„Rosario Tijeras” - już wkrótce premiera!
2007-06-12 12:30:43Postać Rosario poruszyła serca całej opinii publicznej. Politycy, media, dziennikarze i krytycy – nikt nie oparł się jej kuszącej sile i charyzmie. Juanes, idol muzyki pop, poświęcił jej nawet piosenkę („Rosario Tijeras" z albumu „Mi sangrie”). Rosario była piękna i odważna, kochała i zabijała z jednakowym wdziękiem. Film był na ustach całego miasta przez wiele miesięcy - Rosario zmieniła sposób patrzenia na rodzime produkcje fabularne. Społeczeństwo pragnęło nie tylko kina dobrego – chciało kina doskonałego i takie po raz pierwszy dostało. Ten film ustanowił nowe standardy.
„Rosario Tijeras” – Historia miłosnego trójkąta
Medellín spogląda nocą milionem rozedrganych świateł, przypominających równomiernie bijące serca jego mieszkańców. Antonio i Emilio, dwóch majętnych przyjaciół, po raz pierwszy zobaczyło ją w dyskotece, w której przesiadywali wieczorami. Kim była to chodząca pokusa? Ta zniewalająca kobieca fantazja? To Rosario. Takie zjawisko można zobaczyć tylko raz w życiu; wiedział o tym każdy, kto ją spotkał. Pełen nieśmiałości Antonio i playboy Emilio z miejsca ulegli jej zmysłowości.
Pod chmurami, poniżej wierzchołków wzgórz wzbijających się w błękitne niebo Medellín, Rosario, Antonio i Emilio kochają i rujnują wszystko, co stanie na ich drodze. Tworzą związek, który nigdy nie powinien powstać i w którym każdy znajduje dokładnie to, czego szuka. Prędzej czy później fatum musiało dać o sobie znać. Widzimy bowiem Rosario w szpitalu, na oddziale intensywnej terapii, całą podziurawioną kulami… Została trafiona w tej samej chwili, w której była całowana. Pełen napięcia Antonio czeka w szpitalnym korytarzu; wie, że Rosario umiera. Kochał ją zawsze, mieli ją obaj, ale to Antonio dostał jej serce i duszę. Miłość i śmierć są prawie nierozłączne.
Rosario była piękna i inteligentna - mogłaby wieść szczęśliwe życie, ale urodziła się w slumsach, gdzie przemoc, narkotyki i wojny gangów są na porządku dziennym. Postanowiła więc odpłacić światu za doznane krzywdy w jedyny sposób, jaki znała – została płatną morderczynią o przydomku Tijeras (Nożyczki). W krótkim czasie Rosario Tijeras stała się żywą legendą. Bo trudniej jest kochać, niż zabijać.
Ten film, to historia jej życia, historia miłosnego trójkąta i historia Medellín - miasta, w którym życie ma odwieczny smak przemocy, gdzie wszystko może się wydarzyć, zostać zapomniane i stać się od nowa…
Reżyseria: Emilio Maillé
Gatunek: dramat / romans
Produkcja: Kolumbia, Hiszpania, Meksyk, Francja, Brazylia/ 2005
Czas: 126 min
Obsada: Flora Martínez, Unax Ugalde, Manolo Cardona, Rodrigo Oviedo, Alonso Arias Catalina Aristizábal
Nagrody / festiwale:
2006: 7. Festiwal Filmów Latynoamerykańskich w Warszawie – Nagroda Publiczności
2006: Meksykańska Akademia Filmowa - nominacja do nagrody Ariela w kategorii Najlepszy Scenariusz Adaptowany
2006: Hiszpańska Akademia Filmowa - nominacja do nagrody Goya w kategorii Najlepszego Hiszpański Film
2006: MFF Cartagena - nagroda dla najlepszej aktorki – Flora Martínez oraz dla najlepszego filmu kolumbijskiego
Prasa o filmie
Uwielbiam ten film, ponieważ ukazuje on duszę Rosario Tijeras. Film jest intensywny, ostry, brawurowy, zwarty, atakuje cię emocjami więc kiedy doczekasz końca, czujesz się całkowicie wyczerpany. I Flora… Nie jestem wstanie zwykłymi słowami opisać jej ogromnego talentu. Chcę tylko powiedzieć, że jest wspaniałą aktorką. Zawsze powtarzałem, że kiedy piszę, widzę charaktery, to jak patrzenie przez zamglone lustro. I muszę powiedzieć, że Flora była bardzo blisko, jej wyciągnięta dłoń dotknęła lustra pokazując kim jest naprawdę Rosario Tijeras.
Jorge Franco - pisarz, autor książki pt. „Rosario Tijeras”
(…) Kiedy dowiedziałem się, że Rosario będzie kręcona w Medellín, pomyślałem że znów będziemy mieć zagranicznych producentów na naszych ulicach, zachwyconych własnymi wyobrażeniami na temat śmierci, zupełnie tak, jak stało się to w przypadku La Virgen de los Sicarios. Szczęśliwie Rosario Tijeras nie pokusiła się o tak chorobliwy upadek – pokazuje duszę kobiety, która miota się w wirze przeciwności losu, dokładnie jak kobiety z naszej społeczności, które żyją z dnia na dzień… Jestem pewien że Rosario jest piękną love story, smutną ale wartą zapamiętania.
Juan Diego Mejia - Ministerstwo Kultury miasta Medellín
„Rosario Tijeras” to fantastyczny film. Podoba mi się sposób, w jaki twórcy zbliżają się do punktu kulminacyjnego. Nie ma tu zdjęć, które deformują obraz miasta lub ukazują je jako miasto pełne przemocy. To po prostu piękna historia miłosna, dla której tłem jest Medellín.
Sergio Fajardo Valderrama - burmistrz miasta Medellín, Kolumbia
Emilio Maille kreuje postać Rosario jako symbol cierpienia i buntu. To kobieta, która – poniżona, sprzedana, poniewierana – postanawia sprzeciwić się swoim oprawcom i odpłacić im pięknym za nadobne. Chcecie mieć wojnę? Będziecie ją mieć. Ta kobieta-wojowniczka to symbol miasta, które nie rezygnuje z walki i nie poddaje się śmierci, czy też raczej pokonane znajduje siłę do ostatniej, śmiertelnej batalii. Miasto, kobieta, tragiczny los – to wszystko umiejscowione w świetnie opowiedzianym filmie.
Hector Abad - pisarz
Emilio Maillé – reżyser
Reżyser filmów dokumentalnych, urodzony w 1963 roku Meksyku. Jeszcze na studiach (literatura i kinematografia) Maillé został asystentem reżysera i zanim zrealizował swój pierwszy dokument (Los Ańos Arruza) współpracował przy produkcji kilku seriali telewizyjnych i paru filmów fabularnych. Obecnie mieszka w Paryżu.
2005 - Rosario Tijeras
2002 - Un 8 juillet à Sille (TV)
2002 - Mission banquise: le voyage immobile (TV)
1998 - Curro Romero: La leyenda del tempo (TV)
1997 - Buńuel mexican, Un
1997 – Manolete (TV)
1996 - Ańos Arruza, Los