Źle się dzieje w El Royale - recenzja
2018-10-15 10:15:25Drew Goddard, reżyser znakomitego „Domu w głębi lasu” z 2012 roku, powraca z kolejną ciekawie opowiedzianą historią, rozgrywającą się na ograniczonej przestrzeni tytułowego hotelu. To właśnie tam bohaterowie filmu „Źle się dzieje w El Royale” zmuszeni będą ujawnić swe prawdziwe oblicza i skrywane zamiary, bo gdy wszystko idzie nie tak, trzeba improwizować. Kto zrobi to najlepiej i kto wyjdzie z tego cało? Nie będziemy zdradzać, ale powiemy czy warto zobaczyć. Przeczytaj recenzję!
„Źle się dzieje w El Royale” to produkcja kilku kontrastów. Z jednej strony błyskotliwa i pomysłowa – z drugiej przypominająca kilka rozwiązań z „Nienawistnej ósemki” Quentina Tarantino. Miejscami wciągająca i emocjonująca – w wielu fragmentach przegadana i nudna. Czasem zaskakująca i zabawna – czasem mdła i nazbyt łzawa. Czy spodoba się widzom? Tu prawdopodobieństwo wynosi 50%, bo wszystko zależy od tego, który z wymienionych wcześniej czynników będzie dla was przeważający.
Jak już wiemy, „Źle się dzieje w El Royale” to film trudny do jednoznacznej oceny, ale też trudny do przypisania danemu gatunkowi. Najbardziej jest to thriller, ale dostajemy tu także kilka śmiesznych scen (zwłaszcza na początku) oraz sporą dawkę dramatu (końcówka). Twórcy prezentują historię, oddzielnie z punktu widzenia każdego z bohaterów, dzieląc wszystko na rozdziały. Do tego dodano też retrospekcje, jeszcze lepiej wyjaśniające motywacje postaci. Szkoda tylko, że przez większość seansu, tak naprawdę nie mamy pojęcia dokąd to wszystko zmierza i czy główna oś fabularna w ogóle istnieje.
Natomiast pewne jest jedno – mamy tu do czynienia ze znakomitą obsadą i takie gwiazdy jak Jeff Bridges, Dakota Johnson, Jon Hamm, Chris Hemsworth, Cailee Spaeny, Cynthia Erivo czy Lewis Pullman absolutnie nie zawodzą. Co więcej, wielu gra tu postać, zaprzeczającą swemu wizerunkowi. Gwiazdy bawią się tymi rolami i robią to znakomicie, nie popadając w teatralne maniery, nawet gdy dane sceny aż proszą się o nadmiar aktorskiego wyrazu. Zatem jeśli widzicie w obsadzie swoją ulubioną aktorkę, bądź aktora, to śmiało idźcie do kina!
Michał Derkacz
Film zobaczyłem w kinie Cinema City Wroclavia.
Źle się dzieje w El Royale, reż. Drew Goddard, prod. USA, czas trwania 141 min, dystr. Imperial - Cinepix, polska premiera 12 października 2018
fot. Kimberley French, Twentieth Century Fox/materiały prasowe