Recenzje - Kino

Na celowniku - recenzja

2021-02-12 11:44:10

Uwaga: Recenzja filmu zdradza kluczowe elementy fabuły.

11 lutego 2021 na platformie Netflix pojawił się szwedzki thriller pt. "Na celowniku". Poznajemy w nim Davida i Nadję - parę, która stara się ożywić swój związek podczas romantycznej wycieczki pieszej na północ Szwecji. Choć udali się na pokryte śniegiem, mroźne odludzie, to jednak szybko okazało się, że nie są tam sami. Kto i dlaczego obrał ich na cel karabinu snajperskiego z celownikiem laserowym?

Na celowniku film 2021

Zastrzeli ich za zarysowanie auta?

Czy warto zobaczyć ten film? Absolutnie nie! Jednak, aby uzasadnić, dlaczego, to musimy zdradzić kilka istotnych zwrotów akcji, sprawiających, że zamiast emocjonującego thrillera, dostaliśmy idiotyczną sklejkę scen, które nie mają sensu, jeśli tylko zaczniecie analizować to, co pokazują (bądź nie) twórcy.

Już początek daje nam do zrozumienia, że twórcy będą pokazywać nam pewne sceny z przekonaniem, że "tak jest fajnie, ciekawie i tak się robi", ale bez świadomości, iż to wszystko musi mieć swoje uzasadnienie i łączyć się w spójną całość. Znacie ten zabieg: film otwiera sytuacja kulminacyjna z finału, ale nie wiemy, jak to się stało, wiec za chwilę jest ciecie i napis np. "miesiąc wcześniej". Tu starano się zrobić podobnie, ale widz ma się domyślać chronologii, a poczucie, że to tylko wciśnięta na siłę "sztuka dla sztuki" zostaje z nami na resztę seansu.

Właściwa akcja też została podzielona na kilka części, z których każda kolejna jest coraz gorsza. Najpierw widzimy jak nasza parka wchodzi w konflikt z miejscowymi, na parkingu pod motelem. Nadja rysuje bok samochodu jakiegoś gościa, który szczuje ją psem, więc główni bohaterowie uciekają. Kiedy podczas noclegu w namiocie zostają celem nieznanego strzelca, są pewni, że właściciel zarysowanego auta pragnie ich śmierci. takie rzeczy tylko w Szwecji.

Pomijając to, że ranny od wnyków i postrzelony (a do tego skrajnie wyziębiony) David jakoś daje radę przeżyć, to jeszcze razem z Nadją są w stanie pozbyć się napotkanych osób, bez pewności, że to napastnicy (tam każdy nosi karabin!). Natomiast on jako zapalony gracz Battlefield (gra szwedzkiego studia DICE) doskonale wie ile czasu zajmuje przeładowanie broni między kolejnymi strzałami.

Lot dronem, szwedzkie prawo i zemsta sąsiada

Okej, ale to jest czepialstwo w porównaniu z tym, co dzieje się, kiedy tożsamość strzelca zostaje ujawniona. Nasza para, szukając pomocy, trafia do jakiegoś domu, w którym zamiast ratunku znajdują... rodzinę napastnika. Ten okazuje się być... uważajcie... ich sąsiadem i przyjacielem, którego poznali dawno temu, kiedy przeprowadził się do bloku naprzeciwko (by ich lepiej obserwować). Dlaczego mężczyzna w średnim wieku strzelał na odludziu do swoich sąsiadów? To dopiero jest hit.

Sąsiad-snajper jest żądny zemsty za to, że jakiś czas temu (zabawiając się w samochodzie) David (kierował) i Nadja (rozpraszała go) śmiertelnie potrącili jego syna i nie zgłosili tego na policję. Tymczasem winien całej sytuacji jest, w niemal równym stopniu. Poszedł z synem do lasu, bawić się w pilotowanie drona i poleciał nim nad otoczoną drzewami szosę. Zapatrzony w latającą zabawkę dzieciak wyszedł na środek drogi i nie zauważył ani nie usłyszał jadącego z daleka auta (z Davidem i Nadją) i został rozjechany.

