Ona jest miłością - recenzja
2023-05-04 18:34:2928 kwietnia 2023 roku swoją polską premierę miał brytyjski film “Ona jest miłością” w reżyserii Jamiego Adamsa. Z naszej recenzji dowiecie się, jaki ważny przekaz niesie ze sobą ten dziwaczny wyciskacz łez. Zapraszamy do przeczytania!
Fabuła
“Ona jest miłością” rozpoczyna się przyjazdem głównej bohaterki Patrici do hotelu w Kornwalii – jej rodzinnego regionu. Na miejscu okazuje się, że interes ten prowadzi jej były mąż z obecną partnerką, którego nie widziała około dziesięciu lat. Podczas krótkiego pobytu oboje zaczynają wspominać swoje wspólne życie, co prowadzi do bardzo szczerych rozmów, płaczu, wściekłości i w końcu do akceptacji.
Film trwa nieco ponad godzinę, z czego pierwsza połowa wydaje się z początku totalną pomyłką, po której ma się ochotę wyjść z kina i nigdy nie wracać do tej produkcji. Specyficzne kręcenie scen z ruszającą się kamerą wręcz irytuje, co zdecydowanie działa na niekorzyść całego filmu. Ponadto od samego początku absurdalne zachowania postaci wprowadzają widza w coraz to dalszy labirynt wydarzeń, w którym nie można się odnaleźć.
Nieidealna, ale poruszająca historia miłosna
Po pierwszej połowie dostajemy delikatną i nastrojową historię miłosną. Dopiero teraz aktorzy mają pole do przedstawienia swoich postaci w pełnej krasie. Patricia z byłym mężem Idrisem upijają się i spędzają noc na wygłupach i wspominaniu wspólnego życia. Dotykają również ciemniejszych stron swojego małżeństwa, co na koniec prowadzi do wzajemnej akceptacji i pogodzenia się ze swoim losem oraz konsekwencjami ich miłości.
Film bardzo często poprzeplatany wrażliwą muzyką, która potrafi wycisnąć z oka łzę - szczególnie przy autentyczności tych dwóch postaci, które nie przestały się kochać nawet po dziesięciu latach rozłąki. Warto również wspomnieć o obecnej partnerce Idrisa Louise, która czuje się piątym kołem u wozu, przygotowując się przez większość filmu do przeprowadzenia rozmowy o odejściu od Idrisa. Jest to przedstawione w zabawny sposób, mimo to można odnaleźć w tym drugie dno, jakim jest ogromny stres Louise spowodowany obawą bycia porzuconą.
Chwyci za serce
“Ona jest miłością” nie można polubić od pierwszych sekund i minut, ale zachwyt dojrzewa niczym sami bohaterowie dojrzewający w końcu do swoich decyzji, których już nie mogą cofnąć. To piękna opowieść o tym, jak ważną rolę odgrywa rozmowa z ukochaną osobą i to, jak wzajemnie się zrozumieć. “Ona jest miłością” porusza serce, wyciska łzy i pokazuje, że każdy ma swoją bratnią duszę. Nawet jeśli mija dziesięć lat – prawdziwa miłość nigdy nie wygasa.
Ocena końcowa: 6/10
Aleksandra Bladosz
fot. materiały prasowe