Pokonać przeznaczenie
2007-03-30 09:42:09O walce z własnymi ograniczeniami i wierze w lepsze jutro...
GranatowyPrawieCzarny to pierwszy film pełnometrażowy hiszpańskiego reżysera Daniela Sanchez Arevalo, który - zanim zajął się reżyserią - ukończył Wyższą Szkołę Biznesu i Administracji. Myślał o tym, by zostać businessmanem, ale z czasem okazało się, że film zdecydowanie bardziej go fascynuje. Swoją pierwotną chęcią wejścia w świat „białych kołnierzyków" obdarował głównego bohatera filmu, Jorge (Quim Gutierrez).
Ojciec Jorge jest dozorcą, który opiekuje się dużym budynkiem mieszkalnym. Jorge niespecjalnie chce iść w jego ślady, ale los okazuje się dla niego okrutny - kiedy informuje rodzica, że nie chce przejąć jego obowiązków i prowadzić takiego stylu życia, ten dostaje udaru mózgu. I właściwie od tego momentu marzenia Jorge o świecie finansów rozmywają się w szarej codzienności posady dozorcy, którą musi objąć. Daje mu ona bowiem rodzinie prawo do mieszkania służbowego, a ojciec wymaga codziennej opieki, włącznie ze zmienianiem pieluch. Na swojego brata Antonia (Antonio de lat Torre), Jorge nie ma co liczyć, ponieważ siedzi on w więzieniu. Tam też Antonio poznaje Paulę (Marta Etura), z którą wdaje się w romans. Jednak dziewczyna nie kieruje się miłością, pragnie tylko zajść w ciążę, by uniknąć maltretowania i przenieść się na blok macierzyński. Sytuacja komplikuje się, gdy Paula odkrywa, że Antonio jest bezpłodny. Para zwraca się do Jorge, aby ten wziął na siebie zadanie spłodzenia dziecka. Jorge tymczasem tkwi w związku z Natalią, która wyzwala w nim kompleks niższości - mieszka bowiem jako lokatorka w bloku, którym opiekował się jego ojciec, a później - on sam. Do tej całej mieszanki należy dodać serdecznego przyjaciela Jorge, Israela (Raul Arevalo), który nie do końca jest pewien swojej tożsamości seksualnej. Życie tego człowieka zmienia się o sto osiemdziesiąt stopni, kiedy odkrywa, że jego ojciec chodzi na masaże. Na masaże, które zaczynają się od leżenia nago na brzuchu, a kończą na leżeniu (wciąż nago) na plecach - zaś masażystą jest młody, przystojny mężczyzna.
To, co opisałem stanowi zaledwie zawiązanie akcji, ale i tak wydaje mi się, że słowa nie są w stanie oddać sposobu przedstawienia tej historii. Film śmiało można nazwać dramatem, ale zawiera także mnóstwo scen, które wywołują szczery śmiech widza. Obraz przesycony jest czułością i ciepłem słońca, a całość dopełniają proste, ale fascynujące zdjęcia i doskonale współgrająca z nimi muzyka.
Uważam, że Daniel Sanchez Arevalo zadebiutował naprawdę w świetnym stylu, pokazując w sposób bardzo subtelny narodziny miłości (zgadnijcie - między kim a kim?) oraz walkę jednostki z fatum. Jorge nie wybrał sobie losu dozorcy i dlatego chce to zmienić. Paula znalazła się w więzieniu przez naiwność, ulegając ślepej miłości do handlarza narkotyków, czyli również to „los ją w drogę pchnął". Antonio zdaje sobie sprawę, że Paula zwróciła na niego uwagę tylko dlatego, że nie miała innego wyboru, a Israel nie może dać sobie rady z uczuciem, które wzbudził w nim przystojny masażysta i z myślą, że jego ojciec korzysta z usług tegoż człowieka. Każdy z bohaterów ma jakiś limit, szklany sufit, przez który stara się przebić do nowego lepszego życia. Czy im się uda? Możecie sami sprawdzić. Ja więcej nie zdradzę.
Wojciech Maryański