Henry Cavill bohaterem weekendu: powrót do roli, rezygnacja z roli i całkiem nowy projekt

Henry Cavill został głównym bohaterem końcówki października, jeśli chodzi o ilość wielkich newsów związanych z Hollywood. Aktor niespodziewanie zrezygnował z jednej roli, powrócił do innej i zaangażował się w całkiem nowy projekt.

Henry Cavill odchodzi z "Wiedźmina"...

To była prawdziwa petarda! Jak pisaliśmy w recenzji 2. sezonu serialowej wersji "Wiedźmina", aktor nie jest zadowolony z kierunku, w którym idzie Netflix. Teraz okazuje się, że miarka się przebrała i choć nie podano oficjalnych powodów, Cavill prawdopodobnie miał dość masakry jakiej dokonują scenarzyści na oryginale Andrzeja Sapkowskiego. 3. sezon "Wiedźmina" będzie zatem ostatnim w jakim Henry Cavill zagra Geralta. Już wiemy, że recasting wygrał Liam Hemsworth, ale czy aktor ten ma szanse przyciągnać odchodzących od serialu widzów, którzy produkcję Netflix śledzili w większości tylko dla kreacji Cavilla? Zobaczymy...

... i powraca do roli Supermana!

Fanów Cavilla poruszyła także wiadomość, że aktor powraca do kinowego uniwersum DC, by wcielić się ponownie w Supermana. Zwiastowała to już produkcja "Black Adam", ale później potwierdzono tego newsa oficjalnie. Nowi szefowie kinowego DC (James Gunn i Peter Safran) z pewnością mają już wiele pomysłów na filmy z udziałem słynnego superbohatera! Być może powrót Cavilla do tej roli jest drugą przyczyną rezygnacji z "Wiedźmina".

Jest jeszcze nowy projekt!

Dowiedzieliśmy się jeszcze, że Henry Cavill został jedną z gwiazd nowego filmu, za kamerą którego stanie Guy Ritchie. Tytuł to "The Ministry Of Ungentlemanly Warfare". Będzie to ekranizacja powieści Damiena Lewisa pt. "Ministry of Ungentlemanly Warfare: How Churchill's Secret Warriors Set Europe Ablaze and Gave Birth to Modern Black". W filmie u boku Cavilla zagra Eiza González.

MD

fot. instagram.com