Recenzje - Kino

Tlen - recenzja

2021-05-13 08:44:49

Alexandre Aja to francuski reżyser, który może pochwalić się kilkoma udanymi filmami grozy. Jego najnowsze dzieło pt. "Tlen" to duszna, rozgrywająca się w jednym, ciasnym miejscu historia kobiety, starającej się przetrwać w śmiertelnej pułapce. Skojarzenia z "Pogrzebanym" są natychmiastowe, ale Mélanie Laurent ma znacznie więcej opcji na wydostanie się z technologicznie zawansowanej trumny, niż Ryan Reynolds w thrillerze z 2010 roku.

Tlen film 2021

Halo, duszę się!

Bohaterka filmu budzi się zamknięta w uszkodzonej komorze kriogenicznej i już na stracie ma około 40% tlenu, co ma wystarczyć jej na jakieś 1,5 godziny oddychania. Tą zaawansowaną technologicznie pułapką zarządza sztuczna inteligencja o nazwie M.I.L.O, mówiąca głosem Mathieu Amalrica. On oświadcza jej, że nie można otworzyć komory bez podania kodu autoryzacyjnego, ale Elizabeth nie pamięta nawet jak się nazywa, kim jest i gdzie jest, nie mówiąc już o jakimś kodzie autoryzacyjnym. Teraz umiejętnie korzystając z możliwości M.I.L.O, „Liz” musi ujawnić swoją tożsamość i znaleźć sposób na ratunek, zanim skończy jej się tlen.

Motyw jest naturalnie znany i oklepany, ale twórcy starają się przełamać schematy wprowadzając z czasem kilka patentów. Pierwsza połowa filmu upływa głównie na testowaniu przez Liz, co tak naprawdę jest w stanie zrobić z pomocą M.I.L.O. Tutaj natrafiamy na kilka nieścisłości, bo sztuczna inteligencja jest dość niekonsekwentna w tym, co może zrobić, a do czego potrzebne są dodatkowe uprawnienia. Bohaterka, choć jest w zamknięciu, ma jednak dostęp do połączeń telefonicznych i sieci internetowej, co powinno „załatwić sprawę” w 10 minut, ale sprawy zaczynają komplikować się (i wyjaśniać jednocześnie) w drugiej połowie seansu.

Czy leci z nami pilot?

Twórcy serwują nam punkt zwrotny, który faktycznie wzmaga emocje, gdy zaczynamy już nieco nudzić. Sytuacja z tych „bez wyjścia” robi się… dosłownie bez wyjścia, a jednocześnie film odchodzi od klasycznego thrillera, skręcając w stronę science fiction.  Na tym etapie dochodzi kilka kwestii, do których też można mieć zastrzeżenia, ale najbardziej zaczyna doskwierać nieracjonalne zachowanie bohaterki, która mając mniej niż 10% tlenu nadal nieustannie rozmawia albo z M.I.L.O, albo przez telefon, marnując czas jaki jej pozostał na rozmowy, które nie wnoszą zbyt wiele w kwestii przetrwania, a dla widza są ekspozycją, flashbackiem z przeszłości Liz.

Twórcy poszli tropem, który w filmach o przetrwaniu jest jednym z najbardziej oczywistych, bo co może być gorszego od stopniowego duszenia się i świadomości, że aby przetrwać musimy poskromić własny organizm, nie marnując tlenu na szybkie oddychanie i zbędne rozmowy. Niestety nasza Elizabeth zdaje się o tym notorycznie zapominać. Sporo narzekamy, ale kilka pochwał jednak jesteśmy w stanie zauważyć.

Ciasne, ale własne.

Przede wszystkim Mélanie Laurent aktorsko uniosła ten film, co nie zawsze jest takie proste w fabułach z tylko jedną osobą na ekranie. Kamera śledzi ją nieustannie, ale nie męczy tym widza, również dzięki reżyserii. Alexandre Aja sprawnie ogrywa tę ciasnotę, choć nie robi tego jakoś szczególnie pomysłowo. Jeśli chodzi o zdjęcia i muzykę, to jest po prostu okej, ale nie można powiedzieć, że te elementy potęgują emocje, jakie stara się przekazać Laurent. "Tlen" ma też bardzo „naciągane” zakończenie, a ostatnia scena wzbudza głównie uśmiech zażenowania. Trzeba było ją wyciąć.

Ocena końcowa: 5/10

Michał Derkacz


fot. materiały prasowe Netflix

Słowa kluczowe: film, 2021, Netflix, ocena, opinia
Komentarze
Redakcja dlaStudenta.pl nie ponosi odpowiedzialności za wypowiedzi Internautów opublikowane na stronach serwisu oraz zastrzega sobie prawo do redagowania, skracania bądź usuwania komentarzy zawierających treści zabronione przez prawo, uznawane za obraźliwie lub naruszające zasady współżycia społecznego.
Zobacz także
Kolor purpury
Kolor purpury (2024) - recenzja DVD

Czy warto zobaczyć remake musicalu Stevena Spielberga?

Andrew Scott, Ripley
Ripley - recenzja serialu

Serial Netflix to nowa ekranizacja książki "Utalentowany pan Ripley".

Civil War
Civil War - recenzja

Dlaczego jest to jeden najlepszych filmów 2024 roku?

Polecamy
Diabeł w Ohio Netflix
Diabeł w Ohio - recenzja serialu

Thriller o życiu po ucieczce z sekty w ekranizacji powieści Darii Polatin. Czy warto zobaczyć ten serial na Netflix?

Efekt hipnozy
Efekt hipnozy - recenzja

Dwie osoby reżyserowały ten film, ale to nadal za mało.

Polecamy
Premiery filmowe
Zapowiedzi filmowe
O nich się mówi
Ostatnio dodane
Kolor purpury
Kolor purpury (2024) - recenzja DVD

Czy warto zobaczyć remake musicalu Stevena Spielberga?

Andrew Scott, Ripley
Ripley - recenzja serialu

Serial Netflix to nowa ekranizacja książki "Utalentowany pan Ripley".

Popularne
25 najlepszych filmów wszech czasów
25 najlepszych filmów wszech czasów

Magazyn "Empire" wybrał najlepsze filmy wszech czasów. Zapraszamy do obejrzenia ścisłej czołówki rankingu!

Najlepsze filmy dla zjaranych ludzi
Najlepsze filmy dla zjaranych ludzi

Dym w płucach często łączy się z oglądaniem filmów. Prezentujemy 20 idealnych filmów na wieczór z zielskiem.

12 najlepszych filmów psychologicznych
12 najlepszych filmów psychologicznych

Przedstawiamy najlepsze filmy psychologiczne, które każdego oglądającego zmuszą do refleksji!