Rodzinne sekrety

Grzechy przeszłości w końcu do nas powrócą, a najgłębiej skrywana tajemnica zawsze wyjdzie na jaw. Banalne, oczywiste, proste? Ale za to jakie prawdziwe.

Każda rodzina ma jakąś tajemnicę. Idealna rodzina Jorgena (znakomity Rolf Lassgard) także.

Tytuł "Tuż po weselu" sugeruje, że coś się w tym właśnie czasie wydarzy. Ale rodzinna tajemnica zostaje ujawniona jeszcze w trakcie przyjęcia, wraz z pierwszymi bąbelkami szampana. Po weselu sprawy nabierają już tylko rozpędu, a ujawniony sekret zmienia życie wszystkich bohaterów i okazuje się jednym z wielu skrzętnie skrywanych.

Jacob (Mads Mikkelsen - znany u nas głównie z "Jabłek Adama" i "Zielonych rzeźników") jest szefem sierocińca w Indiach. Placówka utrzymuje się z dotacji bogatych zachodnich sponsorów. Kiedy fundusze się kończą Jacob zostaje poproszony przez nowego ekscentrycznego donatora, by osobiście stawił się w rodzinnej Danii. Powrót do ojczyzny nie jest jednak taki prosty. Bogaty świat Zachodu to kwintesencja zła, obłudy i wszystkiego tego, czym Jacob gardzi, dlatego między innymi od kilkunastu już lat mieszka w Bombaju. Tam też ma przybranego syna, Pramoda. Ponieważ zbliżają się urodziny chłopca wyjazd jest mu tym bardziej nie na rękę.

Po przyjeździe do Kopenhagi Jacob znajduje się w rzeczywistości, która wydaje się go przytłaczać. Peszą go luksusowy hotel, auto z kierowcą, a najbardziej rzutki, charyzmatyczny i bardzo rzeczowy sponsor - Jorgen. Ten z kolei stawia coraz bardziej dziwne żądania - najpierw chce, by Jacob przyszedł na wesele jego córki, a potem by został w Danii na stałe. Ceną jest wielomilionowa dotacja, dzięki której będzie można prowadzić sierociniec dla znacznie większej liczby dzieci. Pomoc, której Jacob nie tylko się nie spodziewał, ale także której, pomimo niechęci do pozostania w Europie na stałe, nie może odrzucić.

Z czasem okazuje się także, że „dobry" Jacob popełnił w swoim życiu parę błędów, które teraz poprzez działalność humanitarną stara się odkupić, a „zły" z pozoru wyglądający na wyrachowanego cwaniaka Jorgen jest krystalicznie czystym i porządnym facetem, który dobro i szczęście swojej rodziny stawia ponad wszystko inne - zwłaszcza pieniądze.

Jest w tym filmie mnóstwo zaskakujących sytuacji, bardzo nieżyciowych, takich, które ciężko sobie wyobrazić w realnym świecie, ale to przecież tylko film. I w to, co się tym filmie dzieje bardzo łatwo uwierzyć, bo jest prawdziwe. Jedna z piękniejszych scen to załamanie Jorgena, który wyznaje żonie jak bardzo się boi. Czego - to już koniecznie trzeba zobaczyć w kinie.

Ten film mógłby być nieznośnie sentymentalny, ale zrobił go idealnie zgrany duet reżyserka - Susanne Bier i scenarzysta - Anders Thomas Jensen. Wspólnie stworzyli już dwa filmy „Bracia" i „Otwarte serca", ten pierwszy jest w Polsce dostępny na płytach DVD. Bier jest jedną z najbardziej docenianych i nagradzanych reżyserek duńskich.

Warto też dodać, że „Tuż po weselu" był tegorocznym kandydatem do Oskara w kategorii filmów nieanglojęzycznych.

Magda Szyszko