Dzieje się - Kino

Beata Śliwińska o scenach pocałunków okiem aktorki: Musimy stworzyć magię, w którą widz uwierzy [Wywiad]

2022-02-11 10:40:57

Beata Śliwińska – aktorka w Teatrze Polskim we Wrocławiu, związana z krakowskim Teatrem Variété, którą możecie znać również z popularnych seriali telewizyjnych jak "Zakochani po uszy", "Na wspólnej" czy  "Lombard. Życie pod zastaw", opowiedziała nam o graniu w scenach miłosnych, całowaniu na planie oraz wpływie udawanej intymności na prawdziwe relacje międzyludzkie. Przeczytajcie wywiad z Beatą Śliwińską o graniu scen pocałunków z punktu widzenia zawodowej aktorki!

Beata Śliwińska o scenach pocałunkówMichał Derkacz, dlaStudenta.pl: Czy w szkołach aktorskich są jakiegoś rodzaju zajęcia z całowania albo odgrywania scen romantycznych?

Beata Śliwińska: Nie ma typowych zajęć poświęconych scenom pocałunków, ale pedagodzy często tak przygotowują zajęcia by nie było najłatwiej, zmuszając nas do przełamywania swoich barier i blokad, zarówno fizycznych jak i psychicznych. Do tego zalicza się też całowanie, ale jest ono elementem danej sceny, a nie głównym celem zajęć.

Czy pocałunek może być aktorskim zadaniem, jak każde inne? Chodzi tu jednak o bardzo intymną, ludzką sprawę. Wśród aktorów pewnie też nie każdemu przychodzi łatwo granie scen intymnych.

To wszystko wynika z charakteru danej osoby. Każdy ma swoje granice i wie na co sobie pozwala, a na co nie. Jako aktorzy musimy to traktować czysto fizycznie, w sposób nieemocjonalny. To jest zadanie do wykonania na planie filmowych czy w teatrze. Nie wkładamy w to niepotrzebnych emocji, choć dla niektórych brzmi to absurdalnie i trudno to pojąć. Musimy przełamać barierę kontaktu intymnego, która jest naturalna i blokuje nas, zwłaszcza gdy nie znamy bardzo dobrze drugiej osoby.

W szkołach aktorskich jest łatwiej, bo wszyscy się dobrze znamy i gramy ze sobą, mamy do siebie zaufanie i wiemy na co można sobie pozwolić. To pomaga wejść do tego zawodu, by potem z dystansem podejść do tego rodzaju scen, a nie przeżywać, że jest pocałunek do zagrania. Nie można rozpamiętywać każdej takiej sceny, bo można tego psychicznie nie wytrzymać. (śmiech).

Liczy się też zaufanie do partnera scenicznego, świadomość, że nie ma między nami nic więcej niż to co musimy zagrać na potrzeby danej sceny. Nasza w tym głowa - stworzyć na scenie taką iluzję i magię, by widz uwierzył w taki pocałunek, uwierzył w to uczucie, ale zrobić to tak, by nas to nie kosztowało nadmiernych emocji.

Widz zawsze wyczuje fałsz. Z tego bierze się narzekanie, że w polskim kinie są kiepskie sceny miłosne...

Kluczowy jest złoty środek. Dla aktorów cała sytuacja musi być utrzymana w strefie komfortu, a dla widza musi być wiarygodne. Najlepiej jest, gdy jako aktorka znam lepiej scenicznego partnera i wzajemnie wiemy czego możemy się po sobie spodziewać. Czasem jest trudniej, gdy trafiamy na kogoś kogo nie lubimy, ale to też trzeba umieć rozegrać, przełamać opory i ukryć kłamstwo w okazywaniu uczucia.

Po scenie miłosnej z kolegą z planu, możesz powiedzieć, że on dobrze całuje czy raczej, że dobrze gra całowanie?

Zdecydowanie, że gra całowanie, chociaż faktycznie były przypadki na planie serialu, kiedy ktoś nieco zbyt mocno się wczuł! (śmiech) Dla mnie to jest jednak brak profesjonalizmu, aczkolwiek rozumiem, że jesteśmy tylko ludźmi i może on po prostu miał na to ochotę i wykorzystał sprzyjającą okoliczność. To się zdarza.

