Recenzje - Kino

Shazam! Gniew bogów - recenzja

2023-03-20 09:07:38

„Shazam! Gniew bogów” to kontynuacja filmu „Shazam!” z 2019 roku. Reżyser David F. Sandberg tym razem pokazuje nam jak rodzeństwo, które poznaliśmy w poprzedniej odsłonie radzi sobie z rolą superbohaterów. Czy będą w stanie współpracować w obliczu niespodziewanego zagrożenia?

Shazam! Gniew bogówGdy dzieci stają się dorosłymi (super)bohaterami

Z jednej strony wszyscy bardzo chcą pomagać w sytuacjach kryzysowych i działać zawsze grupowo, ale z drugiej strony nie potrafią jeszcze dobrze się zgrać i zaliczają spore wpadki (co zaznaczają media i opinia publiczna). Do tego dochodzi jeszcze problem pogodzenia nadprzyrodzonych zdolności z życiem prywatnym, gdy część dorastających już dzieciaków ma inne priorytety. Ktoś jest zakochany i chce imponować dziewczynie, ktoś chce się uczyć i chodzić do pracy, a jeszcze ktoś zmaga się z własną seksualnością.

Jest też naturalnie nasz główny bohater, który stając u progu pełnoletniości, obawia się, że będzie musiał opuścić rodzinę zastępczą, a w dodatku rola superbohatera zaczyna mu coraz mocniej ciążyć, gdy nie jest wystanie być 100% liderem dla swojego rodzeństwa. Zachary Levi ponownie bryluje w roli protagonisty, choć trzeba przyznać, że akcja nie jest już skupiona na nim w tak dominującym stopniu, co w pierwszej części, która go przedstawiała. Asher Angel grając „podstawowa wersję” Billy’ego Batsona ma jeszcze mniej scen, a szkoda, bo poza wyraźnie starszym chłopakiem, widzimy w nim bohatera, z którym można się utożsamiać. Niestety jego wątek prywatny został potraktowany wyjątkowo pobieżnie.

Sprawa wygląda tak samo w przypadku pozostałych członków rodziny, którzy niby mają jakieś swoje problemy, ale pod koniec twórcy albo nigdy do tego nie wracają, albo rozwiązują wątki poprzez jakiś prosty, humorystyczny dialog. Jeśli chodzi o rodzeństwo Billy’ego, to twórcy postawili na większe znaczenie Freddy’ego, mając świadomość, że Jack Dylan Grazer kapitalnie gra tę rolę, łącząc emocje dorastającego chłopaka, który się zakochał, z niepełnosprawnym nastolatkiem, który tylko w roli superbohatera może popisywać się sprawnością. Do tego dochodzi jeszcze kwestia jego wymuszonej współpracy z czarodziejem (ponownie Djimon Hounsou), która jest wyjątkowo sprawnie poprowadzona, a rozwój ich relacji staje się bardzo naturalny.

Trzeba pokonać trzy złe (?) siostry

Niestety w kwestii złoczyńców nie mamy już tyle do powiedzenia. Córki Atlasa (trzy boginie) na skutek wydarzeń z pierwszego filmu, zapragnęły zemsty na rodzinie Billy’ego, a ich motywacją jest też odbudowanie swojego świata, co nie byłoby wcale jakieś nikczemne, gdyby oczywiście nie oklepany motyw, że stanie się to kosztem Ziemi, która zginie na rzecz krainy pełnej mitycznych potworów. Widzieliśmy ten motyw już tyle razy, że aż szkoda omawiać czy to wszystko tu pasuje i ma sens, bo i tak zawsze nasze rozważania kończyłyby się wzruszeniem ramion.

Bolesny jest też dalszy rozwój wypadków, który szybko staje się przewidywalny niemal w każdym aspekcie. Sympatyczna dziewczyna z początku filmu naturalnie musi okazać się „tą złą”, choć nikt z widzów ani na sekundę nie zwątpi, że bohatera grana przez Rachel Zegler ostatecznie stanie po stronie głównego bohatera. Podobnie bardzo sztucznie zarysowany konflikt pozostałych sióstr (tylko poprawne w swych rolach Lucy Liu i Helen Mirren) rozstrzyga się zgodnie z naszymi oczekiwaniami. Jednak pochwalić możemy moce córek Atlasa, bo twórcy na szczęście nie ograniczyli się do prezentacji silnych kobiet, które potrafią mocno uderzyć, ale skręcili w stronę bardziej pomysłowych umiejętności, które w dodatku fantastycznie zaprezentowali na ekranie.

