Polak najlepszym aktorem na MFF w Kairze!
2012-12-07 12:49:50Marian Dziędziel („Róża”, „Dom Zły”, „Wesele") otrzymał nagrodę dla najlepszego aktora za główną rolę w filmie „Piąta pora roku" w reżyserii Jerzego Domaradzkiego na zakończonym wczoraj 35. Międzynarodowym Festiwalu Filmowym w Kairze, który zaliczany jest do elitarnej grupy międzynarodowych festiwali konkursowych z kategorią "A".
Przewodniczącym Jury, które doceniło kreację Mariana Dziędziela, był Marco Muller, aktualny dyrektor międzynarodowego festiwalu w Rzymie (do niedawna dyrektor festiwalu w Wenecji).
Do prac Jury zaproszona została też aktorka z Polski - Magdalena Boczarska („Bejbi Blues") uhonorowana Złotymi Lwami na Festiwalu w Gdyni za rolę w filmie „Różyczka”.
Ponieważ Marian Dziędziel nie mógł osobiście odebrać nagrody, statuetka Bogini Izydy zostanie mu wręczona 10 grudnia, podczas uroczystej, warszawskiej premiery filmu.
„Piąta pora roku", prezentowana wcześniej w programie festiwalu w Gdyni oraz na Festiwalu Filmów Polskich w Australii ( Sydney, Melbourne, Canberra ), zbiera bardzo ciepłe recenzje. Krytyka, porównująca film do oscarowego „Wożąc panią Daisy”, określa ten obraz jako „świetnie opowiedziany, sympatyczny i dający się lubić ", chwalony m.in. za „wspaniałe główne kreacje aktorskie oraz delikatne ujęcie tematu" (autor: Simon Foster, SBS).
REŻYSERIA:
Jerzy Domaradzki („Historia Liliany”, „Łuk Erosa”, „Wielki bieg”)
OBSADA:
Marian Dziędziel („Kret”, „Dom zły”, „Wesele”, „Trick”), Ewa Wiśniewska („Bitwa warszawska 1920”, „Stara baśń”, „Ogniem i mieczem”, „Ucieczka z kina Wolność”, „Cudzoziemka”), Andrzej Grabowski („Skrzydlate świnie”, „Śluby panieńskie”, „Mała Moskwa”, „Świadek koronny”, „Zróbmy sobie wnuka”, „Dzień świra”), Leszek Lichota („Lincz”, „Generał Nil”, „Rozmowy nocą”, „Świadek koronny”).
Z pozoru wszystko ich dzieli; pochodzą z odmiennych środowisk, wyznają inne wartości, różni ich nawet doświadczenie życiowe. Witek (Marian Dziędziel) to owdowiały kierowca, który przejechał w życiu tysiące kilometrów, ale nie ujrzał jeszcze nic poza rodzinnym Śląskiem. Barbara (Ewa Wiśniewska), nauczycielka muzyki, nie może pozbierać się po utracie bliskiej osoby – znanego malarza, z którym spędziła najpiękniejsze lata swojego życia. Pragnąc spełnić ostatnie życzenie partnera i rozsypać jego prochy nad morzem, w miejscu ich pierwszego spotkania, kobieta zwraca się o pomoc do Witka. W trakcie obfitującej w zaskakujące odkrycia podróży na drugi koniec Polski, dwie zagubione dusze połączy przyjaźń, która pozwoli przezwyciężyć najgłębsze różnice.
Film trafi do kin 26 grudnia.
ip