Z drugiej strony, nie można powiedzieć, że takie sceny nie zbliżają aktorów do siebie. Wiemy przecież, jak wiele jest związków, które rozpoczynały się podczas realizacji filmowych czy teatralnych. W serialach dochodzi do tego najrzadziej, chyba że gra się zakochaną parę przez dłuższy czas. Działamy na emocjach i otwieramy się przed sobą i może się to przekładać na życie prywatne. Nasz zawód jest oparty na emocjach i jest kontaktowy, a nasze relacje są otwarte i sprzyjające pojawieniu się większego uczucia.

Nie widzę w tym nic złego. To jest element ludzkiej natury, a wspólne granie pozwala się lepiej poznać i często wynikają z tego jakieś poważniejsze relacje oraz związki. Problem jest tylko w sytuacji, gdy jedna ze stron stara się wykorzystać wymogi scenariuszowe by się do kogoś zbliżyć, a druga strona nie ma na to ochoty.

Jakie są różnice w scenach pocałunków w filmach i w spektaklach teatralnych? Zakładam, że te drugie są bardziej umowne i mniej realistyczne.

W filmie czy serialu są robione zbliżenia, zwłaszcza w scenach pocałunków. Tutaj nie da się nikogo oszukać, więc to musi wyglądać na prawdziwy pocałunek. W teatrze, gdy wielokrotnie jesteśmy daleko od publiczności, z łatwością można nieco oszukać.

Dla przykładu, w spektaklu "Zmierzch-świtem" w Teatrze Polskim we Wrocławiu jest scena całowania się pary młodej, stojącej w oddali, więc oni się całują dosłownie omijając usta, a wygląda to jak długi i namiętny pocałunek. Ja w spektaklu "Filadelfijska opowieść" mam scenę całowania aż 4 razy i choć wygląda to namiętnie, to my stykamy się ustami czysto technicznie.

Czy masz swoje ulubione, filmowe sceny pocałunków? Może jakąś aktorską parę, która pięknie zagrała miłość?

Klasycznie odpowiem, że jest to para z "Titanica"! (śmiech) Bardzo lubię też "Casablancę" oraz "Ostatnie tango w Paryżu". Są to filmy, w których urzeka mnie napięcie w relacjach między bohaterami i to co się dzieje między nimi. Jeśli chodzi o klasyczne sceny miłosne, to te dwa tytuły utkwiły mi szczególnie w pamięci.

rozmawiał: Michał Derkacz

zdjęcia: Krzysztof Zatycki

Słowa kluczowe: rozmowa, role, 2022, całowanie w filmach
Komentarze
Redakcja dlaStudenta.pl nie ponosi odpowiedzialności za wypowiedzi Internautów opublikowane na stronach serwisu oraz zastrzega sobie prawo do redagowania, skracania bądź usuwania komentarzy zawierających treści zabronione przez prawo, uznawane za obraźliwie lub naruszające zasady współżycia społecznego.
Zobacz także
Millennium Docs Against Gravity
Są już bilety na 21. Millennium Docs Against Gravity

Wrocławska odsłona festiwalu potrwa od 10 do 19 maja 2024 roku.

the strangers 2024
Maraton Strachu w Heliosie na koniec maja 2024

W programie są cztery filmy grozy, w tym dwa premierowo!

Kos film
Nagradzany "Kos" jest już online. Gdzie oglądać?

To zwycięzca Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni oraz Polskich Nagród Filmowych Orły 2024.

Polecamy
James Gunn
James Gunn ogłasza filmy i seriale z nowego uniwersum DC. Co nas czeka? [WIDEO]

Jaka przyszłość czeka Batmana, Supermana i innych bohaterów?

Polecamy
Premiery filmowe
Zapowiedzi filmowe
O nich się mówi
Ostatnio dodane
Millennium Docs Against Gravity
Są już bilety na 21. Millennium Docs Against Gravity

Wrocławska odsłona festiwalu potrwa od 10 do 19 maja 2024 roku.

the strangers 2024
Maraton Strachu w Heliosie na koniec maja 2024

W programie są cztery filmy grozy, w tym dwa premierowo!

Popularne
25 najlepszych filmów wszech czasów
25 najlepszych filmów wszech czasów

Magazyn "Empire" wybrał najlepsze filmy wszech czasów. Zapraszamy do obejrzenia ścisłej czołówki rankingu!

Najlepsze filmy dla zjaranych ludzi
Najlepsze filmy dla zjaranych ludzi

Dym w płucach często łączy się z oglądaniem filmów. Prezentujemy 20 idealnych filmów na wieczór z zielskiem.

12 najlepszych filmów psychologicznych
12 najlepszych filmów psychologicznych

Przedstawiamy najlepsze filmy psychologiczne, które każdego oglądającego zmuszą do refleksji!