Tu wszyscy winni są w równym stopniu, ale to nic, bo nasz zamachowiec, choć nagrał dronem numery rejestracyjne głównych bohaterów, wcale nie starał się walczyć o sprawiedliwość w ramach (i to szwedzkiego) prawa (też by siedział za kiepskie ojcostwo?), tylko poświecił wiele tygodni na odstawianie szopki przed mordercami swego dziecka, tylko po to, by wręczyć im bilet na odludzie, gdzie stali się jego celem. To dopiero jest chore. Jednak to nie koniec. Jego zemsta miała polegać na zastrzeleniu tej dwójki, ale kiedy dowiedział się, że Nadja jest w ciąży, to wymyślił, że większa karą dla Davida będzie zmuszenie go do patrzenia jak ona umiera, albo by sam ją ranił.

Strzał na zakończenie

W toku akcji, David i Nadja mieli lekko licząc dwie okazje, by uciec skuterem śnieżnym, ale tego nie zrobili, chyba tylko po to, by twórcy mogli zaserwować nam ten beznadziejny finał. Otóż umierający David nakazuje Nadji uciekać, jednak ona znajduje w lesie broń i wraca, tylko po to by zginąć od strzału w głowę (mimo ciąży - twórcy mają jaja). Sąsiad mówi Davidowi, że ten nie umrze od odniesionych ran, a teraz wie jak on się czół po śmierci syna. Odwraca się i odchodzi w stronę domu, zostawiając Davida obok żony, która powinna mieć odstrzelone pół głowy, ale ma tylko małą dziurkę w czole. Koniec.

Super, że już tak, ale to znowu przykład, jak bardzo twórcy poszli na łatwiznę, sądząc, że jeśli mamy napisy końcowe to widz nie zada już żadnych pytań. Jak oni to sobie wyobrażali. David umrze na podjeździe? Zgodnie z zapowiedzią jakoś ozdrowieje i wróci do domu? Ozdrowieje i nie zaatakuje ich? Mamy czekać na sequel? Litości! Wybaczcie tę opisową wersję recenzji, ale "Na celowniku" to produkcja tak bardzo nieprzemyślana, amatorska i zwyczajnie głupia, że trudno wytknąć jej wady bez podania przykładów. Nie dalibyście wiary, że może być tak źle.

Ocena końcowa: 2/10

Michał Derkacz

fot. materiały prasowe Netflix

Słowa kluczowe: film, Red Dot, 2021, Netflix, ocena, opinia
Komentarze
Redakcja dlaStudenta.pl nie ponosi odpowiedzialności za wypowiedzi Internautów opublikowane na stronach serwisu oraz zastrzega sobie prawo do redagowania, skracania bądź usuwania komentarzy zawierających treści zabronione przez prawo, uznawane za obraźliwie lub naruszające zasady współżycia społecznego.
Zobacz także
Andrew Scott, Ripley
Ripley - recenzja serialu

Serial Netflix to nowa ekranizacja książki "Utalentowany pan Ripley".

Kolor purpury
Kolor purpury (2024) - recenzja DVD

Czy warto zobaczyć remake musicalu Stevena Spielberga?

Civil War
Civil War - recenzja

Dlaczego jest to jeden najlepszych filmów 2024 roku?

Polecamy
RÃłd smoka 1x10
Ród smoka - recenzja odcinka 10. [Finał sezonu]

Pierwszy sezon nowego przeboju HBO miał ekscytujące zakończenie!

Doktor Strange w multiwersum obłędu
Doktor Strange w multiwersum obłędu - recenzja wydania Blu-ray

Czy warto zobaczyć ten film? Jakie dodatki są na płytach Blu-ray?

Premiery filmowe
Zapowiedzi filmowe
O nich się mówi
Ostatnio dodane
Kolor purpury
Kolor purpury (2024) - recenzja DVD

Czy warto zobaczyć remake musicalu Stevena Spielberga?

Andrew Scott, Ripley
Ripley - recenzja serialu

Serial Netflix to nowa ekranizacja książki "Utalentowany pan Ripley".

Popularne
25 najlepszych filmów wszech czasów
25 najlepszych filmów wszech czasów

Magazyn "Empire" wybrał najlepsze filmy wszech czasów. Zapraszamy do obejrzenia ścisłej czołówki rankingu!

Najlepsze filmy dla zjaranych ludzi
Najlepsze filmy dla zjaranych ludzi

Dym w płucach często łączy się z oglądaniem filmów. Prezentujemy 20 idealnych filmów na wieczór z zielskiem.

12 najlepszych filmów psychologicznych
12 najlepszych filmów psychologicznych

Przedstawiamy najlepsze filmy psychologiczne, które każdego oglądającego zmuszą do refleksji!