Recenzje - Kino

"Senność" – krok wstecz?

2008-10-21 15:31:05

 „Senność" to wynik najnowszej współpracy reżyserki Magdaleny Piekorz oraz scenarzysty i pisarza Wojciecha Kuczoka. Twór to o tyle zaskakujący, że na podstawie scenariusza powstała książka o tym samym tytule autorstwa Kuczoka. Czuję, że po świetnie przyjętych, wielokrotnie nagradzanych „Pręgach", „Senność" zostanie przyjęta jako duży krok wstecz w rozwoju kariery Magdaleny Piekorz.

Niemniej nie sposób nie zauważyć, że wśród telenowelowych melodramatyzmów i dość spłyconych historyjek, kryje się niesamowita sprawność reżyserki, która wciąż pozostaje jednym z największych filmowych talentów w naszym kraju.

Film przedstawia trzy równolegle przeplatające się historie, które w pewnym spotykają się w dramatycznym momencie życia bohaterów. Poznajemy więc Różę (bardzo dobra rola Małgorzaty Kożuchowskiej), która cierpi na narkolepsję i jest niemal obsesyjnie zazdrosna o swojego przystojnego męża (Michał Żebrowski). Spotykamy także pisarza Roberta (pierwszy amant polskiego kina Krzysztof Zawadzki), który na co dzień musi się zmagać z hipochondryczną żoną (bezbarwna Joanna Pierzak) oraz jej niezwykle irytującą rodziną. W końcu przedstawiają nam się młody lekarz Adam (Rafał Maćkowiak), który boi się przyznać swoim rodzicom, że jest homoseksualistą. Dlatego po studiach opuszcza dom i w mieście spotyka złodziejaszka Bystrego (Bartosz Obuchowicz), w którym się zakochuje.

Bohaterowie każdej z historii mają ten sam problem - przesypiają swoje życie i boją się, że nie będą w stanie obudzić się w odpowiednim momencie. Kuczok przedstawia nam ludzi z kilku warstw społecznych. Nie jest to niestety spojrzenie wszechstronne, a oparte na stereotypach.

 Mamy więc niezbędną w tej sytuacji konserwatywną rodzinę homoseksualnego doktora ze wsi, ojca posła ośmieszającego się na każdym kroku i niewiernego męża przy poważnie chorej żonie. Szkoda, że Kuczokowi zabrakło wyobraźni, żeby nadać bohaterom trochę bardziej nietuzinkowych rysów. Ich portrety są mocno przewidywalne, a relacje oparte nie na rzeczywistych emocjach, a bardziej na tanim melodramacie rodem z seriali telewizyjnych.

Niemniej Magdalena Piekorz pokazuje, że nawet z dość wątłego materiału jest w stanie wykrzesać naprawdę wiele interesujących spostrzeżeń i  stworzyć bardzo ciekawy portret trudnej rzeczywistości. Szczególnie widać to w najlepszym wątku homoseksualnej miłości Adama i Bystrego. Każda scena tworząca tę opowieść to dowód, że Piekorz zna swój fach naprawdę bardzo dobrze.

Zagłębiając się w historię dwóch mężczyzn miałem wrażenie, że oglądam naprawdę wielki kawałek kina. Spojrzenie na relację homoseksualną jest tym ciekawsze, im lepiej poznajemy Bystrego - najbardziej tragiczną postać opowieści, chłopaka, który żyje w ciągłym konflikcie między własną tożsamością a środowiskiem opryszków, z którymi tworzy szajkę drobnych złodziei. „Senność" to świetny przykład, że homoseksualistę w kinie można przedstawić inaczej niż jako fryzjera, projektanta mody czy, o zgrozo, zniewieściałego stylistę. Dwa pozostałem wątki nie są już tak dobre, nie oznacza to jednak, że nie przekonują. Historia Roberta i jego żony, mimo że najbardziej przerysowana i najmniej emocjonalnie wciągająca, ma w sobie dziwną lekkość i dodaje filmowi spory element, mam wrażenie zamierzonego, komizmu.

Natomiast relacja Róży z mężem ma sobie element ciekawej tajemnicy i solidną dawkę napięcia. Fabuła oparta równomiernie podzielona na trzy wątki sprawia wrażenie mocno rozwarstwionej. Reżyserka jednak potrafi igrać z emocjami widza i poprzez bardzo konsekwentne zmiany scenerii nadać historii dużo spójności.

