się jako artyści i zwolennicy, ale co najważniejsze, jako istoty ludzkie będące świadkami niszczycielskich ofiar śmiertelnych i rozgrywającego się horroru w Palestynie i Izraelu. Dołączcie do nas, żądając, aby Kongres, POTUS i inni światowi przywódcy wezwali do natychmiastowej deeskalacji i zawieszenia broni w Gazie i Izraelu, zanim zginie kolejne życie. Musimy położyć kres bombardowaniom Gazy, zapewnić bezpieczne uwolnienie wszystkich zakładników i zażądać odpowiedniego dostępu dla pomocy humanitarnej, aby dotarła do ludzi, którzy jej desperacko potrzebują. - napisała gwiazda.

Polecamy zobaczyć też:

Melissa Barrera i Nicholas Hoult w horrorze erotycznym

Jenna Ortega i Tommy Lee Jones w thrillerze "Finestkind" [WIDEO]

MD

fot. instagram.com/melissabarreram