Recenzje - Kino

Predator: Prey - recenzja

2022-08-08 09:41:50

„Predator: Prey” od 5 sierpnia 2022 roku jest dostępny online na platformach Hulu oraz Disney+, ale oglądając go aż szkoda, że tytuł ten nie trafił do kin. Dan Trachtenberg zaproponował nam bardzo odświeżającą formułę dla  serii, która po kilku kolejnych wpadkach była niemal martwa. Akcję przeniesiono do 1719 roku, gdy drapieżcą z kosmosu pierwszy raz odwiedził Ziemię, a stawić mu czoła postanowiła młoda wojowniczka z plemienia Komanczów. Czy Indianka, która jeszcze nie przeszła plemiennego egzaminu z polowania da sobie radę?

Amber Midthunder, Prey 2022

Główną bohaterką jest Naru (gra ją prawdziwa potomkini Indian - Amber Midthunder), którą twórcy przedstawiają jako bardzo zaradną, ale niesforną i nieposłuszną dziewczynę, która zamiast skupiać się na robieniu maści leczniczych, stara się pokazać wszystkim jako liderka łowców. Jej umiejętności jak na tak młody wiek już są duże i wszechstronne, ale bohaterka zalicza jeszcze wpadki i niepowodzenia. Na to jednak nie będzie miejsca, gdy na drodze jej plemienia stanie Predator, szukający godnego przeciwnika do walki.

Można było przypuszczać, że dysponujący zaawansowaną technologią (w tym oczywiście niewidzialnością) łowca z kosmosu bez problemu rozgromi prymitywnych wojowników z łukami i dziadami. Jednak widzowie, pamiętający jeszcze jakie metody okazały się skuteczne w walce z takim przeciwnikiem w pierwszym „Predatorze”, doskonale wiedzą, że to nie ilość sprzętu i wystrzelonych kul decyduje tu o sukcesie. Liczy się przede wszystkim spryt, znajomość terenu i pomysł na taktykę, a to Naru akurat posiada.

Asortyment jakim dysponuje (łuk i toporek na lince) oraz umiejętności survivalowe są nam przedstawiane przez pierwszą część filmu, by pod koniec widzowie nie zadawali pytań „skąd ona to wszystko ma i umie” . Niestety, taka konstrukcja scenariusza jest bardzo prostacka, a miejscami ma się wrażenie, że oglądamy nie film, tylko grę wideo o Larze Croft, która odblokowuje kolejne umiejętności. Podobnie osobowość protagonistki jest na poziomie bohaterki z gry i można ją opisać maksymalnie trzema przymiotnikami, ale na szczęście w akcji sprawdza się do bardzo dobrze, a Dan Trachtenberg wiedział jak sprawić, by widzowie trzymali kciuki za Naru oraz jej niezastąpionego, psiego towarzysza.

„Predator: Prey” to film, który ogląda się świetnie, a nudy nie ma ani na moment. Kiedy trzeba jest krwawo i brutalnie, ale reżyser nie epatuje tu przejaskrawioną przemocą, a raczej stara się cały czas pokazywać nam, jak mogłoby potoczyć się polowanie na kogoś, kto chce nas upolować, w sytuacji, gdy obie strony mają już w tym jakieś doświadczenie. Ogólnie motyw polowania przewija się przez cały seans, co jest bardzo fajnym zabiegiem i pozwala na obserwowanie licznych pojedynków, anim dojdzie do finału. Polowanie na królika, na wilka, na pumę, na niedźwiedzia, na człowieka i w końcu na Predatora – łowy to wspólny mianownik wszystkich scen akcji w „Prey”.

Warto zaznaczyć też, że strona wizualna filmu robi wrażenie, choć nie jest to jakaś wysokobudżetowa produkcja. Piękne plenery zostały doskonale sfotografowane, a wykonanie kostiumów i wyposażenia Indian (oraz francuskich kłusowników, których tak pięknie rozgromił Predator) stoi na wysokim poziomie. Pochwały należą się także za pokazanie samego kosmity, który przez bardzo długi czas pokazuje nam się tylko na sekundy, bo ma włączoną niewidzialność, ale im dalej w las (dosłownie!) tym lepiej i dłużej nam się objawia.

Budowanie napięcia i dramaturgii twórcy opanowali dobrze, ale niestety zakończenie i finałowa walka nie są tak ekscytująca jak się spodziewaliśmy. W dodatku ograniczony budżet zmusił reżysera do osadzenia pojedynku Predatora z Naru w środku nocy, co maskuje niedociągnięcia, ale zabiera nam sporo z radości patrzenia na scenę ich walki. Mimo wszystko, „Prey” to bardzo potrzebny powiew świeżości w serii i chyba najlepszy „Predator” od czasu przeboju z Arnoldem Schwarzeneggerem.

Ocena końcowa: 7/10

Michał Derkacz

fot. materiały prasowe

Słowa kluczowe: film, 2022, ocena, opinia, online
Komentarze
Redakcja dlaStudenta.pl nie ponosi odpowiedzialności za wypowiedzi Internautów opublikowane na stronach serwisu oraz zastrzega sobie prawo do redagowania, skracania bądź usuwania komentarzy zawierających treści zabronione przez prawo, uznawane za obraźliwie lub naruszające zasady współżycia społecznego.
Zobacz także
Władca mroku
Władca mroku - recenzja

Czy warto zobaczyć nowy horror twórcy "The Boy" i "Sierota: Narodziny zła"?

abigail film
Abigail - recenzja spoilerowa

Rodzice nie mówili, żeby nie bawić się jedzeniem?

Rebel Moon – część 2: Zadająca rany
Rebel Moon - Część 2: Zadająca rany - recenzja

Czy ten film Zacka Snydera jest lepszy niż pierwsza część?

Polecamy
Bohater film 2021
Bohater - recenzja festiwalowa

Dwukrotny laureat Oscara pokazuje historię człowieka, który chciał dobrze, a wyszło jak zawsze...

Czarna Pantera: Wakanda w moim sercu
Czarna Pantera: Wakanda w moim sercu - recenzja spoilerowa

Jak Ryan Ryan Coogler poradził sobie ze śmiercią Chadwicka Bosemana w nowym filmie Marvela?

Polecamy
Premiery filmowe
Zapowiedzi filmowe
O nich się mówi
Ostatnio dodane
Władca mroku
Władca mroku - recenzja

Czy warto zobaczyć nowy horror twórcy "The Boy" i "Sierota: Narodziny zła"?

abigail film
Abigail - recenzja spoilerowa

Rodzice nie mówili, żeby nie bawić się jedzeniem?

Popularne
25 najlepszych filmów wszech czasów
25 najlepszych filmów wszech czasów

Magazyn "Empire" wybrał najlepsze filmy wszech czasów. Zapraszamy do obejrzenia ścisłej czołówki rankingu!

Najlepsze filmy dla zjaranych ludzi
Najlepsze filmy dla zjaranych ludzi

Dym w płucach często łączy się z oglądaniem filmów. Prezentujemy 20 idealnych filmów na wieczór z zielskiem.

12 najlepszych filmów psychologicznych
12 najlepszych filmów psychologicznych

Przedstawiamy najlepsze filmy psychologiczne, które każdego oglądającego zmuszą do refleksji!