Recenzje - Kino

Zimna wojna - recenzja przedpremierowa

2018-06-05 13:14:59

"Zimna wojna" to jeden z najgłośniejszych polskich filmów ostatnich lat. Film Pawła Pawlikowskiego został doceniony podczas 71. Festiwalu Filmowego w Cannes, a reżyser został nagrodzony Złotą Palmą. Czy pozytywe opinie na temat najnowszego obrazu twórcy "Idy" są uzasadnione? Przeczytaj recenzję filmu!

Akcja "Zimnej wojny" rozgrywa się głównie w latach 50. i 60. XX wieku. Utalentowany kompozytor i pianista Wiktor Warski (Tomasz Kot) razem z Ireną Bielecką (Agata Kulesza) zakładają zespół folklorystyczny "Mazurek". Celem istnienia grupy miało być ocalenie repertuaru muzyki ludowej przed zapomnieniem i pokazanie jej walorów artystycznych. W skład zespołu mieli wejść młodzi artyści, wykonujący na co dzień taką muzykę. Na castingu pojawiła się młoda dziewczyna, Zula (Joanna Kulig), która zauroczyła młodego kompozytora. W tym momencie rozpoczyna się początek historii miłosnej, w której jedną z ważniejszych ról odgrywa muzyka.

Oglądając film można zauważyć kilka podobieństw do historii zespołu "Mazowsze". Nazwa "Mazurek" wydaje się dość oczywistym nawiązaniem. Duet Warski-Bielecka przypomina trochę parę założycieli słynnego zespołu – Tadeusza Sygietyńskiego i Mirę Zimińską-Sygietyńską. Zarówno "Mazowsze", jak i filmowy "Mazurek" powstawały w tym samym okresie historycznym. Podobne były także okoliczności polityczne, w jakich obie grupy zostały założone. Takich zabiegów jest oczywiście jeszcze więcej. Nie mamy tu oczywiście do czynienia z krytyką działalności zespołu "Mazowsze". Pawlikowski stara się przedstawić realia tamtych czasów. Przypomnieć, że nie chodziło tylko o zachowanie tradycji, ale próbowano wykorzystywać muzykę do celów politycznych. Więcej na temat można przeczytać m.in. w książce Sławomira Wieczorka "Na froncie muzyki. Socrealistyczny dyskurs o muzyce w Polsce w latach 1948-1955" (Wrocław 2014).

Na początku filmu główny fabularny punkt ciężkości położony jest na powstawanie zespołu "Mazurek". Obserwujemy Warskiego i Bielecką tworzących bazę repertuaru muzyki ludowej. Reżyser pokazuje casting, próby, pierwszy ważny występ... Stopniowo opowieść o zespole folklorystycznym z polityką w tle zamienia się w historię miłości utalentowanego kompozytora i młodej wokalistki. Z pewnością jest to jeden z najciekawszych filmowych romansów, jakie mogliśmy obejrzeć w ostatnim czasie. W dużej mierze dzięki znakomitym rolom Kulig i Kota. Wielkie wrażenie robi zwłaszcza aktorka znana m.in. z filmów "Disco Polo" i "Pitbull. Niebezpieczne kobiety". Stworzyła intrygującą, bardzo złożoną kreację. Duża w tym zasługa bardzo dobrego scenariusza, który dał aktorce spore pole do popisu.

Poruszający jest Tomasz Kot. Wielkie wrażenie robi to, jak za pomocą niuansów potrafi pokazać swoje przeżycia i oddać charakter postaci. Znakomicie ogląda się też Borysa Szyca w roli działacza państwowego, przesiąkniętego ideologią socjalistyczną. Aktorowi udało się nie popaść w karykaturalność i stworzyć naprawdę wiarygodną postać.

