"Till" - dramat oparty na prawdziwych wydarzeniach wkrótce w polskich kinach [WIDEO]

Już 20 stycznia 2023 roku do polskich kin wejdzie dramat "Till". To oparta na prawdziwych wydarzeniach historia heroiczną walkę o sprawiedliwość, jaką prowadziła Mamie Till, matka 14-latka, który został zamordowany na tle rasowym. Zobaczcie polski zwiastun oraz zdjęcia z bohaterami filmu >>

O filmie

Rok 1955, Missisipi. Emmett Till, czternastoletni czarnoskóry chłopiec, spędza wakacje u kuzynów z Południa. Nieświadomy skali napięć na tle rasowym, pozwala sobie na drobny żart w stosunku do białej kobiety. Następstwa okazują się tragiczne – Emmett zostaje brutalnie zamordowany. Jego matka, Mamie Till, podejmuje heroiczną walkę o sprawiedliwość i przekuwa druzgocącą żałobę w działanie.

Muzykę do filmu napisał polski kompozytor Abel Korzeniowski.

Z perspektywy matki

O filmie fabularnym na temat dramatycznych wydarzeń związanych ze śmiercią Emmetta Tilla myślano od dawna. O jego realizacji przez lata marzyła popularna aktorka i producentka Whoopi Goldberg („Zakonnica w przebraniu”, „Uwierz w ducha”). Projekt, w dużej mierze dzięki jej wysiłkom, zaczął zyskiwać kształt w roku 2015. Ostatecznie prace przyspieszyły w 2019 roku. Goldberg została jedną z producentek (obok producentki Bondowskiej serii Barbary Broccoli) oraz zagrała rolę babci Tilla – Almy.

Za kamerą stanęła scenarzystka i reżyserka Chinonye Chukwu, odnosząca znaczące sukcesy w kinie niezależnym („Clemency” z Alfre Woodard, Grand Jury Prix 2019 na festiwalu w Sundance w sekcji US Dramatic). 27 sierpnia 2020 roku oficjalnie ogłoszono, że to właśnie Chukwu napisze i wyreżyseruje film fabularny opowiadający o życiu Mamie Till-Mobley, matki Emmetta Tilla. Wydarzenia opowiedziano z perspektywy głównej bohaterki filmu.

W pracy nad scenariuszem wykorzystano badania dokumentalisty Keitha Beauchampa, który zajmował się historią Emmetta Tilla i jej pokłosiem przez dwadzieścia siedem lat. Jego wysiłki doprowadziły w 2004 roku do wznowienia sprawy przez Departament Sprawiedliwości Stanów Zjednoczonych. Beauchamp uczestniczył w pracach nad filmem jako konsultant projektu od 2017 roku. Chukwu oparła swój scenariusz na szkicu, który wcześniej napisała wspólnie z Beauchampem i producentem Michaelem Reilly.

W lipcu 2021 roku ogłoszono część obsady. Danielle Deadwyler („The Harder They Fall”) otrzymała główną rolę; wiadomo było, że zagra także Whoopi Goldberg. W sierpniu obsadzono Jalyna Halla w roli Emmetta Tilla. Potem do obsady dołączyli Frankie Faison („Hannibal”, „Czerwony smok”), Jayme Lawson („Batman”, 2022), Tosin Cole („Gwiezdne wojny: Przebudzenie mocy”), Kevin Carroll („Margaret”), Sean Patrick Thomas (cykl „Barbershop”, „Makbet”), John Douglas Thompson („Michael Clayton”, „Dziedzictwo Bourne'a”, „21 mostów”), znany ze współpracy ze Spike'm Lee Roger Guenveur Smith („Rób co należy”, „Amerykański gangster”) i Haley Bennett („Siedmiu wspaniałych”, „Cyrano”). Zdjęcia ruszyły w Atlancie w stanie Georgia we wrześniu 2021 roku. Premiera odbyła się podczas Festiwalu Filmowego w Nowym Jorku 1 października 2022 roku. Film został także zaprezentowany na Festiwalu Filmowym w Londynie 15 i 16 października 2022 oraz na 31. Festiwalu Filmowym w Filadelfii w tym samym miesiącu. Po pierwszych pokazach spotkał się z bardzo ciepłym przyjęciem ze strony krytyki.