Rozrywka jest przy tym (tylko) niezła

Jeśli chodzi o wizualną stronę filmu „Shazam! Gniew bogów”, to jest naprawdę dobrze. Nie oszczędzano zarówno na efektach specjalnych (sceny walk, działanie czarów itd.), ale też pokuszono się o świetnie zaprezentowane postacie w CGI. Finałowa walka na ulicach miasta prezentuje nam wspomniane potwory, które wyglądają dość realistycznie, a smok też potrafi robić spore wrażenie, choć do jakości wykonania z „Gry o tron” jeszcze mu trochę brakuje. Same sceny akcji zrealizowano poprawnie, ale w całym filmie nie ma niczego na tyle spektakularnego, aby wspominać teraz czy za jakiś czas. W finałom montażu filmu zabrakło też sceny, w której główny bohater uderza smoka autobusem, a w zwiastunie był to naprawdę widowiskowy i zabawny moment.

Co do tonu filmu i humoru, to nie jest tak dobrze jak w produkcji z 2019 roku. Niby twórcy stawiają na czystą rozrywkę, spychając wątki dramatyczne czy problemy wieku dorastania na dalszy plan, ale trudno przypomnieć sobie jakiś doskonały żart z udziałem zwariowanego rodzeństwa. Wszyscy są fajni i trzymamy za nich kciuki, ale powielona klisza z zabieraniem i oddawaniem zdolności superbohaterów na nikim nie zrobi już wrażenia. Chyba tylko miłośnicy kotów zwrócą uwagę na zabawne priorytety najmłodszej siostry Billy’ego, która w obliczu katastrofy na moście postanawia najpierw zabezpieczyć małe kotki z tylnego siedzenia samochodu, a potem wrócić po ich właścicielki.

„Shazam! Gniew bogów” to produkcja bardzo nierówna. Jako rozrywka sprawdzi się nieźle, ale raczej nie będziemy chcieli kiedykolwiek wracać do tego filmu. Antagonistki nas nie obchodzą, a problemy rodzeństwa są proste i sami twórcy nie mają ochoty na ich pogłębianie. Sceny akcji i efekty komputerowe wypadają okej, ale ostatecznie postać Shazama i tak pewnie trafi do szuflady nowych szefów kinowego uniwersum DC. Dwie sceny po napisach sugerują kontynuację, ale są tak przedstawione, że absolutnie nie możemy być pewni powrotu tego superbohatera.

Ocena końcowa: 5/10

Michał Derkacz

Film zobaczyłem w Multikinie Pasaż Grunwaldzki we Wrocławiu.

fot. materiały prasowe

Słowa kluczowe: film, 2023, Shazam 2, ocena, opinia, DC

Shazam! Gniew bogów - zdjęcia z filmu (13)

Shazam! Gniew bogów - zdjęcia z filmu  - Zdjęcie nr 1
Shazam! Gniew bogów - zdjęcia z filmu  - Zdjęcie nr 2
Shazam! Gniew bogów - zdjęcia z filmu  - Zdjęcie nr 3
Shazam! Gniew bogów - zdjęcia z filmu  - Zdjęcie nr 4
Shazam! Gniew bogów - zdjęcia z filmu  - Zdjęcie nr 5
Komentarze
Redakcja dlaStudenta.pl nie ponosi odpowiedzialności za wypowiedzi Internautów opublikowane na stronach serwisu oraz zastrzega sobie prawo do redagowania, skracania bądź usuwania komentarzy zawierających treści zabronione przez prawo, uznawane za obraźliwie lub naruszające zasady współżycia społecznego.
Zobacz także
Tyle co nic
Tyle co nic - recenzja i relacja ze spotkania z twórcami

Artur Paczesny i Grzegorz Dębowski spotkali się z widzami po seansie filmu w Dolnośląskim Centrum Filmowym.

Dama plakat filmu
Dama - recenzja

Millie Bobby Brown w filmie fantasy z okazji Dnia Kobiet. Czy warto go zobaczyć?

Tylko nie ty
Tylko nie ty - recenzja

Sydney Sweeney i Glen Powell w komedii romantycznej. Czy warto zobaczyć ten film?

Polecamy
Korpo
Korpo - recenzja przedpremierowa

Krwawy, szalony i zabawny! Oto film o "czelendżowaniu tasków na dedlajnie".

Shazam! Gniew bogÃłw
Shazam! Gniew bogów - recenzja

Czy warto zobaczyć dalsze losy rodzeństwa superbohaterów?

Polecamy
Premiery filmowe
Zapowiedzi filmowe
O nich się mówi
Ostatnio dodane
Tyle co nic
Tyle co nic - recenzja i relacja ze spotkania z twórcami

Artur Paczesny i Grzegorz Dębowski spotkali się z widzami po seansie filmu w Dolnośląskim Centrum Filmowym.

Dama plakat filmu
Dama - recenzja

Millie Bobby Brown w filmie fantasy z okazji Dnia Kobiet. Czy warto go zobaczyć?

Popularne
impresjonisci film
Impresjoniści - recenzja

Film pokazuje przebieg wspólnego życia malarza Pierre Bodnarda i jego ukochanej Marthe. Czy warto to zobaczyć?