"Zimna wojna" to także wizualna uczta dla oka. Czarno-białe kadry wyglądają przepięknie. Znakomicie koresponduje to z pozostałymi elementami filmu. Pawlikowski jest bardzo świadomy tego, że wiele można przekazać za pomocą samego obrazu. Reżyser udowodnił też, że posiada sporą wrażliwość muzyczną. Jest niezwykle świadomy tego, co może przekazać dzięki odpowiedniemu dobraniu ścieżki dźwiękowej.

Najnowsze dzieło Pawlikowskiego potwierdza coraz powszechniejszą opinię, że powróciły dobre czasy dla polskiego kina. Coraz więcej ambitnych produkcji, które docierają do szerszego grona odbiorców i są doceniane. "Zimna wojna" to z pewnością jeden z najbardziej intrygujących i najpiękniejszych wizualnie polskich filmów, które powstały w ostatnich latach.

Kacper Jasztal

Zimna wojna, reż. Paweł Pawlikowski, prod. Francja, Polska, Wielka Brytania, czas trwania 84 min., dystr. Kino Świat, polska premiera 8 czerwca 2018

Film zobaczyłem na pokazie przedpremierowym w Kinie Nowe Horyzonty we Wrocławiu.
 

Przeczytaj także inne recenzje filmów z Tomaszem Kotem:

Najlepszy - recenzja przedpremierowa>>

Pokot - kiedy myśliwy staje się ofiarą [RECENZJA]>>

Ostatnia misja Indiany Klossa>>

Teraz twoją kobietą jest korporacja (recenzja)>>

fot. materiały prasowe

Słowa kluczowe: film, ocena, analiza, opinia, wrażenia, Paweł Pawlikowki

Zimna wojna - zdjęcia z premiery (22)

Zimna wojna - zdjęcia z premiery  - Zdjęcie nr 1
Zimna wojna - zdjęcia z premiery  - Zdjęcie nr 2
Zimna wojna - zdjęcia z premiery  - Zdjęcie nr 3
Zimna wojna - zdjęcia z premiery  - Zdjęcie nr 4
Zimna wojna - zdjęcia z premiery  - Zdjęcie nr 5

Zimna wojna - zdjęcia z filmu (16)

Zimna wojna - zdjęcia z filmu  - Zdjęcie nr 1
Zimna wojna - zdjęcia z filmu  - Zdjęcie nr 2
Zimna wojna - zdjęcia z filmu  - Zdjęcie nr 3
Zimna wojna - zdjęcia z filmu  - Zdjęcie nr 4
Zimna wojna - zdjęcia z filmu  - Zdjęcie nr 5
Komentarze
Redakcja dlaStudenta.pl nie ponosi odpowiedzialności za wypowiedzi Internautów opublikowane na stronach serwisu oraz zastrzega sobie prawo do redagowania, skracania bądź usuwania komentarzy zawierających treści zabronione przez prawo, uznawane za obraźliwie lub naruszające zasady współżycia społecznego.
Zobacz także
Wonka film 2023
Wonka - recenzja wydania Blu-ray

Na płycie są naprawdę słodkie bonusy!

Problem trzech ciał
Problem trzech ciał - recenzja serialu

Czy mamy z tym serialem problem?

Aquaman i Zaginione KrÃłlestwo
Aquaman i Zaginione Królestwo - recenzja wydania Blu-ray

Czy warto zobaczyć ten film? Jakie dodatki są na płycie Blu-ray?

Polecamy
Berlin Alexanderplatz
Berlin Alexanderplatz - recenzja festiwalowa

Toksyczna relacja, brak perspektyw, przestępczość i rasizm we współczesnej ekranizacji powieści Alfreda Döblina.

Faworyta
Faworyta - recenzja przedpremierowa

10 nominacji do Oscara to nie przypadek, ale film Lanthimosa ma też wady.

Polecamy
Premiery filmowe
Zapowiedzi filmowe
O nich się mówi
Ostatnio dodane
Wonka film 2023
Wonka - recenzja wydania Blu-ray

Na płycie są naprawdę słodkie bonusy!

Problem trzech ciał
Problem trzech ciał - recenzja serialu

Czy mamy z tym serialem problem?