Poroniony - recenzja
2018-10-29 12:48:42„Poroniony” to jeden z horrorów biorących udział w 3. edycji festiwalu FEST MAKABRA. Niedoświadczony reżyser - Brandon Christensen opowiada nam historię młodej mamy, która musi zmagać się z mrocznymi siłami, jakie na cel obrały sobie jej nowo narodzone dziecko - jedno z bliźniąt. Drugie zmarło przy porodzie i właśnie ten smutny fakt zapoczątkował serię tragicznych zdarzeń.
Nasza bohaterka – Mary (Christie Burke) zaczyna mieć bardzo niepokojące, czasem wręcz przerażające halucynacje, które nasilają się, doprowadzając bohaterkę do obłędu. Co więcej, mąż nie pomaga jej w tym trudnym czasie, bo pogoń za karierą nakazuje mu wyjazd w sprawach zawodowych. Czy Mary zwariowała? Czy to jedynie skutki depresji poporodowej? A może faktycznie upiorna zjawa ma zamiar porwać niemowlę?
„Poroniony” to horror bardzo klasyczny, garściami czerpiący z innych filmów tego gatunku. Najbardziej rzucającą się w oczy inspiracją jest tu seria „Paranormal Activity”, a także „Naznaczony”. Dostajemy całkiem fajny motyw z kamerkami, nagrywającymi wszystko co dzieje się w sypialni nocą. Jest też sporo zagrywek typu jump scare. Choć wszystko to sprawia wrażenie powielonego schematu, to jednak kilkukrotnie twórcom udaje się wystraszyć widza i spowodować szybsze bicie serca oraz ciarki na plecach.
Dokładnie w połowie czasu trwania, seans rozkręca się, a nasza protagonistka stara się dowiedzieć, jakie są przyczyny tego, co spotyka ja oraz jej dziecko. Dostajemy wątek prywatnego śledztwa, podobnych przypadków i postępującej psychozy bohaterki. W założeniach, widz do ostatniej sceny nie będzie pewien, co dzieje się faktycznie, a co jest jedynie wytworem wyobraźni Mary. Czy i was produkcja ta utrzyma w napięciu do końca? To już sprawa każdego widza z osobna. Natomiast sam finał „Poronionego” wzbudza wielkie emocje i potrafi być zaskakujący.
Michał Derkacz
Poroniony, reż. Brandon Christensen, prod. Kanada, czas trwania 87 min, rok produkcji 2017
Film jest do zobaczenia w ramach 3. Przeglądu Horrorów FEST MAKABRA>>
fot. materiały prasowe