Danielle Deadwyler, wychowana w Georgii w stanie Atlanta, powiedziała w wywiadzie, przeprowadzonym dla Interii przez Łukasza Adamskiego, że od dziecka nasiąkała atmosferą miasta, które kojarzy się z ideą walki o prawa obywatelskie: – Byłam wolontariuszką w Southern Christian Leadership Conference, czyli organizacji, której pierwszym przewodniczącym był Martin Luther King. Uczęszczałam na nabożeństwa w Cascade United Methodist Church, gdzie pastorem był doktor Joseph Lowery, ale również King. Poznałam czarne kobiety, które walczyły z rasizmem. Chodziłam z nimi na marsze i protesty. Spotkałam matki, których dzieci doświadczyły przemocy. Nie miałam więc problemu, by wejść w rolę Mamie Till-Mobley. Doskonale znałam społeczne tło jej działalności. Ono jest częścią mojego DNA.

Aktorka zaznaczyła, że ekranowa Mamie nie jest chodzącym pomnikiem czy symbolem, lecz matką, którą spotkała największa możliwa tragedia: – Mamie Till, rozpoczynając po śmierci syna swoją walkę, nie wiedziała, że stanie się ikoną. Ze zwykłej kobiety i matki, przeobraziła się w kogoś, kto przeżywa żałobę na forum publicznym i głośno woła o prawdę i sprawiedliwość. Widzimy, jak rodzi się w niej siła, która dopiero później nabierze historycznego znaczenia i symboliki. Obserwujemy jej przebudzenie i przemianę. Przemianę kochającej matki w matkę-ikonę ruchu praw obywatelskich. „Till” pokazuje głęboki, ludzki wymiar tej walki.

Deadwyler, która sama jest matką, przyznała, że granie kobiety, która musi pochować swoje dziecko, było dla niej osobistym przeżyciem, ale domowe obowiązki zwykłej mamy dawały jej szansę na zdrowy dystans do aktorskiej kreacji: – Paradoksalnie to, że po zdjęciach szłam do domu i rozmawiałam z synem o sprawach domowych, o szkole i przyziemnych obowiązkach, pozwalało mi zachować równowagę podczas pracy nad niełatwą emocjonalnie rolą. Aktorka komplementowała Jalyna Halla, który zagrał Emmetta: – Jalyn od początku dał się pokochać. Jest cudownym nastolatkiem, który bardzo dojrzale wszedł w wymagającą rolę. Zawsze podkreślał zresztą, że jest tylko dzieckiem i że czternastolatkowie nie powinni doświadczać czegoś, co jest tak trudne dla dorosłych ludzi. Świat dziecka powinien być wolny od uprzedzeń, przemocy i strachu. Jalyn dzielił się ze mną swoją niezwykłą dziecięcą energią, co również pomagało mi w odpowiednim psychicznym nastawieniu do roli.

Zwiastun filmu "Till"

Chinonye Chukwu - sylwetka reżyserki

Chinonye Chukwu (reżyseria, scenariusz) urodziła się 19 maja 1985 roku w Port Harcourt w Nigerii. Kiedy miała niewiele ponad rok, jej rodzina przeniosła się do Oklahomy, a gdy ukończyła sześć lat, do Fairbanks na Alasce. Często jednak odwiedzała Nigerię. Dorastając na Alasce, Chukwu bywała jedyną kolorową osobą na zajęciach szkolnych i miała problemy z adaptacją do tej sytuacji. Jako nastolatka prowadziła dziennik, w którym zapisywała pomysły na fabuły i teledyski. Układała historie o nigeryjsko-amerykańskich dziewczynach, które ponownie łączą się ze swymi miłościami lub utraconym rodzeństwem. Otrzymała tytuł licencjata z języka angielskiego na Uniwersytecie DePauw. Następnie zapisała się do szkoły filmowej na Temple University. W 2013 roku wyreżyserowała „Long Walk” (2013), krótki film o dziecku, które jest publicznie wyśmiewane przez ojca. Więzienny dramat „Clemency” (2019) okazał się sukcesem – reżyserka, jako pierwsza czarna kobieta, otrzymała nagrodę US Dramatic Grand Jury Prize na festiwalu Sundance w 2019 roku. W tej opowieści z celi śmierci Alfre Woodard, której rolę uznano za wybitną, wystąpiła jako naczelniczka więzienia – kobieta, która pogodziła się z wymogami swojego zawodu. Aldis Hodge zagrał jednego z więźniów skazanych na egzekucję. Inspiracją dla filmu była głośna sprawa Troya Davisa, straconego w 2011 roku. Kolejnym projektem Chukwu był film „Till”.

Polecamy zobaczyć też: najlepsze filmy o rasizmie >>

MD/ip

fot. materiały prasowe