Na co do kina w Walentynki?

Od lat w Walentynki polskie kina przeżywają prawdziwe oblężenie. Nic więc dziwnego w tym, że to właśnie 14 lutego dystrybutorzy wprowadzają na ekrany miłosne hity. W ten weekend zobaczyć będziemy mogli aż pięć nowości, z czego cztery to filmy utrzymane w konwencji romantycznej.

W piątek wchodzi do kin film "Walentynki". Opowiada on miłosne losy różnych mieszkańców Los Angeles, których ścieżki życiowe krzyżują się właśnie 14 lutego. W filmie wystąpią same gwiazdy: Jessica Alba, Kathy Bates, Jessica Biel, Bradley Cooper, Eric Dane, Patrick Dempsey, Hector Elizondo, Jamie Foxx, Jennifer Garner, Anne Hathaway, Ashton Kutcher, Julia Roberts oraz Shirley MacLaine.

Kolejnym hitem będzie komedia romantyczna "To skomplikowane" z niezawodną Meryl Streep w roli głównej. Film to historia Jane, matki trojga dorosłych dzieci, która, ponad dekadę po rozwodzie ze swoim mężem, wciąż utrzymuje z nim przyjazne stosunki. W czasie wspólnego wyjazdu na uroczystość zakończenia studiów przez ich syna, Jane i Jake zbliżają się do siebie jeszcze bardziej, a niewinny obiad kończy się... romansem. Wszytko jest dość skomplikowane, bo Jake ponownie się ożenił, a o względy Jane ubiega się architekt, którego wynajęła do remontu kuchni w swojej piekarni...

Od 12 lutego można też zobaczyć w kinach obraz "Amelia Earhart" - najnowszy film Miry Nair, opowiadający fascynującą biografię pionierki amerykańskiego lotnictwa, która w tajemniczych okolicznościach zaginęła podczas samotnego lotu dookoła świata.

Natomiast "Wciąż ją kocham" to historia Johna i Savannah, którzy pochodzą z dwóch różnych światów, ale kiedy poznają się przypadkiem na plaży, natychmiast budzi się w nich wzajemne uczucie. Film wyreżyserował Lasse Hallström, wielokrotnie nominowany do Oscara twórca „Czekolady” i „Kronik Portowych”. W rolach głównych zobaczymy najpopularniejszych aktorów młodego pokolenia: Channinga Tatuma znanego z filmu „Step Up”, oraz Amandę Seyfried z „Mama Mia!”.

Dla wielbicieli polskich komedii zostaje "Kołysanka", najnowsza komedia mistrza gatunku, Juliusza Machulskiego, który tym razem postanowił stworzyć przewrotną mieszankę: połączyć humor z elementami grozy. „Kołysanka" jest inteligentną i nietypową komedią, która proponuje widzom oryginalną zabawę konwencjami. Oto w zagadkowych okolicznościach znikają kolejno mieszkańcy i goście pewnej malowniczej miejscowości. Atmosfera, jak w najlepszych filmach sensacyjnych, gęstnieje ze sceny na scenę, a motorem potęgującym napięcie jest śledztwo prowadzone przez parę policjantów. Jednak tropy urywają się, a niewinne ofiary nadal giną bez śladu, jakby zapadły się pod ziemię… Wartka, pełna nieoczekiwanych zwrotów akcja fragment po fragmencie odsłania mroczną tajemnicę. Ale Juliusz Machulski nie byłby sobą, gdyby nie było przede wszystkim śmiesznie.

Udanych Walentynek!

Joanna Jaszczak
(joanna.jaszczak@dlastudenta.pl)