Netflix zrobi serial na bazie gier z serii "Horizon". Tytuł zdradza czas akcji
2022-06-28 12:54:47Firma Sony decyduje się na realizację kolejnych ekranizacji swoich najpopularniejszych gier wideo. Jakiś czas temu dostaliśmy "Uncharted", a w planach jest jeszcze ambitniejszy projekt. Powstać ma bowiem serial oparty na świecie z gier "Horizon Zero Dawn" i "Horizon Forbidden West". Właśnie ujawniono, że produkcja będzie realizowana w Toronto, a jej tytuł to "Horizon 2074". To właśnie data w nazwie jest jak dotychczas kluczową informacją na temat fabuły i świata przedstawionego w serialu, który ma zadebiutować na platformie Netflix.
Zobaczcie screeny z gry Horizon Forbidden West >>
Tytuł "Horizon 2074" oznacza oczywiście, że poznamy wydarzenia na setki lat przed tym, co było pokazane w grach z serii "Horizon". Akcja pierwszej była osadzona w roku 3020. Prequel to sposób na radykalne obniżenie budżetu, bowiem twórcy nie będą musieli robić kosztownych animacji maszyn w CGI, a przynajmniej nie w tak ogromnych ilościach, jak było to pokazane w grach na PlayStation. Pytanie rodzi się jednak inne - jaki jest sens w robieniu ekranizacji gier o świecie, w których jest pełno robo-dinozaurów, bez pokazywania tych "zwierząt"? Uniwersum "Horizona" jest tak fantastyczne właśnie dzięki maszynom, a nie rywalizacji zwaśnionych plemion, choć takie starcia w postapokaliptycznym świecie też bywają klimatyczne i interesujące.
Zostaje jeszcze kwestia głównej bohaterki. Z oczywistych względów nie będzie to Aloy, więc stawiamy na dr Elisabet Sobeck, która jest jedną z najważniejszych postaci świata "Horizona", a urodziła się w 2020 roku! Idealnie pasuje zatem, by protagonistka serialu miała 54 lata, a widzowie poznaliby kulisy jej pracy na rzecz wykorzystania technologii do zmniejszenia i odwrócenia wpływu globalnych szkód na środowisko. Z drugiej strony trend jest taki, by główna postać była znacznie młodsza, właśnie w wieku nastoletniej Aloy. Pamiętajmy jednak, by z rezerwą podchodzić do wszelkich (oficjalnych i nie tylko) ogłoszeń w temacie serialu "Horizon 2074". Po "Wiedźminie" wiemy, iż Netflix potrafi zepsuć nawet najbardziej doskonały materiał źródłowy.
MD
fot. materiały prasowe PlayStation