Porażka najnowszego filmu z Kevinem Spacey
2018-08-20 13:17:17Kariera Kevina Spacey zaczęła chylić sie ku upadkowi w październiku 2017 roku, kiedy aktor Anthony Rapp oskarżył go o molestowanie. Mimo, że sytuacja miała miejsce w latach 80., to zdecydował się on na jej nagłośnienie dopiero podczas trwania popularnej w ostatnich miesiącach akcji #metoo związanej z producentem filmowym Harveyem Weinsteinem, zmagającym się z podobnymi zarzutami. Od tamtej pory do oskarżeń Anthony'ego Rappa dołączyło jeszcze 6 osób.
Fatalna decyzja producentów filmu "Billionaire Boys Club"
Skandal, jaki wybuchł po tych oświadczeniach sprawił, że producenci serialu "House of Cards" zakończyli współpracę ze skompromitowanym aktorem. Podobnie zrobili również twórcy filmu "Wszystkie pieniądze świata". Na swoje nieszczęście producenci najnowszego tytułu "Billionaire Boys Club" z Kevinem Spacey w roli głównej nie zdecydowali sie na podobne zmiany. Pochłonęła ona 15 milionów dolarów, a w dzień otwarcia zarobiła jedynie 126 dolarów. Dla porównania - ostatni film, w którym wystąpił aktor, w dniu premiery zarobił 20.5 miliona dolarów.
Oświadczenie dystrybutora filmu
Vertical Entertainment, dystrybutor filmu w Stanach Zjednoczonych wyraził nadzieję, że niepokojące oskarżenia dotyczące osoby aktora, nie będą miały negatywnego wpływu na premierę. Stwierdził również, że zarzuty te nie były znane podczas pracy nad filmem, która miała miejce 2,5 roku temu oraz że firma nie toleruje molestowania i wspiera wszystkie jego ofiary.
PO
fot. materiały prasowe
Źródło: www.telegraph.co.uk, www.washingtonpost.com