Na co do kina w weekend [Premiery]
2023-09-21 13:20:49Repertuary polskich kin już 22 września wzbogacają się o kilka godnych uwagi produkcji. Premierowo można zobaczyć m. in. kontrowersyjny dramat Agnieszki Holland, krwawą odsłonę Niezniszczalnych (widzowie doczekali się kategorii R) i dwie produkcje dla dzieci. Sprawdźcie, na co iść do kina w weekend!
Premiery kinowe 22 września 2023
"Zielona granica", reż. Agnieszka Holland, prod. Polska/Czechy/Francja/Belgia, czas trwania 147 min.
Po przeprowadzce na Podlasie psycholożka Julia (Maja Ostaszewska) staje się mimowolnym świadkiem i uczestnikiem dramatycznych wydarzeń na granicy polsko-białoruskiej. Świadoma ryzyka i konsekwencji prawnych, przyłącza się do grupy aktywistów pomagających uchodźcom, którzy koczują w lasach w strefie objętej stanem wyjątkowym. W tym samym czasie uciekająca przed wojną domową syryjska rodzina i towarzysząca jej nauczycielka z Afganistanu, nie wiedząc, że są narzędziem politycznego oszustwa białoruskich władz, próbują przedostać się do granic Unii Europejskiej. W Polsce los zetknie ich z Julią oraz młodym pogranicznikiem Janem (Tomasz Włosok). Rozgrywające się wokół wydarzenia zmuszą ich wszystkich do postawienia sobie na nowo pytania — czym jest człowieczeństwo?
Polecamy zobaczyć też: Tłum gwiazd na premierze filmu "Zielona granica" w Warszawie [FOTO]
"Niezniszczalni 4", reż. Scott Waugh, prod. USA, czas trwania 103 min.
Lee Christmas i Barney Ross po raz kolejny zwołują ekipę topowych najemników, by stanąć do walki z wyjątkowo bezwzględnym wrogiem. Niezniszczalni wkraczają do akcji zawsze, gdy wszystkie inne środki zawodzą. Tym razem jednak stara gwardia nie wystarczy. Do zespołu twardzieli dołącza młode pokolenie reprezentujące nowe style walki, inną taktykę i metody działania. Muszą odbić z rąk terrorystów broń masowej zagłady o niewyobrażalnej sile, zanim trafi ona w ręce dyktatora, który nie cofnie się przed niczym, by ocalić swoją potęgę. Dodatkową komplikacją będzie wybuchowa relacja, która połączy Lee Christmasa (Jason Statham) ze zmysłową femme fatale Giną (Megan Fox).
"Turkusowa suknia", reż. Maryam Touzani, prod. Francja/Maroko/Belgia/Dania, czas trwania 124 min.
Mina i Halim, małżeństwo z wieloletnim stażem, prowadzi niewielki zakład krawiecki w marokańskim mieście Sala. O talencie mężczyzny, a zwłaszcza niezwykłym hafcie, jakim ozdabia tradycyjne, szyte przez siebie stroje, jest na tyle głośno, że kolejne zamówienia znacznie przekraczają jego możliwości. Sytuacja zmusza Halima, by zatrudnił młodego pomocnika, choć początkowo nie jest do tego przekonany. Ostatecznie pod jego skrzydła trafia Youssef, dla którego praktyka u boku mistrza w swoim fachu, za jakiego uchodzi starszy z mężczyzn, jest wielką szansą. Przyglądanie się codziennej żmudnej pracy Halima to dla niego nie tylko możliwość doskonalenia własnych umiejętności, ale też lekcja cierpliwości oraz pokory. Tym cenniejsza, że z każdym dniem bohaterowie nabierają do siebie większego zaufania i zaczyna ich łączyć coraz bliższa więź, co nie pozostaje niezauważone przez Minę.
"Strzępy", reż. Beata Dzianowicz, prod. Polska, czas trwania 98 min.
Paterokowie to kochająca się wielopokoleniowa rodzina. Mieszkają na Śląsku, prowadzą spokojne życie i cieszą się wspólnie spędzanymi chwilami. W tej harmonijnej rzeczywistości nagle pojawia się pęknięcie. Gerard zaczyna dziwnie się zachowywać, ma problemy z pamięcią, łamie normy i konwenanse. Okazuje się, że to pierwsze symptomy Alzheimera. Choroba szybko postępuje. Mężczyzna staje się nieobliczalny i coraz mniej przypomina siebie. Bliscy robią wszystko, by mu pomóc, ale z czasem i oni zaczynają „chorować”. Łączące ich relacje zostają wystawione na próbę. Na światło dziennie wychodzą skrywane napięcia, sekrety i pretensje. Adam staje przed dylematem – życie pod jednym dachem z chorym ojcem czy zadbanie o dobro żony i córki. Jaką decyzję podejmie? Jak bardzo Alzheimer zmieni życie Pateroków? Czy podrze je na strzępy?
"Kosmici w mojej szkole", reż. Gerhard Painter, Paul Louis Meyer, prod. RPA, czas trwania 85 min.
W wyniku kosmicznej anomalii statek Sił Obrony Galaktyki i jego miniaturowa załoga – Gus, Max i Sophie trafiają do wnętrza mózgu 16-letniego ucznia – Normana. Od teraz widzą i słyszą wszystko to co nastolatek. A to dopiero początek kłopotów, bo dzielni kosmici są w trakcie misji, od której zależy dobro i przyszłość Wszechświata. Teraz, aby pokonać największego wroga – międzygalaktycznego złoczyńcę Zoltharda, Gus, Max i Sophie będą musieli ujawnić się i poprosić chłopca o pomoc. Muszą się jednak śpieszyć, bo podstępny Zolthard przejął już kontrolę nad umysłem dyrektorki szkoły, do której chodzi Norman i przeciąga na swoją stronę kolejnych nauczycieli. Czasu jest coraz mniej, po szkolnych korytarzach krąży UFO, a kosmicznie komiczna konfrontacja dosłownie wisi w powietrzu!
"Georgie ma się dobrze", reż. Charlotte Regan, prod. Wielka Brytania, czas trwania 84 min.
Chociaż Georgie ma dopiero 12 lat, potrafi poradzić sobie w każdych warunkach. Po śmierci matki postanowiła udawać, że mieszka z wujkiem. Zarabia na życie, kradnąc rowery z najbliższym kumplem – Alim. Mieszkając na przedmieściach Londynu, nikomu nie może w pełni zaufać. Kiedy nagle pojawia się w jej życiu ojciec, Jason, Georgie nie wita go z otwartymi ramionami. Powoli zaczynają oswajać się ze swoją obecnością i zbliżać, co z humorem ogrywa aktorski duet Loli Campbell i Harrisa Dickinsona (gwiazdy „W trójkącie” Rubena Ostlunda). W efekcie otrzymujemy szaloną historię przyjaciół, którzy przy okazji stają się rodziną.
"Magiczna podróż Emily", reż. Marcus Ovnell, prod. Szwecja/Wielka Brytania/USA, czas trwania 85 min.
Pewnego dnia Emily znajduje tajemniczą skrzynię, która przenosi ją do magicznego świata. Tam spotyka fantastyczne stworzenia, z którymi szybko się zaprzyjaźnia. Wkrótce jej przyjaciele znajdą się w niebezpieczeństwie i tylko ona będzie w stanie im pomóc. Jednak żeby to zrobić, Emily będzie musiała zmierzyć się ze swoim największym lękiem.
Zebrał: MD
fot. materiały prasowe