Nie tylko starania Piekorz dały możliwość ciekawego zaistnienia na ekranie bardzo przeciętnego scenariusza Wojciech Kuczoka. Film budują także bardzo dobrze poprowadzeni aktorzy. Ciężko być może szczególnie wyróżnić konkretnego wykonawcę. Każdy jednak dostał możliwość pokazania swoich możliwości. Wątek homoseksualny to popis Rafała Maćkowiaka, który po znakomitym występie w „Ekipie" dobrze prowadzi swoją karierę. Na brawa zasługuje także wyśmienita, odważna kreacja Bartosza Obuchowicza, typowo dla stylu tego aktora niezmiernie intensywna. Jego portret rozdartego między miłością a strachem przed szemranym towarzystwem chłopaka jest znakomity!

 Małgorzata Kożuchowska udanie wychodzi z wizerunku aktorki serialowej, tworząc solidny obraz zazdrosnej, a kiedy zdradzona okrutnej żony. W sposób zaskakująco stonowany partneruje jej Michał Żebrowski, pokazując, że szarżowanie za każdym razem naprawdę nie jest konieczne. Alter ego Kuczoka  -  postać Roberta  -  bardzo dobrze zagrał Krzysztof Zawadzki. Ten mało wykorzystywany w filmie aktor bardzo deklaratywnym, teatralnym dialogom potrafił nadać dużą dozę pasji i emocji. Jako jedyna z tej świetnej obsady zawodzi Joanna Piekorz, niepotrafiąca wyrwać się ze schematy zaproponowanego przez scenariusz. Drugi plan to znane twarze w epizodycznych rolach: świetni jak zawsze Andrzej Grabowski, Marian Dziędziel i Krzysztof Kolberger.

Ważnym elementem „Senności" są także zdjęcia. Każda z historii ma dzięki nim inną tonację. Nie tylko styl reżyserii Piekorz dostosowany do danego wątku, ale także mistrzowskie zdjęcia Marcina Koszałki pozwalają świetnie zagłębić się w opowieść. Gorzej sprawa wygląda z muzyką Adriana Konarskiego, która oparta na jednym temacie w niektórych scenach zupełnie nie współgra z obrazem tworząc bardziej wrażenie pastiszu niż solidnego dramatu obyczajowego.

„Senność" to film zaskakujący i mocno nierówny. Nierówny bo oparty na dość mizernej jakości scenariuszu. Zaskakujący, bo mimo wątpliwej wartości materiału wyjściowego bardzo przekonujący. Pomogli w tym aktorzy, a w szczególności reżyser Magdalena Piekorz, która potwierdziła swoją pozycję jednego z najlepszych polskich reżyserów. „Senność" przedstawia niektóre sprawy zbyt prosto, odpowiada na pytania dość otwarcie. Jednak pozostaje kinem inteligentnym, bardzo dobrze zrobionym. Solidna rekomendacja!

Maciej Stasierski
(maciej.stasierski@dlastudenta.pl)  


 

Słowa kluczowe: senność recenzje film opinie magdalena piekorz komentarze magdalena piekorz
Komentarze
Redakcja dlaStudenta.pl nie ponosi odpowiedzialności za wypowiedzi Internautów opublikowane na stronach serwisu oraz zastrzega sobie prawo do redagowania, skracania bądź usuwania komentarzy zawierających treści zabronione przez prawo, uznawane za obraźliwie lub naruszające zasady współżycia społecznego.
  • obsada [0]
    asica
    2008-10-23 15:15:41
    Jednak z aktorek nazywa się Joanna Pierzak, a nie Joanna Piekorz, pozdrawiam
Zobacz także
Wonka film 2023
Wonka - recenzja wydania Blu-ray

Na płycie są naprawdę słodkie bonusy!

Problem trzech ciał
Problem trzech ciał - recenzja serialu

Czy mamy z tym serialem problem?

Aquaman i Zaginione KrÃłlestwo
Aquaman i Zaginione Królestwo - recenzja wydania Blu-ray

Czy warto zobaczyć ten film? Jakie dodatki są na płycie Blu-ray?

Polecamy
ZabÃłjcze maszyny
Zabójcze maszyny - recenzja

Jak spisali się scenarzyści znani z "Władcy Pierścieni" i "Hobbita"?

KrÃłl - film 2019
Król - recenzja

Oceniamy gwiazdorsko obsadzony film historyczny z platformy Netflix.

Premiery filmowe
Zapowiedzi filmowe
O nich się mówi
Ostatnio dodane
Wonka film 2023
Wonka - recenzja wydania Blu-ray

Na płycie są naprawdę słodkie bonusy!

Problem trzech ciał
Problem trzech ciał - recenzja serialu

Czy mamy z tym serialem problem?