Recenzje - Kino

Saga Wikingów uderza jak młot Thora [RECENZJA]

2015-05-02 17:46:55

Nie wszyscy Wikingowie to bezduszni, tryskający testosteronem mordercy, pragnący jedynie złupić jak największe terytoria. Są też ci oddani grupie, lojalni i kierujący się czymś więcej niż chęcią zysku. Tacy są właśnie bohaterowie "Sagi Wikingów", choć początek ich przygody nie należy do łatwych.

Wygnani z rodzinnych ziem, wsiadają na statek, który rozbija się gdzieś na nieprzyjaznym terytorium Szkocji. Bohaterowie szybko zostają zaatakowani przez konwój, wiozący córkę króla. Wyznawcy Thora pokonują nieprzyjaciół, a dziewczyna zostaje ich wartościową zakładniczką.  Ta sytuacja, zamiast zapewnić im sowity okup, przysporzy wszystkim poważnych tarapatów. Za ludźmi północy rusza bezwzględna grupa pościgowa…

Już pierwsze kilkanaście minut filmu jasno pokazuje nam, że historia nie będzie należała do odkrywczych. Szybko odnajdziemy w niej całą gamę oklepanych motywów kina, które określiłbym mianem "pościgowego". Większość widzów, pamiętających  film "Władca pierścieni: Drużyna pierścienia" i gromadę orków, ścigających mniej licznych bohaterów, wie o czym mówię. W "Sadze Wikingów" obserwujemy w zasadzie to samo, lecz oczywiście na zdecydowanie mniejszą skalę, jeśli chodzi o rozmach i różnorodność przygód.

Akcja rozgrywa się tu w otoczeniu pięknych krajobrazów, a pościg toczący się wśród lasów gór i dolin robi wrażenie. Dzięki temu przewidywalność owej akcji nie doskwiera tak bardzo, jak można się tego spodziewać. Mamy tu znany motyw zakładnika, który z biegiem czasu zaczyna zbliżać się do porywaczy. Mamy skrajnie jednowymiarowych bohaterów, ze szlachetnym głównym bohaterem i na wskroś złym antagonistą. Mamy konflikt wewnętrzny w grupie i teorie na temat wyższości jednej wiary nad drugą.

Wszelkie te oczywistości przełamuje nieco postać uprowadzonej córki króla, która zdaje się posiadać niecodzienne umiejętności jasnowidzenia. Motyw ten mógłby być bardziej rozwinięty, lecz i tak wnosi sporo ciekawej metafizyki w realistyczną konwencję opowieści. A jeśli już mowa o poszczególnych postaciach, to w "Sadze Wikingw" nie uświadczymy znanych twarzy. Fanom seriali historycznych da się poznać jedynie Tom Hopper, znany ze świetnych "Piratów".

Twórcy filmu zaserwowali nam kawał porządnej opowieści, która mimo iż pełna klisz, stanowi niezłą rozrywkę. Co prawda nie angażuje zbytnio szarych komórek, ale w tego typu kinie to bardziej zaleta niż wada.  "Saga Wikingów" nie udaje czegoś więcej niż jest. Nie wyważa otwartych już drzwi do Valhalli. I dobrze.

Saga Wikingów, reż. Claudio Fah, prod. Niemcy, RPA, Szwajcaria, dystr. Kino Świat, czas trwania: 97 min, polska premiera 1 maja 2015

Michał Derkacz

Słowa kluczowe: saga wikingów recenzja, saga wikingów film

Saga Wikingów (20)

Saga Wikingów - polski plakat
Saga Wikingów  - Zdjęcie nr 2
Saga Wikingów  - Zdjęcie nr 3
Saga Wikingów  - Zdjęcie nr 4
Saga Wikingów  - Zdjęcie nr 5
Komentarze
Redakcja dlaStudenta.pl nie ponosi odpowiedzialności za wypowiedzi Internautów opublikowane na stronach serwisu oraz zastrzega sobie prawo do redagowania, skracania bądź usuwania komentarzy zawierających treści zabronione przez prawo, uznawane za obraźliwie lub naruszające zasady współżycia społecznego.
Zobacz także
Wonka film 2023
Wonka - recenzja wydania Blu-ray

Na płycie są naprawdę słodkie bonusy!

Problem trzech ciał
Problem trzech ciał - recenzja serialu

Czy mamy z tym serialem problem?

Aquaman i Zaginione KrÃłlestwo
Aquaman i Zaginione Królestwo - recenzja wydania Blu-ray

Czy warto zobaczyć ten film? Jakie dodatki są na płycie Blu-ray?

Polecamy
Tylko zwierzęta nie błądzą
Tylko zwierzęta nie błądzą - recenzja przedpremierowa

Nowy francuski film dostał już dwie nominacje do Cezara. Czy warto obejrzeć ten miłosny kryminał?

Rodzeństwo Willoughby
Rodzeństwo Willoughby - recenzja

Komedia animowana twórcy "Klopsiki kontratakują" jest już na Netflix. Czy to dobry film?

Polecamy
Premiery filmowe
Zapowiedzi filmowe
O nich się mówi
Ostatnio dodane
Wonka film 2023
Wonka - recenzja wydania Blu-ray

Na płycie są naprawdę słodkie bonusy!

Problem trzech ciał
Problem trzech ciał - recenzja serialu

Czy mamy z tym serialem problem?