W deszczowy dzień w Nowym Jorku - recenzja
2019-07-30 11:29:27Ashleigh (Elle Fanning) to początkująca dziennikarka, która dzięki pracy w szkolnej gazetce dostaje propozycje przeprowadzenia wywiadu z Rolandem Pollardem (Liev Schreiber), popularnym reżyserem, który pracuje właśnie nad nowym filmem. Razem ze swoim chłopakiem, Gatsbym (Timothée Chalamet), wyjeżdżają do Nowego Jorku, gdzie odbędzie się wywiad. Rozmowa z reżyserem ma zająć tylko godzinę, więc para planuje jak romantycznie spędzić wolny czas. Na miejscu okazuje się, że Roland Pollard jest zachwycony młodą dziennikarką i chce poświęcić jej więcej czasu. Wszystkie wspólne plany legły przez to w gruzach i oboje spędzają ten dzień osobno. Ashleigh wchodzi w świat gwiazd filmowych, a Gatsby spotyka młodszą siostrę swojej byłej dziewczyny - Shannon (Selena Gomez) i to z nią spędza dzień. "W deszczowy dzień w Nowym Jorku" to najnowszy film Woodiego Allena("O północy w Paryżu"). Sprawdźcie, czy warto go obejrzeć!
Pozornie idealna para
Chociaż początkowo wydawało się, że wyjątkowy, lekko ponury i zakochany w sztuce Gatsby i słodka, niezbyt mądra Ashleigh dopełniają się i tworzą uroczą parę, to podczas ich wyjazdu do Nowego Jorku orientujemy się, że to tylko kolejny niepoważny, młodzieńczy związek. Ashleigh chyba miała nas zauroczyć swoim ciągłym chichotaniem i zachwytem sławnym towarzystwem, ale jej stosunek do swojego chłopaka i ślepe podążanie za sławą są denerwujące. Gatsby, mimo że ciągle powtarza jak bardzo kocha Ashleigh, to nie widzi problemu w całowaniu się z siostrą swojej byłej dziewczyny. Dodatkowo jest samolubny, nie rozumie ambicji swojej dziewczyny i chce odebrać jej szanse na ciekawy artykuł. Za to Ashleigh wystarczy trochę wina i towarzystwo sławnych osobistości, aby podważać swój związek i zapomnieć o uczuciach do Gatsby'ego. Oboje wątpią w swoją miłość, kiedy na ich drodze pojawia się ktoś inny.
Niezrozumiały zachwyt
Trudno zrozumieć dlaczego wszyscy są tak zachwyceni Ashleigh. O ile można zrozumieć, że chłopak ze szkoły jest w niej zakochany, to ciężko dowiedzieć się czym tak bardzo wyróżnia się młoda dziennikarka. Sławny reżyser zgadza się na wywiad, zdradzić swoje sekrety, proponuje jej przedpremierowy pokaz swojego najnowszego filmu i chce zabrać ją w życiową podróż. Nawet światowej sławy aktor - Francisco Vega (Diego Luna) zaprasza ją na randkę, mimo tego, że zachowuje się przy nim jak 13-letnia fanka i zapomina jak się nazywa. W filmie wyraźnie pokazane jest, że Vega ma takich fanek na pęczki, to z niewiadomego powodu to z nią idzie na randkę i zdradza swoją dziewczynę.
Sceneria
Jeśli odłożymy denerwujący związek Gatsby'ego i Ashleigh to cała otoczka filmu zachwyca. "W deszczowy dzień w Nowym Jorku" to film pełen pięknych widoków, klimatycznych uliczek, dorożek i deszczu. Idealna sceneria na spędzenie romantycznego weekendu. Oglądamy Nowy Jork z trochę innej, spokojniejszej strony.
Podsumowanie
Najnowszy film Woody'ego Allena ciężko nazwać filmem romantycznym, chyba że ktoś uważa ciągłe zdrady za wyraz miłości. Jednak mimo tego, że fabuła filmu nie jest najlepsza, to wszyscy aktorzy świetnie poradzili sobie w odegraniu swoich ról. Urokliwa sceneria i dobra gra aktorska ratuje "W deszczowy dzień w Nowym Jorku". Jeśli ktoś ma ochotę poświęcić 1,5 godziny na śledzenie losów naiwnego, nastoletniego związku, to polecamy wybrać się do kina.
Ocena końcowa: 6/10
Paulina Sznajder
Film zobaczyłam w kinie Cinema City Wroclavia.
fot. materiały prasowe