Znamy frekwencję na filmie "Sala samobójców. Hejter". Czy widownia dopisała?
2020-03-10 10:09:506 marca 2020 na ekrany kin weszła „Sala samobójców. Hejter” - długo wyczekiwana kontynuacja głośnego i w swoim czasie cieszącego się ogromną popularnością filmu Jana Komasy z 2011 roku. Produkcja zanotowała dwa razy lepszy wynik otwarcia względem pierwszej „Sali samobójców” (69 978). Przyciągnęła do kin 142 968 widzów, tym samym stając się nowym liderem box office.
Dobry wynik w polskim box office
„Hejter” To także trzeci z rzędu film w dorobku reżysera, który otworzył się na ponad 100 tysięcy. „Hejter” dołączył w ten sposób do „Bożego Ciała” i „Miasta '44”, które ostatecznie obejrzało odpowiednio 1,6 i 1,75 mln ludzi. Biorąc pod uwagę wszystkie dotychczasowe sukcesy Komasy oraz to, jak świetnie przyjęty został jego film i jak głośno jest wokół niego, można się także spodziewać, że będzie przyciągał widownię do kin przez długi czas – podobnie jak np. wciąż grane (pół roku od wejścia do kin!) „Boże Ciało” czy ponadmilionowa „Zimna wojna”.
Czy faktycznie warto zobaczyć nowe dzieło Jana Komasy? Odpowiadamy w recenzji filmu >>
Opis filmu
Tomek (Maciej Musiałowski), student prawa Uniwersytetu Warszawskiego, zostaje przyłapany na plagiacie i wydalony z uczelni. Postanawia jednak ukrywać ten fakt przed światem i nadal pobiera pomoc finansową od państwa Krasuckich (Danuta Stenka, Jacek Koman) – rodziców Gabi (Vanessa Aleksander), przyjaciółki z czasów dzieciństwa. Kiedy oszustwo wychodzi na jaw, skompromitowany chłopak traci zaufanie i życzliwość swoich dobroczyńców. Przepełniony gniewem i żalem, oddzielony od Gabi, w której skrycie podkochuje się od lat, Tomek planuje zemstę na Krasuckich. Szansa pojawia się, kiedy otrzymuje pracę w agencji reklamowej, a wraz z nią dostęp do najnowszych technologii i tajemnic stołecznej elity. Pod pozorem obowiązków zawodowych Tomek zaczyna inwigilować Krasuckich, aktywnie włączonych w kampanię polityczną kandydata na prezydenta stolicy – Pawła Rudnickiego (Maciej Stuhr). Wkrótce plan internetowego hejtera zaczyna nabierać coraz realniejszych kształtów, a droga do jego realizacji wiedzie przez wirtualny świat popularnej gry komputerowej.
MD/ip
fot. materiały prasowe Kino Świat