Niepotrzebne kontynuacje kultowych filmów
2016-05-13 10:34:39Sequele rządzą się swoimi prawami. Przede wszystkim w kontynuacji ma być wszystko to, co złożyło się na sukces pierwszej części, tylko bardziej, więcej i lepiej. No właśnie - to "lepiej" bardzo rzadko się udaje. Produkcje te można zazwyczaj skwitować prostym stwierdzeniem, że "to już nie to".
Zobacz nieudane kontynuacje kultowych filmów>>
Jaki jest wspólny mianownik produkcji, które przypominamy? Po prostu zawodziły oczekiwania fanów części pierwszej, która ostatecznie powinna na zawsze pozostać tą jedyną. Tak niestety się nie stało, i światło dzienne ujrzały kontynuacje gorsze po każdym względem, które nie powinny nosić tytułu oryginału (z dodaną cyferką, lub podtytułem).
Nie pomaga także, często zmieniona obsada, scenarzysta czy reżyser. Czasem producenci chcą zwyczajnie "odcinać kupony", zmniejszając budżet na dany obraz. Najgorsze jest jednak to, że kiepski sequel potrafi zrujnować nam dobre wspomnienia oryginału, obdzierając go z całego klimatu i magii, bo jak wiadomo - co się zobaczyło, tego już się nie odzobaczy.
MD
fot. materiały prasowe